Po letniej przerwie niemiecka piłka wróciła do gry, a Puchar Niemiec przywitał kibiców tym, co w nim najlepsze ? nieprzewidywalnością. Z rywalizacji po przegranych z mniej renomowanymi rywalami odpadli już obrońcy trofeum, Eintracht Frankfurt oraz VfB Stuttgart, czyli zespół, który wiosną ubiegłego sezonu otarł się o prawo występów w Europejskich Pucharach. Dlatego też w poniedziałkowy wieczór tak ważne będzie, by podopieczni Luciena Favre'a nie zlekceważyli drużyny Greuther Fürth.
Frankfurt oraz Stuttgart to nie jedyni przedstawiciele Bundesligi, którzy już w pierwszej rundzie trafili na ciężką przeprawę. Również Bayern Monachium, a więc aktualny mistrz i finalista Pucharu z zeszłego sezonu potrzebował ponad 80 minut, aby pokonać bramkarza SV Drochtersen/Assel i ostatecznie wygrać 1:0. Dla Borussii Dortmund wyjazd do Fürth również nie będzie należał do najprzyjemniejszych, zwłaszcza że rywale są już w rytmie meczowym, na co uczula szkoleniowiec BVB.
- Fürth ma za sobą już dwa mecze ligowe, są przygotowani. Takie mecze są trudne, nieważne, przeciwko komu grasz. Greuther Fürth rozpoczynało mecze trójką z tyłu i po 25 minutach gry przełączał się na pięciu obrońców. Pokazali taktyczną elastyczność. Są silni fizycznie i groźni podczas stałych fragmentów gry - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Lucien Favre.
Zwycięstwo (3:1 z SV Sandahausen) i remis (1:1 z FC Ingolstadt) to rezultaty, które w tych dwóch rozegranych spotkaniach uzyskali najbliżsi rywale Borussii. Podjęcie takiego rywala jak BVB przed własną publicznością na pewno dodatkowo zmobilizuje graczy, aby zagrać ponad swoje możliwości. Inspirację dla zespołu z Fürth będą też stanowić inne ekipy, które postawiły twarde warunki swoim oponentom.
BVB odbyła bardzo intensywne przygotowania, których efekty mają być dobrze widoczne w nadchodzącym sezonie. Już w ich trakcie w grze zespołu można było zauważyć znaczące zmiany w porównaniu z poprzednim, burzliwym sezonem. Największym ich wygranym, a jednocześnie pechowcem okazał się Jacob Bruun Larsen. Młody Duńczyk miał wielkie szanse ku temu, by od samego początku znaleźć miejsce w pierwszej jedenastce Borussii, jednak start sezonu ominie go z powodu kontuzji. Innym piłkarzem, który nie pojawi się na placu gry jest powracający po urazie Julian Weigl.
W ekipie Greuther Fürth również zabraknie dwóch piłkarzy ? rezerwowego bramkarza Timo Königsmanna, a także kapitana drużyny Marca Caligiurego.
Puchar Niemiec, I runda
SPVGG GREUTHER FÜRTH ? BORUSSIA DORTMUND
Poniedziałek, 20.08.2018, 20:45 (Sportpark Ronhof)
Greuther Fürth: Burchert ? Hilbert, Magyar, Maloca, Wittek ? Gugganig, Omladic ? Atanga, Green, Ernst ? Keita-Ruel
Ławka rezerwowych: Funk, Mohr, Sauer, Abouchabaka, Reese, Steininger, Bauer
Nieobecni: Königsmann, Caligiuri
Trener: Damir Buric
Borussia Dortmund: Bürki ? Piszczek, Akanji, Diallo, Schmelzer ? Dahoud, Delaney ? Pulisic, Götze, Reus - Philipp
Ławka rezerwowych: Hitz, Hakimi, Sancho, Kagawa, Wolf, Witsel, Toprak
Nieobecni: Weigl, Bruun Larsen
Trener: Lucien Favre
Arbiter: Manuel Gräfe (Berlin)
Zaczynamy sezon, szkoda tylko że bez napastnika. Oby takim napastnikiem stał się Philipp, żeby za rok nikt z nas nie myślał już kogo by tu sprowadzić..
Co do tego meczu to obstawiam długie męczarnie i wymęczone zwycięstwo 1-2 bramkami. Porażka nie wchodzi w grę.
Szkoda, że z tego typu patologią również nikt nic nie robi...