Borussia Dortmund wciąż walczy o prawo gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, a droga BVB do najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie wygląda tak jak cały dotychczasowy sezon i przypomina drogę przez mękę.
W spotkaniu 32. kolejki Bundesligi, podopieczni Petera Stögera nie zdołali pokonać dobrze spisującego się w rundzie wiosennej Werderu Brema i zremisowali na Weserstadion 1:1.
Dortmundczycy mecz z Werderem rozpoczęli dobrze i od 19. minuty prowadzili po trafieniu Reusa. Piłkarze z Westfalii nie potrafili jednak powiększyć przewagi, a tuż przed końcem pierwszej odsłony spotkania do wyrównania doprowadził Thomas Delaney.
Po zmianie stron groźne sytuacje stwarzała Borussia, ale Jiri Pavlenka dzielnie ratował swoją drużynę przed stratą bramek.
WERDER BREMA ? BORUSSIA DORTMUND 1:1 (1:1)
Werder Bremen: Pavlenka ? Gebre Selassie, Veljkovic, Langkamp, Augustinsson ? Delaney ? M. Eggestein, Junuzovic ? Gondorf (88. Friedl), Kruse, Rashica (70. J. Eggestein)
Borussia Dortmund: Bürki ? Piszczek, Sokratis, Toprak, Akanji ? Weigl ? Reus, Götze ? Pulisic (61. Schürrle), Philipp (79. Yarmolenko), Sancho
Rezerwa: Drobny, Caldirola, Bauer, Zhang, Belfodil ? Weidenfeller, Sahin, Toljan, Schmelzer, Kagawa
Gole: 0:1 Reus (19., Philipp), 1:1 Delaney (45., M. Eggestein)
Sędzia: Dr. Brych (Monachium), Żółte kartki: Junuzovic ? Piszczek, Sokratis
Widzów: 42.100
No cóż w tym meczu zależało to tylko od nas. Wystarczyło postawić kropkę nad i żeby wskoczyć na 2 miejsce. Pavlenko zagrał świetny mecz to fakt. My też tragicznie nie graliśmy sytuacje tworzyliśmy ale niestety po raz kolejny tracimy punkty.
Nie mam złudzeń że z takim podejściem i z tym trenerem nie zdobędą nawet 1 pkt z Hoffenheim.