Po raz pierwszy w tym sezonie zespół BVB zagra w poniedziałek. Niezadowolenie kibiców jest ogromne i większość kibiców planuje bojkot tego spotkania na którym nie mają zamiaru się pojawić. W poprzedniej kolejce ten kto oglądał spotkanie Eintrachtu z Lipskiem mógł zauważyć właśnie protest kibiców przeciwko rozgrywaniu meczy w poniedziałki. Latające serpentyny oraz setki piłek do tenisa bombardowały boisko a druga połowa spotkania została opóźniona o kilkanaście minut.
Zanim przejdziemy do analizy spotkania oczywiście napiszemy kilka słów dotyczących tego co się działo w minionym tygodniu. Nasi piłkarze ewidentnie uwielbiają sprawiać swoim kibicom wieczorne horrory. W meczu z M?Gladbach na bramkę przeciwnika oddaliśmy zaledwie dwa strzały ale wygraliśmy to spotkanie 1:0 na przepięknej murawie ?hahaha?, która przypominała coś w stylu pola wyrytego przez dziki lub po zaciętym finale meczu rugby.
Drugie spotkanie to mecz w LE z Atalantą Bergamo. W szybko i głupi sposób stracona bramka to zmora BVB natomiast ulewa towarzysząca temu spotkaniu okazała się dla nas zbawienna gdyż po niefortunnej interwencji bramkarza Atalanty piłkę do siatki skierował Schmelzer, który wraca powoli do pierwszego składu. Na szczęście dla naszego zespołu mecz zakończył się remisem 1:1 i awansem do 1/8 LE.
Piątek: 13:00 losowanie par 1/8 LE, napięcie rośnie, wiele scenariuszy na kogo trafimy i? Po raz kolejny dopisuje nam szczęście. Ani Arsenal ani Milan tylko RB Salzburg.
Nasze drugie miejsce w tabeli, 9pkt w trzech ostatnich spotkaniach ligowych oraz awans do 1/8 LE troszkę zamydlają obecną dyspozycję BVB. Wszystkie ostatnie 5 potyczek można włożyć do jednego worka i podpisać, że wykonaliśmy zadanie, zapominamy o tym i skupiamy się na kolejnym. Jeśli nasz ukochany zespół nie poprawi swojej dotychczasowej gry to limit szczęścia się w końcu wyczerpie. No to teraz napiszemy coś o zespole z Augsburga.
Runda jesienna
Pierwszą odsłonę sezonu 17/18 w wykonaniu drużyny z Bawarii należy uznać za udaną. 24 zdobyte punkty dały zadowolenie kibiców i spokojną zimę w Augsburgu. Nie trzeba było wykonywać żadnych nerwowych ruchów i wydawać pieniędzy na wzmocnienia przed walką o utrzymanie. Strategia przyjęta przed sezonem okazała się słuszna, zatem w spokoju można było się przygotowywać do meczów rewanżowych.
Oceniając jesień w Augsburgu trudno doszukać się jakichś spektakularnych potknięć czy spadków formy. Przeciwnie, między 2 a 6 kolejką drużyna nie zaznała porażki zdobywając w tym czasie 11 pkt. Właściwie tylko Bayern Monachium okazał się drużyną zdecydowanie lepszą od naszego najbliższego rywala, z resztą stawki piłkarze trenera Manuela Bauma toczyli wyrównane pojedynki.
Runda wiosenna
Ta dobra postawa zespołu skłoniła zarząd do odchudzenia kadry z piłkarzy nie mających aktualnie szans na grę w tym dobrze funkcjonującym teamie. Oto lista zawodników, którzy w styczniu opuścili Augsburg:
Konstantinos Stafylidis - Stoke City, wypożyczenie za 600 tys. euro
Jan Ingwer Callsen-Bracker - FC Kaiserslautern, wypożyczenie
Moritz Leitner - Norwich City, wypożyczenie
Marvin Friedrich - Union Berlin, wypożyczenie
Dong-Won Ji - SV Darmstadt, wypożyczenie
Georg Teigl - Eintracht Braunschweig, wypożyczenie
Tim Rieder - Śląsk Wrocław, wypożyczenie
Eric Thommy - VfB Stuttgart, transfer definitywny, 500 tys. euro.
Bossowie Augsburga uznali, ze nie ma potrzeby wzmacniania dobrze poukładanego przez Bauma zespołu i dali trenerowi możliwość szlifowania wypracowanych jesienią schematów.
