Kapitan Borussii Dortmund, Marcel Schmelzer, po przegranej z Tottenhamem (1:2) udzielił wywiadu dla Ruhr Nachrichten. Obrońca był zadowolony z pierwszej połowy, ale nie spodobał mu się sposób, w jaki zespół zareagował na wyrównującego gola.
Pierwsza połowa była dobra, Borussia zasłużenie prowadziła do przerwy. Co się później stało?
Marcel Schmelzer: ? Trochę się rozluźniliśmy, bo w pierwszej połowie wiele rzeczy zrobiliśmy we właściwy sposób. Później, mając piłkę, łatwo ją traciliśmy. To, że przeciwnicy wykorzystali pierwszą szansę, wiele mówi o ich jakości. Dla nas, w naszej obecnej fazie, ciężko jest to przetworzyć. Musimy wyeliminować indywidualne błędy i poprawić nasze zachowanie, gdy gonimy wynik.
Wnioskując po mowie ciała, nie wyglądało to, jakby twoja drużyna była w stanie ponownie przejąć kontrolę nad grą.
Marcel Schmelzer: ? Z zewnątrz to mogło tak wyglądać. Młodzi gracze niespecjalnie radzą sobie jeszcze z błędami, jakie popełniają. Niemniej, ważne jest, aby później iść do przodu. Gdy tracisz gola w 50. minucie, przed tobą jeszcze 40 minut gry, podczas których nie możesz rozpamiętywać błędów.
Mówisz, że niektórzy gracze źle radzą sobie z błędami. Jak reagują na kolejne porażki?
Marcel Schmelzer: ? To nie jest kwestia siły. To problem psychologiczny, jeśli tydzień w tydzień przegrywasz. W Stuttgarcie straciliśmy gola już w 4. minucie i to wszystko utrudniło. W meczu ze Spurs wszystko wyglądało dobrze, a później pojawił się indywidualny błąd. Myślisz sobie: ?To znowu się dzieje!? Ale musisz wtedy przełączyć myśli i próbować dalej. U siebie, przy wsparciu kibiców.
Po każdej porażce wzrasta niepewność i wątpliwość, a wiara w siebie spada. I to może nakłaniać do zmian.
Marcel Schmelzer: ? Musimy znowu walczyć o wyniki. W pierwszej połowie pokazaliśmy, że nas na to stać. Musimy lepiej się orientować i wyeliminować indywidualne błędy. Przed nami derby, czyli mecz, w którym nie ma znaczenia, jak w ostatnim czasie prezentowały się obie drużyny. Liczy się to, który zespół będzie chciał zwycięstwa bardziej przez te 90 minut. Sobotnie derby są dla nas ogromną szansą.
Co sprawia, że masz nadzieję, iż twój zespół będzie tym, który bardziej chce zwycięstwa?
Marcel Schmelzer: ? Pierwsza połowa z Tottenhamem. Pod względem jakości, przeciwnik był od nas o klasę wyżej, a mimo to udało nam się kontrolować grę. To napawa mnie pozytywnością. Weszliśmy w mecz z właściwą postawą. Później pokazaliśmy jednak braki ostatnich tygodni. Wyeliminowaliśmy wiele błędów, ale nadal pracujemy nad tymi indywidualnymi.
Czy w waszym zespole są liderzy, o których mówił Lothar Matthäus?
Marcel Schmelzer: ? Łatwo jest oceniać z zewnątrz, jeśli nie wiesz, jaka hierarchia panuje w zespole. Lothar Matthäus jest mile widziany na naszych treningach, gdzie może poobserwować drużynę od wewnątrz. Mamy liderów. Nie musimy trąbić o tym, kim oni są.