PSG wciąż nie wydało oficjalnego komunikatu informującego o angażu Thomasa Tuchela, ale europejskie media nie mają wątpliwości, że sprawa jest przesądzona. Niemiecki szkoleniowiec rzekomo rozpoczął już planowanie kadry na nadchodzący sezon, a na jego celowniku znalazło się dwóch zawodników Borussii Dortmund.
Jak podaje Sport Bild, Tuchel chciałby, aby do Paryża dołączyło dwóch jego byłych podopiecznych: Raphael Guerreiro i Julian Weigl. Temperaturę podsyca fakt, iż kilka dni temu w rozmowie z Süddeutsche Zeitung, Weigl w pochlebny sposób wypowiadał się o współpracy z Tuchelem:
? Jest bardzo wymagający, ale zawsze dobrze się z nim dogadywałem i wiele się od niego nauczyłem ? stwierdził reprezentant Niemiec.
Borussia nie ma wprawdzie presji w kwestii sprzedaży obu zawodników, jednak wysokie oferty, na jakie bez wątpienia stać PSG, mogą skusić władze westfalskiego klubu do refleksji.
- najlepszy (i jedyny dobry) sezon w swojej karierze zagrał 3 lata temu
- ma prawie 23 lata i nie widać, żeby notował jakikolwiek progres
- jest strasznie ograniczony pod względem pozycji - nie nadaje się na inną pozycję, niż typowa 6, na dodatek jak najgłębiej to możliwe grająca
- jest strasznie ograniczony pod względem stylu gry - mimo wysokiego wzrostu, jest strasznym chuchrem i nie widać, żeby cokolwiek w tym kierunku robił; jest powolny, mało zwrotny i zwinny - generalnie bardzo słaby fizycznie; najgorsze połączenie
Zresztą ja bym się Weigla nie chciał pozbywać, gdyby nie dwa istotne fakty:
1. Jak już napisałem wyżej, on jest bardzo dobry TYLKO grając jako pojedyncza 6, czyli w systemie 4-1-4-1/4-3-3... a my do tego systemu nie mamy zawodników. Nie mamy tylu klasowych "8" (które na dodatek zapewniłyby równowagę - bo, owszem, można wystawić trio Gotze - Weigl - Kagawa, tylko jaki będzie efekt?); mamy za to sporo 10 (Gotze, Kagawa i przede wszystkim Reus, który u Favre'a w BMG też grał na środku; na dodatek może tam grać Sancho, Philipp czy nawet Schurrle). Nie stać nas na grę systemem innym, niż 4-2-3-1, musielibyśmy się ich wszystkich pozbyć i kupić porządnych środkowych pomocników.
Sprzedać Weigla, Sahina, Castro i dokupić jakiegoś silnego fizycznie ŚP dobrego w obronie w stylu Zakarii do pary Dahoudowi. Ewentualnie jednego z nich, np. Sahina zostawić do rotacji i kupić jeszcze kogoś.
Cudowne dziecko ? Hahaha. Chimeryczny chlopiec bez zadnych atutow fizycznych. Zreszta juz bo warszawa doglebnie przeanalizowal temat. Ja tylko dodam ze Weigl mi sie nie podobal nawet w pierwszym sezonie TT, kiedy wszyscy sie nim jarali. Juz wtedy widzialem ze ma braki a od tamtej pory zaliczyl w dodatku ogromny regres.