Losowanie 1/8 finału Ligi Europy okazało się umiarkowanie szczęśliwe dla Borussii Dortmund. Umiarkowanie, ponieważ w czwartkowy wieczór na Westfalenstadion rywalem Czarno-Żółtych będzie niepokonany od 17 meczów w europejskich pucharach Red Bull Salzburg.
Dla kibica, który na co dzień nie śledzi rozgrywek austriackiej i niemieckiej Bundesligi, dwumecz ten ma w zasadzie wyraźnego faworyta. Rzeczywistość jest jednak nieco odmienna. Nazwiska piłkarzy zespołu Salzburga mogą nie być szerzej znane i nie rzucać na kolana, jednak lekceważenie rywala nigdy nie kończy się dobrze. Koncentracja i odpowiednie nastawienie są zazwyczaj kluczem do sukcesu, o czym pamiętać muszą będący wciąż w nieokreślonej dyspozycji podopieczni Petera Stögera.
Dlaczego nieokreślonej? Zdefiniowanie futbolu BVB to na ten moment niemal niemożliwe do wykonania zadanie. Borussia może grać absolutnie nieskutecznie (0:0 z Wolfsburgiem), może prosić się o gola i grać długimi fragmentami poniżej krytyki (1:1 z Augsburgiem czy Atalantą), ale może też liczyć na łut szczęścia w postaci znakomitej formy swojego bramkarza (1:0 z M'gladbach), bramki w końcowych minutach (3:2 z Atalantą), a także porywać kibiców i stwarzać fantastyczne widowisko (1:1 z Lipskiem). Zwłaszcza ku tej ostatniej zapewne będą starać się dążyć przeciwko Salzburgowi, bo jak podkreślił trener Stöger, są trochę podobni do Lipska.
Przebrnięcie przez fazę grupową bez porażki, pokonując rywali z Marsylii, czy też wyeliminowanie w 1/16 Realu Sociedad zasługują na uznanie. Podopieczni Marca Rosego radzą sobie nadspodziewanie dobrze, a do Dortmundu nie jadą jak na ścięcie. Tylko naprawdę wysoka wygrana BVB może sprawić, że nawet apelacja w postaci rewanżu nie uchroni przed wyrokiem, ale piłkarze Salzburga nie przegrali żadnego z ostatni dziewięciu spotkań wyjazdowych. A przykład Atalanty Bergamo pokazał, że Borussii daleko do nietykalności, z jaką często kojarzy się niepodważalnych faworytów.
Coraz bliższy powrotu na murawę w zespole BVB jest Raphaël Guerreiro, ale na jego występ jest jeszcze za wcześnie. Niedostępni pozostają także Shinji Kagawa, Andrey Yarmolenko, Erik Durm oraz Sebastian Rode. Niewykluczone, że na murawie nie pojawi się również Łukasz Piszczek, który ostatnio brał udział w lżejszych treningach. W ekipie Salzburga nie ma ani jednego piłkarza, który byłby wykluczony z udziału w czwartkowym spotkaniu.
Liga Europy UEFA, 1/8 finału
BORUSSIA DORTMUND ? FC SALZBURG
Czwartek, 08.032018, 19:00 (Signal Iduna Park)
Borussia Dortmund: Bürki ? Toljan, Sokratis, Toprak, Schmelzer ? Weigl, Dahoud ? Götze, Reus, Schürrle ? Batshuayi
Ławka rezerwowych: Weidenfeller, Zagadou, Castro, Pulisic, Sancho, Philipp
Zagrożeni absencją: Piszczek
Nie zagrają: Akanji, Kagawa, Guerreiro, Yarmolenko, Durm, Rode
Trener: Peter Stöger
FC Salzburg: Walke ? Lainer, Ramalho, Onguené, Ulmer ? Schlager ? Yabo, Minamino, Berisha ? Gulbrandsen, Dabbur
Ławka rezerwowych: Stankovic, Haidara, Wolf, Leitgeb, Farkas, Pogracic, Caleta-Car
Zagrożeni absencją: Samassekou, Hwang
Nie zagrają: Brak
Trener: Marco Rose
Arbiter: Slavko Vincic (Słowenia
Mój typ na ten mecz: remis 2:2.