Prezes Borussii Dortmund, Hans-Joachim Watzke uważa transfer definitywny Michy'ego Batshuayia do klubu z Westfalenstadion jest możliwy, mimo że w porozumieniu między BVB, a Chelsea nie zawarto opcji wykupu.
24-letni reprezentant Belgii gra w Dortmundzie na zasadzie wypożyczenia i w dwóch pierwszych spotkaniach w nowych barwach trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.
? Zawsze jest szansa. Jeśli będzie strzelał w każdej grze, będzie to trudniejsze ? powiedział Watzke.
Na poważnie już to nic nie powiedział, czego nie można było się domyślić.
Oby "możemy go kupić".
Ludzie tu zapominają, że NAJWIĘCEJ do gadania ma Romek nauczony, że nie można się pozbywać lekką ręką zawodników bez opcji odkupu: Salah, de Bruyne, Lukaku. Za ile Chelsea ich sprzedała? Za ile zostali kupieni w ostatnie okienka? Ile są dzisiaj warci? Odpowiedzcie sobie sami. Zarządzający klubami to nie idioci i się uczą na błędach. Watzke i Zorc też, bo pozbyli się klauzul z kontraktów.
dobrze gadasz.
Nic bardziej mylnego,akurat w naszym klubie klazule lub ich brak, nie decydują o niczym, u nas decyzje podejmują piłkarze.I nie chodzi tylko o dwa najgłosniejsze ostatnie przypadki, ale długi trend przy transferach z klubu.
- czy chcą przedłużyć kontrakt (Hummels, Marjan, Gundo). Kwestia władz, czy sprzedaje, żeby cokolwiek zarobić, lub nic nie zarobić za rok (Lewy)
- czy wgl chcą grać mimo kontraktu ( murzynków dwóch). Żadnej z tych transakcji nie uważam za złe, bo ręce mieli związane przy pierwszych 3 a przy tych drugich wzięliśmy kupe kasy za naprawdę mało inteligentnych ludzi, którzy rozsadzali zespół od środka.
Nie byłem fanem popuszczenia tym zawodnikom, ale nie mamy tak silnej pozycji i zaplecza finansowego, żeby gardzić takimi pieniędzmi. Jednak wiadomo co nie powie Watzke, nawet jak mówi dobrze, to i tak zostanie zjechany dla zasady.
dawnengo wsparcia.Jesli ktos uwaza inaczej, ok przyjmuje to do wiadomosci,ale dawniej kazdy mecz otoczka wokół klubu napełniała mnie dumą, nawet w czasach gdyb klubie piszczala bida, a przyszłość klubu wisiała ma włosku.Teraz nie ma długów ale brak jest żaru, w sercah piłkarzy prezesi i i członkowie klubu, klepią sie po ramionach gratulując wyników finansowych, ale gdzieś brakuje, w tym prawdziwej Borussii.
I taka jest niestety smutna prawda, którą nie wszyscy chcą widzieć albo mają z tym problem. Ogólnie najbardziej szkoda, że potencjał mistrzowskiej drużyny został bezpowrotnie roztrwoniony chyba, że jakimś cudem ta nowa drużyna coś osiągnie poza triumfem w finale DFB-Pokal.
Kristf
A dlaczego nie chcesz poruszać tego tematu? Jeżeli wtedy nie był gotowy to w chwili obecnej nie będzie gotowy przez najbliższą dekadę i wcale mnie to nie zdziwi.
Bez sensu, że sami podbijamy jego cenę. Ale niech strzela jak najwięcej.