Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Borussia przełamała serię spotkań bez zwycięstwa

24 lutego 2019, 20:22, KP
Borussia przełamała serię spotkań bez zwycięstwa

Borussia Dortmund przełamała serię spotkań bez zwycięstwa i pokonała na własnym stadionie Bayer Leverkusen 3:2.

Spotkanie z Aptekarzami od pierwszej minuty spotkania toczyło się w wysokim tempie, a Bayer cały czas deptał po piętach Borussii.

Kluczowym momentem dla losów spotkania była 60. minuta gry, kiedy to po golu Maria Götzego, Borussia Dortmund osiągnęła przewagę dwóch goli, która ostatecznie nie została zniwelowana przez gości.

Borussia Dortmund ? Bayer Leverkusen 3:2 (2:1)
1:0 Zagadou 31'
1:1 Volland 37'
2:1 Sancho 39'
3:1 Gotze 60'
3:2 Tah 75'

Źródło: www.borussia.com.pl / Foto: www.bvb.de / Foto:
26 komentarzy ODŚWIEŻ
24 lutego 2019, 20:29
Sam mecz oceniam w 10 punktowej skali na 5 ze szczególnym uwzględnieniem pierwszych 20 minut gdzie Bayer robił co chciał a BVB nie reagowała za to najbardziej cieszy bramka Mario bo to taki pstryczek w nos dla jego hejterów.
0 0
24 lutego 2019, 20:29
I za to was kocham! Są 3 pkt i lepsza gra.tylko obrona do poprawy.HEJA BVB
0 0
24 lutego 2019, 20:31
Brawo, brawo. Przez pierwsze 30 minut wyglądało to tragicznie. Po strzeleniu bramki zaczęliśmy grać. Oczywiście były błędy, ale dobrze było zobaczyć, że coś potrafimy stworzyć z przodu. Sancho najlepszy na murawie, na plus na pewno Weigl (ostatnio złapał niesamowitą pewność). Szkoda tego minimalnego spalonego Paco. No i fajnie, że Gotze strzelił :)
0 0
24 lutego 2019, 20:34
Bayer robił co chciał przez pierwsze 20 minut, ale nic z tego nie wynikło, to że mieli trochę celnych podań i duże posiadanie piłki nic nie znaczy. Wynik 3-2 - skuteczni w ofensywie, niechlujni w obronie.
Oby to był punkt zwrotny i początek serii zwycięstw. Czeka nas emocjonująca walka o paterę. Wierzę, że ten wyścig będzie dla nas pomyślny. HEJA BVB!
0 0
24 lutego 2019, 20:40
Nam tacy rywale bardziej pasują, niż Nurnberg czy Werder. Na BVB wystarczy grać mocno defensywnie i remis gwarantowany, przeciwko otwartym rywalom gra nam się łatwiej i lepiej.
0 0
24 lutego 2019, 20:47
Wynik lepszy niż gra. Obrona jak grała słabo tak gra. Brakuje koncentracji.

