Bramkarz Borussii Dortmund, Roman Bürki, który w końcówce meczu z Tottenhamem Hotspur został zmieniony przez Romana Weidenfellera, czuje się dobrze.
Reprezentant Szwajcarii nie wziął udziału w dzisiejszym treningu BVB, ale ma się coraz lepiej.
Nieoficjalnie mówi się, że bramkarz Borussii doznał mógł doznać co najwyżej lekkiego wstrząśnienia mózgu, a jeszcze dziś zapadnie decyzja, czy będzie zagrać w sobotę z Schalke.