Za Borussią Dortmund pierwszy dzień zimowych przygotowań do rundy wiosennej w hiszpańskiej Marbelli, który przyniósł zarówno dobre, jak i złe wiadomości.
Kontuzjowany od czasu meczu w finale Pucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt, Marco Reus, ukończył sporą część swojej jednostki treningowej, ćwicząc z piłką, podczas gdy Marcel Schmelzer musiał przedwcześnie przerwać szkolenie.
Kapitan BVB miał problemy mięśniowe w lewej łydce, ale dokładna diagnoza w jego sprawie nie jest jeszcze znana.
W przypadku większości graczy, trener Peter Stöger może prowadzić treningi bez żadnych ograniczeń. Austriak nie ma jednak ustalonych żadnych konkretnych terminów, jeżeli chodzi o powrót kontuzjowanych.
Zawodnikiem, który zrobił największy krok do przodu jeżeli chodzi o powrót do treningów drużynowych jest jednak bez wątpienia Marco Reus.
? Gdy widzisz go w treningu, możesz pomyśleć, że jest gotowy do gry. Potrzebuje jednak więcej czasu na regenerację ? powiedział Stöger.
? Nie jestem lekarzem, ale to co widziałem, bardzo mi się to podobało.
? To miłe uczucie, mieć z powrotem w treningu Reusa, Götzego, Castra i Piszczka. Mamy świetną drużynę, oglądanie jej będzie frajdą.
Mario Götze i Gonzalo Castro trenowali z zespołem, ale mieli na sobie niebieskie koszulki, aby koledzy wiedzieli, że należy ich oszczędzać.
Podobnie jak w ubiegłym roku, około 50-osobowa grupa piłkarzy, trenerów i współpracowników BVB, przebywać będzie w Gran Melia Don Pepe, pięciogwiazdkowym hotelu, położonym zaledwie pięć minut drogi od obiektu treningowego.