Mam nadzieję, że szybko wróci Piszczek i Reus i nie złapią już kontuzji.
0 0
24 lutego 2019, 21:03
Obrona dalej bardzo niepewna, czekam na powrót Piszczka. Także Diallo stał sie moim zdaniem trochę zbyt ?elektryczny? i niepewny. Cieszy odblokowanie ataku i kolejny świetny mecz Sancho. Najważniejsze są 3 punkty. Mistrzostwo cały czas możliwe do zdobycia, więc walczymy
0 0
24 lutego 2019, 21:04
A mi się wydaje, że Favre wyci?gnął wnioski i przez pierwsze 25 specjalnie tak zagraliśmy, jak grają przeciwko nam. Mocna defensywa, niech się przeciwnik wyszumi i powoli powoli zaczęliśmy grać. Favre się spodziewał, że Leverkusen jest w gazie i ostro ruszy. Mecz był jaki był, loczą się 3 punkty wkońcu i to nie z byle kim. Pozdrawiam
0 0
24 lutego 2019, 21:07
Zwycięstwo cieszy, tym bardziej że tak długo wyczekiwane i z dużego kalibru rywalem, jakim jest obecne Leverkusen. Z tego meczu dobrej gry, która cechowała Dortmund w rundzie jesiennej, można by wyciągnąć jakieś 20-30 minut. Widać brak Piszczka przy stałych fragmentach, szczególnie gdy piłka posyłana jest miękko za linię naszej obrony. To nasza największa bolączka gry defensywnej, która uwydatniła się w meczu z Hoffe. Na plus Sancho, na którym skupiło się gro z podanych wyżej minut dobrej gry i Burki mimo 2 straconych bramek. W mojej ocenie słabszy mecz Rafała. Do następnego.. :)
0 0
24 lutego 2019, 22:13
Pokonanie tak wymagającego rywala jak Bayer spełniło część moich oczekiwań kierowanych w stronę piłkarzy i trenera. Co prawda liczba dobrych meczów BVB w 2019 roku wciąż wynosi okrąglutkie 0, ale w porównaniu do kilku poprzednich spotkań i tak nastąpił dziś wymierny postęp: zamiast frajerskiej straty punktów mieliśmy nerwową końcówkę, na szczęście - szczególnie dla naszych przewybitnych defensorów - zwieńczoną sukcesem.

Generalnie można przyjąć, że jakieś wnioski z poprzednich ? dodajmy: fatalnych ? spotkań zostały wyciągnięte. Najważniejszy to taki, że w sytuacji zagrożenia wyniku przenieśliśmy grę możliwie daleko od własnego pola karnego, czego do tej pory nie potrafiliśmy zrobić. Drugi to lepsze niż wcześniej, bardziej przemyślane (lub trafione) zmiany. Bardzo podobało mi się ściągnięcie Rafała w chwilę po tym, jak sprokurował rzut wolny, po którym straciliśmy gola na 3:2. Jego zachowanie było zupełnie niepotrzebne i Favre pokazał, że zdaje sobie z tego sprawę. Dodatkowo Portugalczyk od dłuższego czasu był tylko zbędnym balastem dla zespołu. Nic nie wnosił w zasadzie od początku, ale w drugiej połowie pokazał się tylko w momencie faulu i opuszczenia boiska. Także Dahoud pokazał, że rozumie, po co wszedł na plac gry na ostatni kwadrans.

