Z powodu urazu, Marius Wolf musiał przedwcześnie opuścić boisko. Oto, co powiedział po meczu Niemiec.
? Poślizgnąłem się i podkręciłem kostkę. Tuż po nie było zbyt dobrze, ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Chciałem kontynuować mecz, ale rozsądniej było zejść, by nie pogorszyć sytuacji. Jeśli grasz dalej z kontuzją, nie pomożesz drużynie.
tommie, z tym zwariowaniem a'la Hakimi bym nie przesadzał, bo miało ono różne odcienie, na przykład z Augsburgiem, kiedy asystował przy drugim golu Ji Dong Wona...