Nastroje w Dortmundzie są euforyczne. Dzięki zwycięstwu w Augsburgu (2:1), ekipa Borussii powiększyła przewagę nad rywalami. Aktualnie podopieczni Petera Bosza mają o pięć punktów więcej niż drugi w tabeli Bayern, który w ubiegły weekend zremisował w Berlinie z Herthą (2:2). Wydaje się, że największe szanse na strącenie Bawarczyków z tronu Borussia ma właśnie teraz. Sport Bild przedstawił pięć powodów, dla których to Dortmund może zakończyć ten sezon z tytułem mistrza Niemiec.
1. Kadra
Szeroka kadra w ostatnich latach była wielką zaletą Bayernu. Aktualnie Borussia wcale nie ustępuje w tej kwestii rekordowym mistrzom Niemiec. Zespół z Westfalii ma nie tylko co najmniej podwójny wybór na każdej pozycji, ale także prawie równą jakościowo ekipę. Tegoroczne transfery można zaliczyć do udanych. Wszyscy zapomnieli już o istnieniu Ousmane?a Dembelego, gdy w lidze rządzą Andrey Yarmolenko i Maximilian Philipp!
? Celowo zaplanowaliśmy nieco szerszą kadrę. Chcieliśmy mieć wybór i jakość. Myślę, że nam się to udało ? powiedział Michael Zorc.
Peter Bosz może dowolnie rotować składem i robi to umiejętnie. Podczas angielskich tygodni w wyjściowej jedenastce za każdym razem znajdowało się tylko trzech graczy z pola: Sokratis, Łukasz Piszczek i Pierre-Emerick Aubameyang.
2. Ofensywa
Występ w Augsburgu nie należał do jego najlepszych, ale Aubameyang jest liderem najlepszej obecnie ofensywy w Bundeslidze. BVB to nie tylko najbardziej bramkostrzelny zespół (21 goli), ale również szalenie skuteczny: dortmundczycy zdobywają gole średnio co sześć strzałów na bramkę.
Poza Aubameyangiem, Yarmolenką i Philippem coraz ważniejszą postacią w ofensywie staje się Mario Götze.
? Nikt nie przypuszczał, że tak szybko wróci do gry. Prezentuje się naprawdę świetnie ? przyznał Michael Zorc.
3. Trener
Ofensywny styl gry Petera Bosza został bardzo dobrze przyjęty przez drużynę. Daje on graczom mnóstwo swobody, którą ?spłacają? swoimi występami. Holenderski szkoleniowiec w ubiegły czwartek postanowił zrobić swoim protegowanym dzień wolny przed trudnym meczem na WWK-Arena. Zawodnicy odwdzięczyli się pełnym poświęcenia występem w Augsburgu, w którym nie bez trudu zdobyli kolejny komplet punktów.
4. Euforia
W ostatnich tygodniach kibice z Dortmundu zgodnie śpiewają na trybunach klasyczne: ?Kto zostanie mistrzem Niemiec? Borussia BVB!? Euforia ta udzieliła się również zawodnikom, co doskonale widać na przykładzie pomeczowej wypowiedzi kapitana Sokratisa po ciężkiej przeprawie w Augsburgu:
? Jeżeli będziemy wygrywać takie mecze, pozostaniemy liderem.
Mecz w Augsburgu pokazał, że Borussia może nie tylko zachwycać, ale również z powodzeniem walczyć. Takimi meczami wygrywa się tytuły. Nastroje tonuje jednak Michael Zorc:
? Za nami dopiero siedem kolejek, to nie jest nawet jedna czwarta sezonu. Nie zmieniamy naszych celów, chcemy po prostu zakwalifikować się do Ligi Mistrzów.
...ale mistrz również posiada tę kwalifikację.
5. Statystyka
Na tzw. doppelpack Borussia czekała zawsze aż sześć lat. Po zdobyciu tytułów w 1956 i 1957, kolejny triumf miał miejsce w 1963. Podobna sytuacja miała miejsce na przełomie tysiąclecia, kiedy po dwóch z rzędu mistrzostwach (1995 i 1996) kolejną paterę dortmundczycy zapewnili sobie sześć lat później (2002). Ostatnim razem Borussia zdobywała tytuł mistrza w 2011 i 2012 ? w tym sezonie mija więc sześć lat...
Nie ważne w jakim stylu ważne że są 3 pkt to się liczy.
Czekamy na Mistrzostwo!