W dalszym ciągu uważam jednak, że do poprawy mamy bardzo, bardzo dużo, i to w naprawdę elementarnych kwestiach. W takich, o których na tym poziomie w ogóle nie powinno być dyskusji. Nasi gracze mają poważne problemy techniczne i motoryczne. Są niedokładni i powolni. Te zarzuty można w pierwszej kolejności odnieść do bocznych obrońców. O ile jeszcze Dialla można zrozumieć ? to nie jest jego nominalna pozycja; gra na boku dlatego, że na lepszą lewą nogę, a w składzie nie mamy nikogo bardziej wartościowego (Schmelzer nie jest chyba brany na poważnie pod uwagę), to dla Hakimiego, który był dziś naszym hamulcowym, poziom tolerancji powinien być dużo niższy. Rozumiem ,że może być tak, że chłopak gra w ostatnim czasie bardzo dużo (znów brak innych opcji i zrobienie z niego alternatywy dla Piszczka), ale jeśli chce się być topowym bocznym obrońcą, docelowo obrońcą Realu Madryt, to po prostu trzeba się z takimi wymaganiami liczyć.
Środek pola też nie wyglądał dziś tak jak powinien. Słabo, nawet w porównaniu do tych sfrajerzonych meczów, zaprezentował się dziś Witsel. Trochę pobudziła go ta scysja z Aranguizem, bo wcześniej wyglądał dość miałko. Z kolei obraz gry naszego, pożal się Boże, kapitana trochę zaciemniła zdobyta przez niego bramka. Przy strzale zrobił to, czego wymaga się od ofensywnego pomocnika, uderzenie wyszło z tego naprawdę klasowe, ale z przebiegu całego meczu trzeba sobie jasno powiedzieć, że to nie jest playmaker, jakiego potrzebujemy. Reusa to Mario w życiu nam nie zastąpi, i chyba zdaje sobie z tego sprawę. Plusem jego gry było dziś wspomaganie koślawego lewego skrzydła. Schodząc do boku niwelował braki zaistniałe na skutek słabszej dyspozycji Rafała. Kilka razy ładnie klepnął z Diallem, jednak nie takie były jego główne zadania.
Najjaśniejszy punkt to oczywiście Sancho, którego było wszędzie pełno, nawet w obronie. Na duży plus również Weigl, co bardzo cieszy, bo mamy realną alternatywę w drugiej linii i możemy odciążyć czy to niedysponowanego Delaneya, czy Witsela, jeśli będzie grał tak jak dziś? Bardzo cieszy również szybszy niż zakładano powrót Akanjiego. Szwajcar to nasz najlepszy stoper, co pokazał dziś kilkoma interwencjami, które powinien sobie uważnie przeanalizować jego kolega z bloku obronnego, Zagadou? Uzupełniając ocenę bloku defensywnego, Roman zagrał na swoim normalnym, wysokim poziomie. No, może przy golu na 1:1 mógł zareagować odrobinę szybciej, ale w tej akcji cała drużyna dostała miniwylewu?
Do Alcacera też nie ma się o co przyczepić. Co więcej, uważam, że pobieżna i pośpieszna analiza VAR okradła go ze zdobytej bramki. Tego spalonego trzeba tam było chcieć wypatrzeć, a sędzia liniowy miał na to na tyle nikłe szanse, że chyba zablefował unosząc chorągiewkę? Najważniejsze, że zagrał całkiem niezły mecz, był zaangażowany w rozgrywanie piłki i pokazywał się do gry z kontry, o co ostatnio było trochę ciężko.

Podsumowując, jedna jaskółka wiosny co prawda nie czyni, ale mam nadzieję, że BVB tym meczem dała sobie porządnego kopa w cztery litery i przypomni sobie, że może grać na dużo lepszym poziomie niż miało to miejsce od początku rundy rewanżowej. Próbą charakteru będą mecze z zespołami z dołu tabeli, które czekają nas w najbliższych tygodniach. Wchodzimy bowiem w tę fazę sezonu, w której nie ma meczów o nic. Nasze cele są tak diametralnie różne do aspiracji naszych najbliższych rywali, że musimy spodziewać się ostrej walki o każdy punkt, bo dla Augsburga czy Stuttgartu mogą one być bezcenne. Dodatkowo musimy zupełnie zignorować fakt, że Bayern w tym czasie będzie grał z wyżej notowanymi rywalami niż nasi przeciwnicy. Tylko skoncentrowanie się na sobie pozwoli realnie ocenić, na ile naprawdę Borussii zależy na osiągnięcie w tym sezonie spektakularnego sukcesu.
0 0
24 lutego 2019, 22:50
No wreszcie! Teraz najwazniejsze to isc za ciosem i zgarnac 6 punktow z Augsburgiem i Stuttgartem.
0 0
25 lutego 2019, 07:38
Pierwsze pól godziny to była tragedia w wykonaniu Borussii, która praktycznie nie istniała ani w defensywie, ani w ofensywie. Na szczęście gol Zagadou zmienił nieco oblicze tego meczu i nie był już tak jednostronny jak początek spotkania.

Pomimo niezłego wyniku jakim jest zwycięstwo w tym niezwykle istotnym pojedynku ze względu na fakt iż przewaga czarno-żółtych nad bawarią praktycznie stopniała do zera więc tym bardziej są to bardzo ważne trzy punkty w kontekście walki o mistrzowską paterę.

Nie wiem czy ten mecz jest przełomowym po fatalnej serii spotkań w wykonaniu ekipy Favre'a, ale wydaje się, że wraz z powrotem do składu Akanji'ego wróci swego rodzaju pewność siebie do obrony, której w wielu sytuacjach króluje nonszalancja oraz brak koncentracji

Najlepszym zawodnikiem moim zdaniem Sancho, który po prostu jak zawsze robi różnicę do tego zaliczył przepięknego gola. Najsłabszym tym razem w moim odczuciu był Raphael Guerreiro, który praktycznie był, ale tak jakby go nie było na boisku.

