Michy Batshuayi doskonale wkomponował się w Borussię Dortmund. W trzech meczach nowy napastnik strzelił pięć goli i zanotował asystę. BVB marzy, aby zatrzymać następcę Pierre'a-Emericka Aubameyanga na dłużej.
Belgijski snajper zaskarbił sobie już sympatię kibiców. Zawodnik jest wypożyczony z Chelsea do końca sezonu, ale umowa nie zawiera opcji wykupu. Jeśli Borussia chce zatrzymać Batshuayia na Signal Iduna Park na dłużej, musi liczyć się z wysokimi kosztami.
Jak podaje Bild, klub z Westfalii jest gotowy zainwestować 64 miliony euro ? tyle, ile zarobił na sprzedaży Aubameyanga.
Przyszłość 24-latka jest zależna głównie od Chelsea. Zdaniem mediów, sam napastnik chciałby zostać w Niemczech.
Z Batshuayim to będzie tak: zagra świetny sezon i będzie w TOP 5 najlepszych strzelców BL ---> Watzke ze świnką skarbonką będzie próbował go kupić za 40 - 50 mln ---> Abramowicz go wyśmieje i powie 100 mln ---> Załamany Watzke powie, że nic się nie dało zrobić i będziemy szukać alternatywy, mimo że nie da się go zastąpić 1 do 1 ---> Batshuayi wróci do Chelsea i dalej będzie grał słabo / siedział na ławce ---> trafi się jakiś krezus typu Watford, Southampton który będzie go chciał kupić za 50 - 60 mln i Chelsea go sprzeda.
Osobiście uważam, że jak chcą go kupić to jak najszybciej. Gość się u nas ewidentnie sprawdza, kompletny napastnik, ale znowu brać go po 3 meczach to też ryzyko, bo nie wiadomo czy utrzyma formę. Ciężka decyzja, nie moja na szczęście. Jeśli nie kupią jego, to może spróbować znowu wypożyczyć na rok nawet? Jak nie uda się i się pożegna po tej rundzie nie będę narzekał. ale Watzke i Zorc już wiedzą jakiego typu gościa mają szukać. Jak na razie na tym łączonym dealu wyszliśmy najlepiej z całej trójki. Mamy kase, oczyściliśmy atmosferę, mamy dobrego napastnika. Pomoże nam w tej rundzie, właściwie już nam pomaga i taki był plan.
To że nie wyłożą 100 mln to mnie nie dziwi, chyba że sam Batshuayi będzie chciał odejść, Conte zostanie a Chelsea uzna, że nie potrzebują napastnika bo Giroud i Laccazette sprawdzają się doskonale - wtedy ewentualnie sprzedają go za 60 mln. Szansę na jeden z tych czynników są małe, a co dopiero na wszystkie.
Trzeba było go kupić już teraz. Wyłożyć te 60 - 70 mln z kasy za Dembele, z kasy którą ZARABIAMY na działaniach marketingowych (po coś chyba jeżdżą do tej Azji i chyba jednak coś dostajemy za kontrakty sponsorskie) !! NIE WIERZĘ, że nie stać było nas na taki jednorazowy zakup po transferach Dembele i Aubameyanga !!
Jak ktoś ma inne zdanie, to słucham - poproszę konkretne wyliczenia na co poszło 160 mln z transferów Aubameyanga i Dembele - wydatki + wpływy !!!
Widze tez, ze nie przyjmujesz faktow, o ktorych juz niejednokrotnie pisano. Chelsea podczas tego okna ani przez chwile nie rozwazala sprzedazy Batshuayia, ani zadnej opcji wykupu przy wypozyczeniu. Lub specjalnie to pomijasz, zeby dalej ciagnac te swoja antyWatzkowa akcje.
Co nie którym sie wydaje ze prowadzenie Klubu to Gra Komputerowa, rozmowy transferowe troche inaczej przebiegaja niz w FM, ja uważam ze jeśli Chelsea wzmocni atak latem Baczulaja pusci w cenie która bedzie w naszym zasięgu, i bez różnicy czy Baczulaj będzie rewelacja wiosny w BL czy MŚ w lecie. Juz teraz nie ma tam Miejsca a co dopiero jak wzmkcnia atak. Latem będziemy mądrzejsi, i lato pokaże, Chelsea widocznie nie chciala dac opcji wykupu, a mieliśmy nóż na gardle i braliśmy warunki jakie dali.
