Pierre-Emerick Aubameyang w dalszym ciągu nie podpisał kontraktu z Arsenalem i pozostaje zawodnikiem Borussii Dortmund.
Odejście reprezentanta Gabonu jest jednak praktycznie przesądzone, a wątpliwości wzbudza jedynie kwestia jego następcy w Dortmundzie. Dość nieoczekiwanie w gronie kandydatów do gry w BVB ponownie znalazł się Olivier Giroud.
63 miliony euro plus darmowe wypożyczenie Girouda - tak miała wyglądać oferta Arsenalu za transfer Aubameyanga, jednak francuski napastnik wolał pozostać w Londynie i przejść do Chelsea. Trener The Blues, Antonio Conte preferuje jednak pozyskanie innego napastnika, jakim ma być Fernando Llorente, którego zna z czasów pracy w Juventusie.
W tym momencie sprawa przedstawia się następująco: Arsenal nie ma żadnego pożytku z Girouda, a Chelsea pracuje nad innym rozwiązaniem. Teoretycznie wolna pozostaje droga do Dortmundu, pod warunkiem, że BVB nadal interesuje się pozyskaniem 31-latka.
W międzyczasie 8-krotni mistrzowie Niemiec zaczęli czynić starania, aby pozyskać Michy'ego Batshuayia z Chelsea na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Wszystko powinno wyjaśnić się we wtorek.