Prezes Borussii Dortmund, Hansa-Joachima Watzke po raz kolejny wypowiedział się na temat odejścia Marca Bartry do Betisu Sewilla. Według szefa BVB, odejście niemieckiego klubu było prawdziwą ulgą dla hiszpańskiego obrońcy.
? Bartra był z nami, ale myślami było z dala od nas, ponieważ nie mógł już tego znieść ? powiedział Hans-Joachim Watzke.
Bartra jako jedyny zawodnik Borussii doznał obrażeń, kiedy w kwietniu 2017 roku doszło do zamachu na klubowy autokar. Od tego momentu hiszpański obrońca miał problem z odzyskaniem formy psychicznej.
27-latek musiał odejść z Dortmundu, aby odzyskać spokój ducha.
? W Betisie Bartra gra jak bóg, ponieważ w końcu mógł odciąć się od tego wszystkiego ? uważa Watzke.