Borussia Dortmund kolejny raz nie zdołała pokonać przeciwnika. Spotkanie z Werderem Brema zakończyło się remisem 2:2.
Mecz rozpoczął się od dwóch bramek. W 7. minucie wynik spotkania otworzył Milot Rashica. Chwilę później Mario Götze wykorzystał dośrodkowanie Łukasza Piszczka i zdobył bramkę wyrównującą. Krótko przed przerwą gola strzelił Marco Reus i do szatni piłkarze Dortmundu schodzili z prowadzeniem.
Po zmianie stron Borussia straciła panowanie nad boiskowymi wydarzeniami. W 56. minucie Marco Friedl wyrównał stan meczu. Austriak skorzystał z fatalnego krycia zawodników Borussii przy rzucie rożnym. W dalszej fazie spotkania jedni i drudzy mogli objąć prowadzenie. Ostatecznie wynik 2:2 utrzymał się do końcowego gwizdka arbitra.
BORUSSIA DORTMUND - WERDER BREMA 2:2 (2:1)
BVB: Bürki - Piszczek, Weigl, Akanji, Hakimi - Witsel, Dahoud (67. Brandt) - Sancho (80. Guerreiro), Reus, Hazard - Götze (72. Alcácer)
Rezerwa: Hitz, Zagadou, Delaney, Balerdi, Morey, Bruun Larsen
SVW: Pavlenka - Gebre Selassie, Sahin, Groß - Lang, M. Eggestein, Klaassen, Friedl - Bittencourt (82. J. Eggestein), Rashica (73. Goller) - Sargent (87. Pizarro)
Rezerwa: Kapino, Veljkovic, Straudl, Bargfrede
Gole: 0:1 Rashica (7., Klaassen), 1:1 Götze (9., Piszczek), 2:1 Reus (41., Hazard), 2:2 Friedl (55., Sargent)
Sędzia: Deniz Aytekin (Oberasbach)
Żółta kartka: Weigl
Stadion: Signal Iduna Park (Dortmund)
Widzów: 81 365
BVB Mistrzem ?! Chyba na PlayStation !
Dumni po zwycięstwie, wierni po remisie. Nic się nie stało, kochani nic się nie stało.
Wciąż jesteśmy w górnej części tabeli. Należy być dumnym i otwierać szampany. 1 pkt z tak silnym i utytułowanym rywalem jak Werder brałbym w ciemno przed spotkaniem.
Kilka TEZ po tym meczu.
MENTALNOŚĆ: Niech kapitan przestanie pieprzyć, że to nie wina mentalności. Kiedy po raz kolejny tracisz 1 bramkę i nie potrafisz utrzymać kolejny raz prowadzenia to JEST to wina mentalności.
TRENER: Favre to dobry trener dla takich ekip jak Gladbach, Wolfsburg czy Eintracht. Drużyny bez spiny, które nie mają piłkarzy a które chcą powalczyć o puchary. O Mistrzostwo walczy się z wielkim trenerem, który nie uczy piłkarza jak kopnąć piłkę, ale mobilizuje go do ciężkiej pracy. Wyjątkiem są trenerzy w takich klubach jak Juventus, P$G czy Bayern - drużyny, które nie mają konkurencji, a które o 2 klasy wyprzedzają pozostałe drużyny w lidze.
DEFENSYWA: Kiedy Swojego najlepszego obrońcę zastępujesz DEFENSYWNYM POMOCNIKIEM, mimo że masz do wyboru jeszcze 2 innych obrońców, to świadczy to o bardzo słabej ławce i poziomie twojej obrony.
DEFENSYWA (Weigl): Kiedy Twój defensywny pomocnik jest lepszym obrońcą niż twój drugi środkowy obrońca to wiedz, że masz (...) (czyt. bardzo słabą) obronę.
PROWADZENIE W MECZU: Kiedy kolejny raz nie potrafisz utrzymać prowadzenia, to nie możesz zdobyć Mistrzostwa.
MISTRZOSTWO: Mistrzostwo zdobywa się punktując u siebie w każdym meczu i w zdecydowanej większości meczów wyjazdowych.
MISTRZOSTWO (poszczególne mecze): Mistrzem będzie ta drużyna, która pomimo słabszego meczu jest w stanie wyciągnąć/wymęczyć 2:3. Czasami przegrywasz już wysoko 2:0 a i tak wygrywasz, czasami uda się tylko zremisować. To potrafią tylko największe kluby. Pozostałe grają w kratkę.
TRANFERY: Kiedy wydajesz na jakiegoś piłkarza MAX 30 mln to obecnie nie masz szans na walkę o Mistrzostwo.
TRANSFERY (BVB): Kiedy wydajesz na piłkarza 25 mln to masz prawo oczekiwać, że pociągnie grę drużyny.
DEKLARACJA WALKI O MISTRZOSTWO: Nie rozumiem dlaczego tak zadeklarowali. Przecież BVB posiada obecnie trenera do realizacji pierwotnego celu (kwalifikacja do LM).
POZIOM BUNDESLIGI: Obecnie BL jest na poziomie Ligi Francuskiej. Jest silny Bayern (P$G), potem długo długo nic.... i potem pozostałe drużyny walczące o wicemistrzostwo. Moim zdaniem obecny poziom BVB to taki Lyon w lidze fransuckiej.
Dargos- nic dodać i nic ująć,
Darkan- niestety pozostaje godny podziwu Support i nic więcej
Jezeli wystawia sie gotze za Paco, to juz wiadomo ze gramy bez napastnika, a jak mamy bez niego mecz wygrac, skoro nasz napadzior gra miedzy witselem a delaneyem (przykladowo).
No i niestety trener bez charakteru, mam wrazenie ze nie ma wplywu w ogole na polowe zawodnikow, trener powinien byc jakims autorytetem, a wydaje mi sie ze powoli lucka zaczynaja nie traktowac powaznie.
Borussia notuje drugi remis z rzędu i drugi mecz z rzędu ze stratą dwóch goli oraz dwóch punktów, które jak to szumnie było wieszczone po poprzednim sezonie "jesteśmy winni kibicom mistrzostwa". Taką grą jak to co wydarzyło się w sobotę odebranie mistrzostwa bawarii może się okazać praktycznie niewykonalne i skończy się jak zwykle poklepaniem po pleckach, a dobry wujek Watzke sprowadzi kolejnego swojego pupilka jak to już miało miejsce wcześniej i w tym okienku transferowym.
Dargos w zasadzie trudno się z tobą nie zgodzić, ale ja dorzuciłbym tylko jeszcze jedno czyli KONCENTRACJE bo tak klasowa drużyna za jaką chce uchodzić BVB nie może tracić w drugimi meczach z rzędu 2 bramek z rywalem pokroju Bremy czy wcześniej Eintrachtu.