Chociaż Thomas Tuchel i Ousmane Dembele nie mają już nic wspólnego z Borussią Dortmund, niebawem spotkają ze swoimi starymi znajomymi z BVB w sądzie.
Niemiecki trener i francuski piłkarz, będą jednymi ze świadków w procesie Siergieja W.
28-letni Rosjanin mieszkający na stałe w Niemczech, przeprowadził w kwietniu atak bombowy na autobus z zawodnikami BVB, chcąc zarobić w ten sposób na akcjach klubu.
Zamachowiec chciał zabić i ranić jak najwięcej piłkarzy Borussii. Rosjanin zakładał, że doprowadzi to do spadku notowań akcji klubu.
Terrorysta miał wykupione opcje kupna piętnastu tysięcy akcji. Chciał kupić je tanio i przyjął, że te szybko wrócą do obecnych cen.
21 grudnia odbędzie się pierwsza sesja procesu przeciwko domniemanemu zamachowcy na autobus Borussii Dortmund. Zaplanowano 18 sesji, a ostatnia odbędzie się 28 marca 2018 roku.
Podczas procesu Siergieja W. wszyscy gracze grający wówczas w BVB, będą zapraszani jako świadkowie, podobnie jak były trener Thomas Tuchel.
Zawodnicy, którzy opuścili klub, również znajdują się na liście świadków. Oprócz Matthiasa Gintera i Svena Bendera, jest wśród nich Ousmane Dembele, który pożegnał się z Borussią w nie najlepszych okolicznościach.
11 kwietnia 2017 roku, w drodze z hotelu na stadion na mecz z AS Monaco, w pobliżu autobusu BVB, doszło do trzech eksplozji. W wyniku wybuchu, poważnie ucierpiał Marc Bartra.
A Rusek za kraty na długie lata.