Szkoleniowiec Borussii Dortmund, Peter Bosz, podsumował wtorkowy meczu Ligi Mistrzów z APOEL-em Nikozja.
Holenderski trener nie ukrywał rozczarowania wynikiem i postawą swojej drużyny.
- Wynik jest rozczarowujący. Zaczęliśmy mecz dobrze, ale nie poszliśmy o krok dalej. Z czasem graliśmy wolniej i gorzej. Musimy zawsze patrzeć na siebie. Nie graliśmy z odpowiednią szybkością pod bramką przeciwnika. Staraliśmy się to poprawić, ale nie byliśmy w stanie tego zrobić. W meczu takim jak ten, ważne jest, aby zdobyć pierwszego gola. W pierwszej połowie mieliśmy na to szanse, ale nie udało się.
- Roman Bürki w tym sezonie wielokrotnie nam pomagał i był istotną postacią. Nie możemy go teraz obwiniać. Aubameyang także miał dziś ciężko, ale nie miał dużo miejsca.
- Wynik w Madrycie nie jest dla nas dobry. Wiemy, że będzie nam teraz bardzo trudno, ale musimy pokonać APOEL u siebie, a następnie zobaczymy, co wydarzy się w dwóch ostatnich meczach. W tej chwili nie wiem, jak poważny jest uraz Ömera Topraka.