Podsumowując bardzo ważne trzy punkty dla BVB w pojedynku z wymagającym jak zawsze Bayerem 04.

ps

W kwestii bawarczyka wow strzelił gola, ale nie robiłbym z tego względu z niego jakiegoś ołtarzyka z tego powodu. Nadal drażni mnie fakt, że nosi opaskę kapitańską, którą tak jak ktoś na sb napisał powinien nosić Roman Burki, a ja dodam, że Axel Witsel, który w mojej opinii ma większe do tego predyspozycje niż bawarczyk.
0 0
25 lutego 2019, 07:40
W kwestii bawarczyka wow strzelił gola, ale nie robiłbym z tego względu dla niego jakiegoś ołtarzyka bo to bawarczyk.*
0 0
25 lutego 2019, 10:36
Pawelinho, Ty to chyba cieszysz sie mniej od innych kibiców, gdy Goetze strzela gola dla naszej druzyny. O ile w ogole. Zreszta w Twoich wpisach da sie wyczuc pogarde dla niego, bo nawet nie potrafisz poprawnie napisac jego nazwiska- przeksztalcasz je i piszesz z malej litery. To zdaje sie ewidentny brak szacunku. Bez wzgledu na to co sie stalo w przeszlosci, Mario Goetze jest obecnie czescia BVB i absolutnie nie zmienia tego Twoje osobiste odczucia, Wczoraj Mario dal mi radosc strzelajac gola i nie interesuje mnie skad pochodzi.Liczy sie to co jest tu i teraz.Zreszta ktos trafnie ujal, ze na tej stronie coraz wiecej ekspertow, ktorzywszystko wiedza najlepiej, a coraz mniej spontanicznej radosci kibicowania. Pozdrawiam
0 0
25 lutego 2019, 10:42
@Pawelinho
Podzielam twoja opinie w kwestii opaski kapitańskiej dla Gotze - moim zdaniem także na nią nie zasługuje, nawet przy nieobecności Piszczka i Reusa. Ale jakby nie patrzeć to nasz zawodnik - strzelał bramkę, zagrał dobry mecz. Czasem warto tez poszukać pozytywów
0 0
25 lutego 2019, 11:00
krystian09

Zagrał co najwyżej poprawnie.

Gregorios

A za co miałbym mieć do niego szacunek? Za to jak potraktował BVB? Nie i jeszcze raz. Mogę go co najwyżej tolerować.
0 0
25 lutego 2019, 12:11
A ja uważam, tak jak jeden z kolegów, że pierwsze 20-25 min w wykonaniu Borussi było nudne ale równocześnie najlepsze i wręcz zamierzone. Mieliśmy pełną kontrolę nad meczem mimo, że to Bayer przeważał w posiadaniu piłki i w akcjach "podbramkowych".

Hakimi jak gra za bardzo do przodu to źle, jak zagrał w końcu bardzo defensywnie również źle. Nie wiem czego naprawdę oczekujecie od niego, ale jakkolwiek zagra, zazwyczaj łapie tutaj bęcki od "fanów". Niech wraca do Realu, gdzie będzie powitany z otwartymi ramionami, bo w naszym zespole, nawet jakby strzelił 50 goli w sezonie coś by było nie tak. Co do Sancho to zagrał dobre zawody jak poprzednie. Teraz go wychwalacie, bo trafił i asystował, tydzien temu kiedy robił z piłkarzami Nurnberg co chciał jak teraz, to już nie był tak wychwalany , bo naszemu zespołowi nie udało się trafić gola. Zauważyłem, że większość fanów BVB na tym forum jest po prostu NIEOBIEKTYWNA, a wynika to ze zbyt wielkich wymagań i za dużo grania w fife na amatorze :) .

