Marco Reus, po końcowym gwizdku arbitra w Monachium, skomentował przegrany 0:5 mecz z Bayernem.
? Sposób, w jaki dzisiaj graliśmy, był katastrofalny. Nie potrafię znaleźć na to wytłumaczenia. Nie wywieraliśmy na rywalach żadnej presji. Bayern był dziś znacznie lepszym zespołem, nie mogliśmy zrobić nic, poza zaakceptowaniem tego faktu. Musimy szczegółowo przeanalizować ten mecz.
? Bayern zawsze umie wywierać presję na własnym stadionie. Od samego początku cofnęliśmy się zbyt głęboko, co oznaczało, że nadejście goli rywali było oczywiste. Na początku dobrą okazję miał Mo. Byliśmy dzisiaj dość wyraźnie słabszym zespołem.
? Trudno to wyjaśnić, bo mieliśmy duże ambicje. Przeanalizowaliśmy grę Bayernu, mieliśmy dobry plan, ale po dziesięciu minutach wyrzucono nas za burtę. Straciliśmy pierwszego gola po stałym fragmencie gry. Później popełnialiśmy kolejne indywidualne błędy. Wspaniali kibice wspierali nas przez cały czas. Możemy ich tylko przeprosić.
Ale oczywiście dziadzio musiał wystawić go na pozycji, która całkowicie pozbawiła go jego atutów.