Zaowocowało to dołożeniem do jesiennego dorobku kolejnych 7 punktów, choć trzeba uczciwie przyznać, że poza meczem z Eintrachtem Frankfurt na własnym boisku wygranym przez Augsburg 3:0 jakichś olśniewających wyczynów drużyna nie dokonała. Co więcej, ostatnie dwa spotkania przegrali (0:2 w Lipsku i 0:1 u siebie ze Stuttgartem). Biorąc pod uwagę fakt, że kolejny mecz wypada w Dortmundzie może dojść po raz pierwszy do sytuacji gdy Bawarczycy przegrają trzy mecze z rzędu.
Jak gra Augsburg?
Trener Baum postawił na system 4-2-3-1 i ustabilizowany skład, do którego korekty wprowadzane są tylko w przypadku kontuzji lub zawieszeń. Gra defensywna oparta jest na doświadczonym bramkarzu Marwinie Hitzu i środkowym obrońcy Martinie Hintereggerze, wspomaganym przez dwójkę defensywnych pomocników Daniel Baier - Rani Khedira. Po lewej stronie szaleje Philipp Max mający już w tym sezonie 11 asyst! Niemca w tym sektorze dzielnie wspomaga Brazylijczyk Caiuby.
Trochę słabiej obecnie wygląda drużyna pod względem gry stricte ofensywnej. Po kontuzji Alfreda Finnbogasona i wobec słabszej dyspozycji Shawna Parkera na szpicy gra Michael Gregoritsch. Choć w starciu z Eintrachtem wyglądało to bardzo dobrze to już ostatnie dwa mecze takie nie były. Mały problem mają w środku pomocy i po jej prawej stronie. Koreańczyk Ja-Cheol Koo nie zanotował jeszcze w tym sezonie żadnego kluczowego podania, a Marcel Heller poza szybkością nie ma w zasadzie czym postraszyć dobrze zorganizowanej obrony rywali.
Prognozując wyjściowe ustawienie Augsburga na mecz z BVB wychodzimy z założenia, że nie licząc zawieszonego za żółte kartki Baiera trener Baum wystawi praktycznie taką samą jedenastkę jak w ostatnim meczu przeciwko Stuttgartowi. Personalnie widzimy to następująco:
Hitz - Framberger, Danso, Hinteregger, Max - Khedira, Moravek - Heller, Koo, Caiuby - Gregoritsch.
Na co lub na kogo zwrócić uwagę?
Na pewno na drużynę jako całość. Do dobrze poukładany zespół, mający jasno określone zadania do wykonania, potrafiący wykorzystać swoje zalety. Personalnie zaś na pewno godnym uwagi jest ten rewelacyjnie spisujący się w akcjach ofensywnych i potrafiący dośrodkować w punkt Max. Co prawda nie brakuje głosów, że w defensywie spisuje się gorzej ale biorąc pod uwagę fakt, że wspólnie z Dortmundem to piąta pod względem straconych goli w lidze ekipa uważamy te opinie za przesadzone. Groźnym piłkarzem jest też Caiuby. Niekonwencjonalnie myślący na boisku zawodnik, potrafiący zarówno odjechać obrońcy na szybkości jak i zostawić go w miejscu skutecznym zwodem. Dobrze gra w powietrzu. Najlepszym świadectwem jakości tej dwójki jest jej akcja z naszego meczu na WWK Arena, po której Roman Bürki musiał wyciągać piłkę z siatki.
Sytuacja kadrowa
Z powodu problemów z kolanem przeciwko nam nie zagra środkowy obrońca Jeffrey Gouweleeuw. Od początku lutego z urazem łydki zmaga się Finnbogason. Prognozujemy, że jego również zabraknie na Westfalenstadion.
Trener Baum nie będzie miał też do dyspozycji dwóch ważnych piłkarzy z powodów dyscyplinarnych. Pisaliśmy już o zawieszeniu za żółte kartki Baiera, natomiast całkowicie z kadry pierwszego zespołu został usunięty prawy obrońca Daniel Opare. Piłkarz kilkukrotnie naruszył zasady panujące w klubie, utrzymując w tajemnicy swe kontakty z przedstawicielami West Ham United. Nawet gdy sprawa wyszła na jaw dzięki dziennikarzom zawodnik szedł w zaparte nie przyznając się do niczego. Taka postawa nie mogła pozostać bez reakcji ze strony zarządu, który oświadczył, że nie przedłuży z zawodnikiem wygasającego w połowie 2018 roku kontraktu. Do końca sezonu niesforny piłkarz nie powącha murawy.
Proponowany skład wraz z jego wcześniejszą analizą:
Sytuacja kadrowa naszego zespołu wygląda coraz lepiej. Nie docierają do nas żadne informacje o nowych kontuzjach co czyni kibica bardziej szczęśliwym. Do kadry wrócił Schmelzer, który został w meczu LE zmiennikiem Toljana. Bliski powrotu do kadry jest Phillip, który chciałby szybko uporać się z kontuzją. Również Kagawa powinien być brany pod uwagę na przełomie około dwóch tygodni.
