Jadon Sancho podczas wczorajszego spotkania z Interem Mediolan musiał przedwcześnie opuścić boisko.
Jak poinformowała Borussia Dortmund, 19-latek doznał naciągnięcia mięśnia uda.
Decyzja o tym, czy reprezentant Anglii będzie mógł wystąpić w sobotnim hicie z Bayernem Monachium, ma zapaść niebawem.
Zgadzam się, chociaż Sancho w gazie to potwór nie do zatrzymania. Ostatnio tracił piłki i nieskutecznie dryblował, ale jak się wczoraj włączył w drugiej połowie... Uff. Ale masz rację, mamy Hazarda w formie, niesamowitego ostatnio Hakimiego i Brand'ta, który gra coraz lepiej. A i Paco wygląda, jakby kontuzji nie miał, bo od razu wchodzi i stwarza zagrożenie.
Reus i Sancho są po prostu w gorszej formie od wspomnianej przeze mnie trójki graczy, a jak sam dobrze wiesz powinni grać tacy, których forma da jakość drużynie, a nie będzie jej przeszkadzać bo ktoś jest bez formy.
Oczywiście ze tak ale pamiętaj ze gramy z Bayernem a nie Padebornem. Możliwe, ze będzie szło coś nie tak, jakiś uraz (tfu) i co wtedy? Jesteśmy w ciemnej d.... bo tak Sancho czy Reus mogli by wejść z ławki. A tak? Kto wejdzie? Gwiazda Dahoud co jednej piłki nie potrafi dograć? No bez jaj
Tylko, że Dahoud ląduję zazwyczaj w parze z Witselem, a nie wyżej, gdzie nigdy przynajmniej w BVB (chyba że raz tak grał), ale ogólnie jest Bruun Larsen i Guerreiro, którzy także mogą grać na skrzydłach więc o te pozycje jestem spokojny. Bo zdaje się, że zapomniałeś o Portugalczyk.
Skład: Burki/Hitz- Piszczek, Akanji, Hummels, Schulz- Delaney, Witsel- Hazard, Brandt, Hakimi - Alcacer