Co do naszej gry to, jest zdecydowanie lepsza niż to było w innych sezonach, wciąż jesteśmy pierwsi a to oznacza, że jesteśmy aktualnie NAJLEPSI w Bundeslidze, niezależnie jak gramy w pojedynczych meczach. Wielu z Was wymaga naprawdę wiele od naszego zespołu, mówicie tu o karygodnych błędach, które trzeba poprawić. Ok nie jest idealnie, ale nie znam ani jednego IDEALNEGO zespołu. Nie przypominam sobie by kiedykolwiek jakikolwiek zespół zagrał cały sezon na 0 z tyłu, każdy mecz grając idealnie i równo, a to nie może udać się Bayernowi, Realowi, Barcelonie, PSG, Manchesterom a wymagacie tego od Borussi? Więcej pokory oraz wiary w piłkarzy, których mamy. Nigdy nie byliśmy, nie jesteśmy i nie będziemy jak te zespoły, bo nie jest nam pisane zdobywać co sezon mistrzostwa. To co osiągamy, czyli TOP4 , regularna gra w Lidze Mistrzów to jedyne czego możemy wymagać, cała reszta ponad to , to jedynie miły dodatek, który może udać się zdobyć, ale przy porażce NIC się nie stanie.
0 0
25 lutego 2019, 13:03
Pawelinho, za co szacunek? A za to, ze miedzy innymi dzieki jego bramce Twoja druzyna wygrala wczoraj mecz. Za to, ze w duzej mierze przyczynil sie do zdobycia tytulów w erze Kloppa. Chcial bardzo grac pod wodza Gaurdioli, no to sie przejechal. Taki los pilkarza, ze szuka dla siebie czegos nowego. A skoro piszesz z pogarda o jego bawarskim pochodzeniu, to mogles byc konsekwentny i juz wtedy podczas sezonów mistrzowskich pisac, ze bawarczyk to, bawarczyk tamto... ale czekaj, wtedy jego pochodzenie pewnie Ci nie przeszkadzalo.
0 0
25 lutego 2019, 13:14
Gregorios

To jego obowiązek jak innych najemników, Ja jak już napisałem mogę go co najwyżej tolerować. Odnośnie mistrzowskich sezonów nikt z nas nie przypuszczał, że odejdzie w takim stylu do bawarii, a jednak odszedł i za to nie mam do niego szacunku i nigdy nie będę go miał choćby nie wiadomo co zrobił.
0 0
25 lutego 2019, 13:17
Wpisy Gregoriosa można skomentować tylko w jeden sposób: raz zobaczonego nie da się odzobaczyć...
0 0
1  2    >

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 21 17 3 1 54
2. Bayer Leverkusen 21 13 7 1 46
3. Eintracht Frankfurt 21 11 6 4 39
4. RB Lipsk 21 10 6 5 36
5. VfB Stuttgart 21 10 5 6 35
6. SC Freiburg 21 10 3 8 33
7. FSV Mainz 21 9 5 7 32
8. Borussia Mönchengladbach 21 9 4 8 31
9. VfL Wolfsburg 21 8 6 7 30
10. Werder Brema 21 8 6 7 30
11. Borussia Dortmund 21 8 5 8 29
12. FC Augsburg 21 7 6 8 27
13. Union Berlin 21 6 6 9 24
14. FC St. Pauli 21 6 3 12 21
15. TSG 1899 Hoffenheim 21 4 6 11 18
16. Holstein Kiel 21 4 3 14 15
17. 1. FC Heidenheim 21 4 2 15 14
18. VfL Bochum 21 2 4 15 10
cała tabela
shoutbox
dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 17:52

Ja osobiście postawiłbym na Reyne jako ofensywny. Tylko jest to dość kontuzjogenny zawodnik