Biorąc pod uwagę mądre zarządzanie siłami naszych piłkarzy i troszkę wąską kadrą nasz proponowany skład na pewno da wam dużo do myślenia. Ustawienie 4-5-1 będzie chyba najbardziej adekwatne do rozwoju sytuacji i grze w angielskich tygodniach. Oto nasza propozycja personalna:
Obsada bramki: Roman Bürki
Roman swoją formą w bramce pokazuje jakby ciągle jeździł na rollercosterze. W meczu z M?Gladbach po fantastycznych paradach wybronił drużynie 3 pkt. zaś w meczu z Atalantą musiał wyciągać piłkę z bramki praktycznie po swoim błędzie. Ale człowiek to nie maszyna i nigdy nie jest nieomylny dlatego warto zawsze na niego postawić.
Linia obrony: Piszczek, Akanji, Toprak, Schmelzer
Dla naszego zespołu ważnym ogniwem jest Piszczek, którego gra nie schodzi poniżej oczekiwań. Jeśli chodzi o środek obrony to trener Stöger bardzo mądrze rotuje tą pozycją. Naszym zdaniem w meczu z Augsburgiem na ławce usiądzie Sokratis. Na lewej obronie pojawi się po dwóch miesiącach przerwy nasz wybawca z meczu z Atalantą. Schmelzer po zmianie za Toljana postanowił chyba wszystkim udowodnić swoją klasę zawodnika i ikony BVB strzelając bramkę, która dała BVB awans do kolejnej rundy LE. Toljan w naszej będzie w składzie meczowym, ale mamy dla niego inną rolę do odegrania.
Linia pomocy: Toljan, Weigl, Götze, Castro, Schürlle
Miejsce na prawym skrzydle przypisujemy właśnie Toljanowi, który ostatnio miał problem ze złapaniem równowagi pomiędzy defensywną a ofensywną grą. Naturalną pozycją Jeremy?ego jest prawa strona boiska dlatego jego doskonałe dośrodkowania mogą siać spustoszenie w polu karnym przeciwnika i będzie bardziej pożyteczny dla zespołu. Jest to dość ryzykowne posunięcie z naszej strony ale Reus nie jest jeszcze gotowy na zagranie całego spotkania a Pulisic ma lekki zjazd formy. Po odbyciu kary z żółte kartki w LE do składu powraca Julian Weigl, który zagra w środku z Gonzalo Castro. W meczu z Atalantą Sahin oraz Dahoud nie zagrali dobrego spotkania więc te spotkanie rozpoczną na ławce rezerwowych. Od kilku spotkań nasz ?JOKER? Mario Götze nie schodzi poniżej pewnego poziomu dlatego doskonale sprawdzi się w tym zestawieniu od pierwszych minut. Wysoka forma niedocenianego niegdyś Schürlle może wydawać się imponująca i to on zagra właśnie na lewym skrzydle.
Napastnik: Batshuayi
Po wspaniałym początku w BVB Michy notuje dwa spotkania bez strzelonej bramki. Mamy nadzieje, że Belg powróci do formy strzeleckiej w meczu z Augsburgiem gdyż jest to ważne ogniwo naszego zespołu a i on sam posiada niesamowity ciąg na bramkę przeciwnika.
Prognozowany skład:
Pierwsza jedenastka
Burki - Piszczek, Akanji, Toprak, Schmelzer - Toljan, Weigl, Götze, Castro, Schürlle - Batshuayi
Ławka rezerwowych
Weidenfeller, Sokratis, Sahin, Dahoud, Pulisic, Reus, Isak
Przewidywany wynik
W poniedziałek ponownie czeka nas trudne spotkanie, gdyż z zespołem Augsburga gra się ciężko i nieprzewidywalnie co możecie zobaczyć poniżej:
30.09.17 Augsburg - BVB 1:2
13.05.17 Augsburg - BVB 1:1
20.12.16 BVB - Augsburg 1:1
20.03.16 Augsburg - BVB 1:3
16.12.15 Augsburg - BVB 0:2
25.10.15 BVB - Augsburg 5:1
04.02.15 BVB - Augsburg 0:1
29.08.14 Augsburg - BVB 2:3
25.01.14 BVB - Augsburg 2:2
Dużo remisów między tymi drużynami nie pomaga w ustalenie przypuszczalnego wyniku. Dyspozycja obu drużyn jest jak loteria albo się uda albo nie. Wygrana jest najważniejsza lecz oba zespoły zawsze myślą w tym kierunku. Nasz typ na poniedziałek to BVB 2:1 Augsburg.
Autorzy: kolekcjoner89, donpedro, WielkiBrat
Dommin a wg ciebie kto gnoi Dahouda trener czy muszkieterowie? Bo nie sprecyzowałeś...