Borussia Dortmund po raz kolejny pokazała charakter walcząc do samego końca meczu o zdobycie trzech punktów.
W spotkaniu 7. kolejki Bundesligi, podopieczni Luciena Favre'a pokonali FC Augsburg 4:3.
Piłkarze z Westfalii w starciu z Augsburgiem dwukrotnie musieli gonić wynik, a kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, gola na wagę trzech oczek zdobył Paco Alcacer.
Dzięki wygranej z Augsburgiem, BVB zdołało utrzymać prowadzenie w tabeli Bundesligi.
BORUSSIA DORTMUND ? FC AUGSBURG 4:3 (0:1)
Borussia Dortmund: Bürki ? Hakimi, Akanji, Zagadou, Diallo ? Witsel, Weigl (77. M. Götze) ? Sancho, Reus, Bruun Larsen (69. Guerreiro) ? Philipp (59. Alcacer)
FC Augsburg: Luthe ? Gouweleeuw, Khedira, Hinteregger ? Framberger, Baier (64. F. Götze), Max ? Hahn (75. Moravek), Gregoritsch, Caiuby ? Finnbogason (83. Córdova)
Rezerwa: Hitz, Delaney, Dahoud, Piszczek ? Giefer, Schmid, Jensen, Danso
Gole: 0:1 Finnbogason (22.,), 1:1 Alcacer (62., Sancho), 1:2 Max (71., Hahn), 2:2 Alcacer (80., Guerreiro), 3:2 M. Götze (84., Hakimi), 3:3 Gregoritsch (87., Ecke Max), 4:3 Alcacer (90.+6)
Sędzia: Schmidt (Stuttgart), Żółte kartki: Reus ? Baier, Hahn, Khedira, Gouweleeuw, Caiuby, Finnbogason
Widzów: 81.365
Po raz kolejny pokazują wielki charakter. Chociaż dzisiaj nie wygrała drużyna, tylko wygrał Paco i to on zapewnił nam 3 pkt. Drużyna zagrała dość przeciętnie, i bardzo słabo w obronie, co niestety nie jest precedensem w tym sezonie.
Martwi bierna postawa w obronie. Za łatwo tracimy te bramki, nie może być tak, że taki Augsburg wchodzi w naszą obronę jak w masło.
Wyjściowa 11 to kolejny raz zagadka. Zaczynam podejrzewać, że rodzina Philippa sponsoruje każdy jego występ, bo niewytłumaczalnym jest dla mnie sadzanie na ławce Paco kosztem Philippa.
Dzisiaj słabo zagrali Reus, cała defensywa, i dość niepewnie Brunn Larsen. Pozostali zagrali przeciętne spotkanie.
Żeby zdobyć Mistrzostwo trzeba mieć jednak solidną defensywę. Nie możemy tak łatwo tracić bramek. Za łatwo. Czasami w takim meczu indywidualna klasa jednego piłkarza pozwala wygrać i tak się dzisiaj stało. Jednak ile jeszcze będzie nam dopisywało szczęście?
Mam nadzieję, że Barcelona jednak sprzeda tego Paco, chociaż patrząc po tym co wyczynia, to jeżeli po prostu nie jesteśmy w stanie aktywować klauzuli to za rok znów zostaniemy bez napastnika. Bo na ten moment Paco swoją grą przewyższa całą BL co najmniej o 1 klasę i nikt przy zdrowych zmysłach nie puści go za 20 mln.
Paco Alcacer jesteś Pan Piłkarz, fenomenalne wejście do drużyny, Lewy i Obama się chowają przy Tobie.
Nasza gra obronna nawet dziś nie zasługuje na komentarz, poniżej krytyki. A Burki cały mecz ratował nas z opresji by pod koniec niefortunnie wbić samobója. W tym sezonie Roman jest numero uno, świetny golkiper.
to nie na moje nerwy. Dla postronnego widza mecz świetny, ale kibic BVB przy takich meczach ma zawał gwarantowany przed czterdziestką.
Obrona okropne błędy znów popełnia, ale przynajmniej dzięki Paco i Sancho jest możliwość odrobienia strat. A tego brakowało na początku sezonu
Ten kiepski Paco, ledwie wypożyczony z Farsy, załatwia nam poki co każdy mecz. Czekam ns ten ból dupy Mediów za Wisla jak Lewus w końcu ma konkurenta. Brawo Paco, cała drużyna, idę na następny mecz po rozrusznik. Dziękuję tez Gotze za Bramkę.
Nic tylko pić dzis
Ważne, że grają do końca. Ważne, że jak w poprzednich sezonach nie ma walenia głową w mur.