Marco Reus strzelił już drugą bramkę w piątym meczu po powrocie do gry na początku tego miesiąca. Jak mówi w rozmowie z dziennikarzami niemieckiego Eurosportu jest teraz: większy, lepszy, starszy i mądrzejszy. Przyznaje w szczerej rozmowie, że przerwa spowodowana kontuzją zmieniła go jako zawodnika i osobę. Oto co jeszcze miała do powiedzenia gwiazda Borussii:
... o powrocie na boisko w meczu z Hamburgiem
? Ledwie kopałem piłkę przez siedem miesięcy. Trudno było opisać to uczucie kiedy do tego wróciłem. Poza urazem kręgosłupa w 2016 roku, nigdy nie pauzowałem tak długo. Być z powrotem w drużynie, przygotowywać się do meczu, pobyt w hotelu, podróż autokarem na stadion - to rzeczy, których najbardziej mi brakowało. Jestem bardzo wdzięczny, że znowu je mam.
... o problemach z urazami na przestrzeni lat
? Wiele doświadczałem i musiałem znosić wiele niepowodzeń. To część życia. Niemniej jednak zawsze staram się dawać z siebie wszystko w każdym sezonie, być zdrowym i odzyskać siły. Im jesteś starszy, tym większą ponosisz odpowiedzialność, musisz sam się o siebie troszczyć. Przez cały czas lepiej poznajesz swoje ciało. Potrzebuję tego w mojej sytuacji, żeby dobrze grać. Mogę grać na poziomie jakiego oczekuję od siebie, jeśli pozostanę w formie przez kilka miesięcy lub nawet przez dwa lata. Ogólnie rzecz biorąc, myślę pozytywnie. Nawet kiedy jestem kontuzjowany, nigdy nie mówię: "cholera, dlaczego ja?"
... o źródle siły podczas rehabilitacji
? Na początku było to bardzo trudne: kiedy rozpoczął się sezon, byłem bardzo daleko od myślenia o treningu zespołowym, ponieważ znowu późno zacząłem biegać podczas rehabilitacji. Uraz był skomplikowany. A potem jesteś na trybunach w meczach emocjonalnie dość odległym, ponieważ doskonale wiesz, że trwają jeszcze trzy-cztery miesiące rehabilitacji. Ale zawsze wiedziałem, że nadejdzie czas, kiedy wszystko zmieni się na lepsze. Pomogła mi też moja rodzina, dziewczyna i przyjaciele.
... o zmianie perspektywy kariery i życia po urazach
? Kiedy masz 20-25 lat, myślisz tylko o piłce nożnej. Każdego dnia zastanawiasz się, jak możesz ulepszyć swoją grę. Teraz jestem szczęśliwy, że jestem zdrowy i mogę cieszyć się swoim czasem na boisku. Nie odzyskasz tego czasu. To zmiana podejścia, która przychodzi wraz z wiekiem i wynika z moich doświadczeń w ostatnich latach. Musisz także myśleć o innych ważniejszych sprawach w życiu, innych niż piłka nożna. Oczywiście każdy sportowiec chce odnosić sukcesy i wygrywać, ale to nie jest całe życie. Dla mnie chodzi o poczucie wolności i robienie tego, co lubisz. Myślę, że właśnie tego najbardziej się nauczyłem.
... o Mistrzostwach Świata w 2018 roku
? Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie myślę o Pucharze Świata i naprawdę chcę tam być. Ale nigdy nie byłem osobą, która planuje z wyprzedzeniem z trzema lub czterema konkretnymi celami. To wszystko jest w tyle mojej głowy, ponieważ ważne jest, aby być ciągle skoncentrowanym. Nie będę ukrywał, że moim celem jest być tam. Wiem, że mam dużą szansę, jeśli będę dobrze grał.
... o szansie na obronie tytułu przez Niemców
? W grę wchodzi wiele bardzo dobrych narodów. Myślę, że ich jakość jest lepsza niż w 2014 roku. Spodziewam się, że mecze będą trudniejsze, ponieważ wiele zespołów poprawiło i zmieniło swoją grę. Sprowadzi się do drobnych szczegółów, ale wszyscy wiedzą, że Niemcy zawsze są siłą, z którą trzeba się liczyć w turniejowej piłce nożnej. Musimy być przygotowani na 100%, aby powtórzyć sukces z 2014 roku.
... o ważnych rzeczach w życiu poza piłką
? Życie w ogóle, mieć rodzinę, dzieci - to moje marzenie. Jest życie po zakończeniu kariery, a także obok piłki nożnej, gdy wciąż grasz. W moim wieku ważne jest, aby wiedzieć, że po twojej karierze jest życie. Powinieneś poświęcić się czemuś wystarczająco wcześnie, abyś nie zastanawiał się, co się stanie gdy przestaniesz grać. Myśli te przychodzą łatwo, kiedy wypada się na tak długo, jak ja. Oczywiście piłka nożna to moja praca, zapewnia mi pieniądze, ale tak jak powiedziałem: są ważniejsze rzeczy.
... o radzeniu sobie z oczekiwaniami
? Jestem w tym zawodzie wystarczająco długo, aby wiedzieć, jak to działa. Uczysz się, że negatywy powodują większą presję niż pozytywy. To nie tylko sprawia, że ??myślę; to sprawia, że ??jestem smutny. Wszyscy mamy duże oczekiwania wobec nas samych. Media również, w stosunku do graczy i klubów. Niektóre rzeczy wymagają jednak czasu. Nie powinieneś widzieć negatywów, ale także pozytywów. Jako sportowiec robisz wszystko, aby odnieść sukces
Nie ma żadnych innych przesłanek, żeby nie poszukał innego, lepszego klubu.