Borussia Dortmund przegrała w dwumeczu z Tottenhamem 0:4 i pożegnała się z Ligą Mistrzów. Mimo takiego wyniku, Lucien Favre był pełen uznania dla swoich podopiecznych.
? W pierwszej połowie pokazaliśmy dobry występ z sześcioma szansami na strzelenie gola. Niestety, nie udało nam się wykorzystać żadnej z nich. Chcieliśmy kontynuować taką grę, ale straciliśmy gola po trzech czy czterech minutach drugiej połowy i wiedzieliśmy, że będzie ciężko, bo musimy strzelić pięć goli ? powiedział szwajcarski szkoleniowiec.
? W sumie to był bardzo dobry mecz. W pierwszej połowie było wiele pozytywów. Mogliśmy przegrać 0:1, ale szanse na awans zostały utracone już w pierwszym meczu. Wyciągam z tego dużo pozytywów. Jak dla mnie w pierwszej połowie była tylko jedna drużyna. Musimy dalej grać w ten sposób.
Pierwsza połowa pokazała, że drużyna ma potencjał na bardzo dobrą grę, piłkarze są wystarczająco wyszkoleni technicznie do gry na 1 kontakt i mam nadzieję, że w następnych meczach będzie tego więcej.
Ogólnie to zrobił się bałagan a doraźne rozwiązania nie są na tyle dobre, żeby regularnie wygrywać. Kilka kontuzji i słabsza forma kilku graczy wystarczyła, żeby położyć nas na łopatki.
Troche to długi wpis.. ale żeby zakończyć to napiszę tylko, że dalej w nich wierzę, i myślę, że mistrzostwo będzie nasze. Jedna wygrana, dwa tygodnie spokojnych treningów, może troche mniej kontuzji... i Borussia wróci na swój poziom.