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 16:14

Piszą że młodzi są zbyt często przesuwani między drużynami i wygląda to chaotycznie Kabar już sobie nie pogra na lewej obronie. Jednocześnie Campbella na skrzydło i Watjena do środka można dołączyć na stałe

flammen
flammen Wczoraj, 11:59

FilipSantana - niestety brutalne ale prawdziwe to co napisałeś... :(((

Marco Reus
Marco Reus Wczoraj, 07:17

Guirassy piłkarzem tygodnia CL

Danzig
Danzig 1 dni temu, 2025-02-13

Podsłuchane w markecie.Kuzyn ze wsi mi powiedział.Hollerbach z Unionu na horyzoncie..

mixdx
mixdx 1 dni temu, 2025-02-13

Svensson z Guirassym w jedenastce kolejki ligi mistrzow

FilipSantana
FilipSantana 1 dni temu, 2025-02-13

na 99% nie sprzedamy niestety Cana, Sulego i Grossa. Jest bardzo mala szansa, że uda się sprzedać Sabitzera i Brandta (bardzo bym tego chcial ale raczej bez formy nikt ich nie weźmie). Antona nie ma sensu sprzedawać poza tym zarząd tego na pewno nie zrobi. A ktoś z trójki Kobel, Adeyemi i Gittens latem odejdzie na 100pro bo następny sezon bez LM. No i jeszcze zostaje kwestia Ozcana, Reyny, Hallera i Moukoko. Cala 4 ma kontrakt do 2026 roku a nie odgrywają żadnej roli w klubie. Haller nie zrezygnuje z wysokiej pensji więc u niego tylko wypożyczenie. Moukoko też zarabia sporo a po aferze z kręconym licznikiem, nikt go już nie weźmie. Ozcana da radę sprzedać ale za jakies marne grosze, Reyna zaś myślę, że pójdzie spokojnie za 15-20mln

Le0n
Le0n 1 dni temu, 2025-02-13

Krótko czy długo. Krótko to tak, mamy dużo podań, bo Kovac tak lubi jak Pep. Teraz to dało efekt bo przeciwnik wymiękł ale czas pokaże.

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 1 dni temu, 2025-02-13

W tabeli dość ciasno, 4 pkt do 6 miejsca. A później? Eintracht, Bayer i Bayern pewnie będą punktować dalej. Nie ma co się łudzić na top3 Freiburg i Mainz nie grają niczego specjalnego. Najprawdopodobniej o puchary będziemy walczyć z Lipskiem i Stuttgartem

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl 1 dni temu, 2025-02-13

Ja tam czekam, aż Beier się obudzi przecież skąś te 16 goli strzelił...

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 1 dni temu, 2025-02-13

Skrzydła działały słabo więc Kovac zmienił ustawienie, tu zaplusował Cieszy dobre spotkanie Sabitzera, oby to utrzymał. Svenssona jeszcze trudno ocenić ale zrobił dobre pierwsze wrażenie

wola
wola 1 dni temu, 2025-02-13

Zobaczymy teraz, co dalej. Teoretycznie mamy kilka łatwych spotkań do punktowania. Trzeba iść za ciosem!!!

ryś
ryś 1 dni temu, 2025-02-13

To jest właśnie reakcja na grę "tu i teraz".

ryś
ryś 1 dni temu, 2025-02-13

wola Wyglądało tak, że Sporting mocno spuchł. Nie bez znaczenia na dalszy przebieg meczu miały też dość szybko strzelone przez nas dwie bramki. Ale tak naprawdę jak było wiedza sami zawodnicy. Fakt mocno rzucający się w oczy był dla mnie taki, że w pierwszej połowie Sporting grał bardzo intensywnie tj. pierwsze 40 minut ,bo pod koniec pierwszej połowy już my dochodziliśmy do głosu. Te przetasowania pozycji naszych atakujących w drugiej połowie temu dopomogły bo przy stojącym tylko w polu karnym Guirassim i tylko sporadycznych wejściach do środka naszych skrzydłowych były marne szanse na końcowy sukces. Jeżeli stał za tym Kovac to dobrze to wróży na przyszłość.

artur1973
artur1973 2 dni temu, 2025-02-13

Myron Boadu - podobniez gwiazda napadu Bochum nie zagra z nami w derbach?. Jest nadzieja ze ugramy jakiś punkt :-)

Kapolini76
Kapolini76 2 dni temu, 2025-02-13

Dzięki panowie za info oby tak dalej heja BVB

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

No faktycznie, niektórzy tu pisali ze jednostronny będzie mecz Bayernu. Bardzo był jednostronny. Jeszcze w rewanżu im się mordy zapalą.