Nie chcieli się zgodzić ? To czekamy do lata, Aubameyang powinien zostać i powinniśmy spróbować raz jeszcze w lecie. A my idziemy WSZYSTKIM na ustępstwa (Subotić - rozwiązanie kontraktu, Bartra - po taniości bo to dobry chłopak, dembele, aubameyang - bo płaczą i nie chcą grać), nie zabezpieczając własnej kadry. Gość pogra pół roku, będzie grał dobrze, strzeli ok. 10 -15 bramek i nikt przy zdrowych zmysłach nie puści go za te 60 mln - i zostaniemy z niczym, na nowo szukając napastnika. Można było spróbować wyciągnąć go teraz, ale o to trzeba umieć negocjować, a nie skąpić grosza.
Myślicie że przed MŚ będzie łatwiej ? Nikt nie będzie myślał wtedy o transferach. Po MŚ ? Za 30 -40 mln to będziemy mogli sobie sprowadzić Teodorczyka.
Sprowadziliśmy takiego Isaka ? I co on nam daje... ile bramek strzelił ? Gdzie będzie za rok. dwa, trzy lata ?
Odpowiedzcie sobie na to pytanie, bo właśnie na takich piłkarzy nas stać w chwili obecnej. Czekam na propozycje napastnika, którego sprowadzimy w lecie za 30 -40 mln, który zastąpi Aubameyanga.
Rozmawiamy o Dortmundzie, który ma ambicje wywalczyć wicemistrzostwo, regularnie wychodzić z grupy LM i zdobywa DFB Pokal. Z takim podejściem, z taką kasą jest to niemożliwe !
A Dortmund ma więcej kasy niż wielu z wam się wydaje. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie władować i kupić 4 piłkarzy za 60 mln euro i uzupełnić za to skład.
Ale oddając takich piłkarzy jak Aubameyang, to chyba mam prawo oczekiwać godnego zastępstwa - a nie jakiegoś ISAKA czy Smolova, który przewija się w bulwarówkach ostatnio, który MOŻE za 5 lat zabłyśnie.
Przykłady ? Co wnosi do gry Dahoud, Rode, Guerreiro - oni są kupieni za filozofię klubu. Dobre chłopaki z lichym talentem. Ile takich perełek jak Sancho uda się sprowadzić ? Myślicie, że Sancho sam nam wygra mecz i wkomponuje się w grę zespołu po 1-2 sezonach ? Ile Klopp potrzebował na zbudowanie monolitu ? Kto znał w tamtych czasach BVB a kto poluje w dzisiejszych czasach na naszych piłkarzy ?
Nie ma sensu tutaj z niektórymi dyskutować. Jak PIS vs PO, tak i tutaj nie da się w sposób logiczny dyskutować ze ślepo wierzących w ideologię "Echte Liebe" i twierdzących, że za to można zbudować konkurencyjny zespół.
0 logiki tylko bezgraniczna wiara w niezawodność człowieka, który BOI SIĘ powtórki z 2005 roku. Człowieka, który przychodził do klubu z jasnym celem, człowieka który jest ekspertem od ekstremalnych sytuacji finansowych i którego zadaniem BYŁO i JEST dbanie o budżet.
Albo idziemy w przeciętność i jesteśmy zadowoleni z tego co mamy i pozostajemy na środku tabeli, albo zmieniamy ludzi i próbujemy osiągnąć coś więcej.
Nie da się z akwalungiem zejść na dno Rowu Mariańskiego.
Za gościa, który w Ligue 1 w sezonie 15/16 strzelił 17 bramek na 36 meczów można było podjąć takie ryzyko - zwłaszcza, że byliśmy pod ścianą.
Oczywiście, że zawsze istnieje ryzyko - takie jak chociażby Immobile. Ale ryzyko trzeba podejmować, bo inaczej stoi się w miejscu.
Dortmund właśnie takich piłkarzy jak Batshuayi, Reus czy Piszczek potrzebuje.