Przyszłość Petera Stögera w Dortmundzie wydawała się być przesądzona. Austriacki szkoleniowiec miał pożegnać się z BVB po zakończeniu bieżącego sezonu. Wiele wskazuje jednak na to, że 52-latek wciąż ma szansę.
Jak donosi Kicker, Borussia nie podjęła jeszcze decyzji odnośnie stanowiska trenera i nie zrobi tego co najmniej do meczu z Leverkusen. Klub waha się pomiędzy pozostawieniem na stanowisku Petera Stögera a angażem Luciena Favre'a.
? Zawsze mówiliśmy, że dalsza współpraca z Peterem Stögerem jest możliwa. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Wracając do grudnia, nie wygraliśmy wówczas dwucyfrowej liczby spotkań. Peter przywrócił spokój i rozsądek ? powiedział kilka dni temu Michael Zorc w rozmowie z Bildem.
Borussia wygrała osiem z 14 meczów ligowych pod wodzą Austriaka, którego praca jest coraz intensywniej kwestionowana w mediach.
Zdaniem Salzburger Nachrichten na celowniku BVB znalazł się także opiekun RB Salzburg, Marco Rose. To właśnie on ma być obecnie jednym z najpoważniejszych kandydatów do objęcia westfalskiego klubu. Jego umowa z Salzburgiem obowiązuje do 2019 roku.
Trzeba zrobić wszystko co w ich mocy aby sprowadzić tego Favre. To jedyny rozsądny wybór na obecną chwilę.
Kombinowanie z Rose z RBS to jedna wielka niewiadoma, która bardzo możliwe może zakończyć się tak jak z Boszem.
Moje zadowolenie w skali od 1-10 z proponowanych trenerów:
Favre - 7
Rose - 2
Stoger - 1
BTW. nie wiem, czy wiecie, ale Rose był w Mainz przez pewien czas asystentem Tuchela, a potem pracował z Martinem Schmidtem. Coś tam może wiedzieć o trenerce.
Bosz
Stoger
Favre tez mnie nie przekonuje, trener jednego sezonu, za jego Kandydatura jest fakt ze pracuje za granicą wiec ma doświadczenia z innej ligi.
Ja jestem za młodym Trenerem, bo trzeba zostawić cześć doświadczonych piłkarzy a reszta to młodzież, i na to stawiać, zdecydownie Wole Rose który robi kapitalna robotę w Salzburgu, niz Favre, a ten co osiągnął poza jednym sezonem dobrym w gładbach i Nicei? Nic. Nie ma co patrzeć kto co osiągnął, bo jak ktoś wspomnial Klopo tez nic nie osiagnal. Ja jestem za młodym trenerem, ktiry nie bedzie sie bal stawiać na młodych, bo tego nam trzeba, a nie jak to Maczuga mówi stawiać na "Trupów" drużyna perspektywiczna to i trener. A nie znow dziadków na trenera brac.