Alex3110_
Alex3110_ 2 dni temu, 2025-02-12

Dzięki

Kot13
Kot13 2 dni temu, 2025-02-12

Na kogoś z pary Aston Villa - Lille a jak przejdziemy dalej to Liverpool albo Barcelona

Alex3110_
Alex3110_ 2 dni temu, 2025-02-12

Jak to dalej jest, na kogo możemy trafić w następnej rundzie CL?

dawid2468
dawid2468 2 dni temu, 2025-02-12

Czyli rewolucje w szatni w czasie przerwy zaczyna działać, a to dobrze rokuje

wola
wola 2 dni temu, 2025-02-12

ryś to było raczej zamierzone, bo zauważyłem takie próby z Grossem już w pierwszej połowie :-) Nie wiem tylko, co wczoraj się stało, czy to Sporting spuchł, a może to my zagraliśmy perfekcyjną połówkę... ??? Najważniejsze, że wreszcie oglądało się BVB jak kiedyś!!!

Kot13
Kot13 2 dni temu, 2025-02-12

Serhou Guirassy strzelił wczoraj 10 bramkę w tej edycji LM , tym samym wyrównał rekord strzelonych goli LM dla BVB przez pojedyńczego gracza. Wcześniej podobną liczbę bramek zdobyli jedynie Robert Lewandowski w sezonie 2012/2013 oraz Erling Haaland w sezonie 2020/2021. Jeżeli Gwinejczyk zdobędzie w rewanżu kolejnego gola zostanie samodzielnym liderem.

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl 2 dni temu, 2025-02-12

Bo brakuje nam kogoś takiego jak Rocco Reitz który będzie latał od pola karnego do pola karnego

ryś
ryś 2 dni temu, 2025-02-12

Panowie na razie trudno o jakiś huraoptymizm . Wczoraj odmienił nasza grę i dał sygnał do ataku nie kto inny tylko Guirassy, który zaczął się gdzieś ok. 50 minuty cofać i rozgrywać, a w jego miejsce zaczął wchodzić Beyer i Gross !. Obrona Lizbonczyków "zwariowała" , a cały ich zespół "siadł" fizycznie i zostawiali nam bardzo dużo miejsca. Czy to był pomysł na grę Kovaca czy tez samoistna inicjatywa tego nie wiem ale przyniosło to piorunujący skutek. Czy to już tak będzie zawsze przekonamy sie w najbliższym czasie.

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

Pofantazjować przecież można, ja im w każdym meczu życzę porażki.

Mattii
Mattii 2 dni temu, 2025-02-12

Bądźmy poważni, w aktualnej formie Bayernu to będzie jednostronne spotkanie.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 2 dni temu, 2025-02-12

Bajki z mchu i paproci. Rozłożą przed Bayernem nóżki tak jak przed nami.

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

Żeby tak Celtic pokusił się o niespodziankę i walnął tych wieśniaków.

wola
wola 2 dni temu, 2025-02-12

Kapolini76 w pierwszej połowie szybka gra Sportingu i wiele sytuacji pod naszą bramką. Wszystkie strzały w Kobela i jeden w poprzeczkę. W drugiej można było przecierać oczy za zdziwienia. Tym razem szybka gra ale BVB. Często na jeden kontakt. Nagle w drużynie coś zaskoczyło. Zaczęli tworzyć sytuacje i strzelać bramki jak w najlepszych czasach. W sobotę zobaczymy, czy to potwierdzą w Bochum... czy jesteśmy na huśtawce.

statystyki
Użytkownicy online: mixdx
Gości online: 129
Zarejestrowanych użytkowników: 10244
Ostatnio zarejestrowany: miszczakj@o2.pl
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem