Pierwsza kolejka Bundesligi sezonu 2018/19 przyniosła już mnóstwo emocji (niestety ? także tych negatywnych), ale rozpoczynający zmagania piłkarski weekend ma nam jeszcze coś do zaoferowania. Przed nami mecz, w którym Borussia Dortmund podejmie przed własną publicznością RB Lipsk.
Czwarte miejsce Borussii Dortmund w minionym sezonie miało dwie twarze. Z perspektywy potencjału było to rozczarowanie, rzeczywisty obraz gry świadczył jednak o sporym szczęściu. Zupełnie inaczej ma być w tej kampanii, w której BVB pod wodzą Luciena Favre'a ma ponownie poważnie powalczyć o końcowy triumf. Znaczna poprawa gry jest już momentami widoczna, ale jak pokazała druga połowa pucharowego spotkania z Greuther Fürth, zespół nie jest jeszcze gotowy, by grać na równym poziomie przez 90 minut. Przy braku taryfy ulgowej ze strony rywala, niedociągnięcia w grze równoważyć ma pokazywany przez drużynę charakter. A jak pokazał ten sam pucharowy mecz ? Czarno-Żółci wiedzą, jak do tego dążyć.
Klub spod szybu Red Bulla latem stracił bardzo ważną postać, która wielokrotnie decydowała o grze zespołu ? Naby'ego Keitę. Środek pola drużyny z Lipska zmniejszył tym samym swój potencjał ofensywny i stracił sporo na jakości, co widać było zwłaszcza w starciu z CS U Craiova (1:1) w eliminacjach Ligi Europy. Ewentualna absencja Kevina Kampla dodatkowo utrudni ekipie Rangnicka dominację w środkowej części boiska.
Poprzedni sezon BVB zakończyła wyżej niż RB, ale w bezpośrednich starciach to Lipsk okazał się lepszy. Jesienne starcie zakończyło się domową porażką Borussii 2:3, natomiast w rundzie rewanżowej padł remis 1:1.
Jacob Bruun Larsen to jedyny zawodnik Borussii Dortmund, który opuści spotkanie z RB Lipsk. Pod znakiem zapytania stoi także występ Mariusa Wolfa, jednak były zawodnik Eintrachtu Frankfurt powinien ostatecznie zasiąść na ławce rezerwowych. W gronie rezerwowych prawdopodobnie znajdzie się też Axel Witsel, który zdaniem trenera, nie jest jeszcze gotowy na grę przez 90 minut.
Zespół gości w Dortmundzie będzie musiał poradzić sobie bez Marcela Halstenberga, a niepewni występu pozostają Marcel Sabitzer i Kevin Kampl.
Bundesliga, 1. kolejka
BORUSSIA DORTMUND ? RASENBALLSPORT LIPSK
Niedziela, 26.08.2018, 18:0 Uhr (Signal Iduna Park)
Borussia Dortmund: Bürki ? Piszczek, Akanji, Diallo, Schmelzer ? Dahoud, Delaney ? Pulisic, Götze, Reus ? Philipp
Ławka rezerwowych: Hitz, Hakimi, Sancho, Guerreiro, Kagawa, Witsel, Toprak
Pod znakiem zapytania: Wolf
Nie zagrają: Bruun Larsen
Trener: Lucien Favre
Rasenballsport Leipzig: Gulacsi ? Laimer, Mukiele, Upamecano, Saracchi ? Bruma, Demme, Ilsanker, Forsberg ? Werner, Augustin
Ławka rezerwowych: Mvogo, Klostermann, Konaté, Orban, Kampl, Sabitzer, Cunha, Poulsen
Pod znakiem zapytania: Sabitzer, Kampl
Nie zagrają: Halstenberg
Trener: Ralf Rangnick
Arbiter: Deniz Aytekin (Oberasbach)
Z niecierpliwością oczekuje na pierwszy gwizdek i pierwszy mecz BVB. Mecz w DFB pokazał, że może być nerwowo i BVB nie jest jesszcze w 100 % przygotowana, ale widać było rękę Favre i jak to zadziała, to powinno być dobrze. Na nieszczęście, zaczynamy od najtrudniejszego rywala już na samym początku. Na nieszczęście, nie mamy wciąż napastnika, dlatego może być ciężko ich pokonać.
Gdybym miał obstawić, to obstawiłbym 1X. Zwycięstwo albo remis. Oby pokazali jutro klasę i oby było co oklaskiwać.
W przypadku Schmellego i Puliego brak obecności na treningu był spowodowany dozowaniem obciążenia.
Masz 100% racji,ponieważ Jurek był podstawowym składnikiem tamtej BVB. To ten od którego wszystko się zaczynało, cała ta otoczka,styl gry i charyzma,jaką reprezentował jest nie do podrobienia przez nikogo poza nim samym. A ewentualne próby powrotu do tej koncepcji przez kogoś innego niż JK mogą przynieść skutki zupełnie odmienne od zamierzonego.
Chodzi o styl gry drużyny, który w ostatnim sezonie kompletnie nie przypominał BVB tylko zlepek Kolonii i Ajaxu. Może faktycznie użyłem złego określenia względem stylu, ale mam nadzieje, że Favre tchnie nowego ducha drużynę plus sprawi iż drużyna zyska nowy stylu, który będzie kojarzyć się z BVB.