Lipsk objął prowadzenie w meczu z Borussią w 29. minucie, ale niespełna 10 minut później goście doprowadzili do wyrównania. Choć mecz był do samego końca gorący, żaden zespół nie przechylił już szali na swoją stronę. Oto, co po meczu powiedział trener Lipska, Ralph Hasenhüttl.
? Koniec końców, remis to sprawiedliwy wynik. Nie graliśmy przeciwko złemu przeciwnikowi, więc punkt jest do przyjęcia.