Christian Pulisic po odejściu Ousmane'a Dembelego, postrzegany jest jako największy talent w zespole Borussii Dortmund.
19-letni skrzydłowy wyznał, że odczuwa pewną presję na swojej osobie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie kibicie z niecierpliwością oczekują narodzin gwiazdy na miarę Leo Messiego.
- Myślę, że amerykańscy fani oczekują kolejnego Messiego - powiedział Pulisic.
- Czekają na gwiazdę, która stałaby się gwiazdą amerykańskiego futbolu.
Pulisic w barwach dorosłej reprezentacji USA zadebiutował mając zaledwie 17-lat, kiedy funkcję selekcjonera sprawował jeszcze Jürgen Klinsmann. Od tego czasu rozegrał dla narodowej reprezentacji 16 spotkań, w których zdobył siedem bramek.
- Kiedy zobaczyłem go pierwszy raz, myślałem, że nie jest Amerykaninem. To komplement. Niesamowicie dobrze porusza się po boisku, posiada niewiarygodną szybkość i ma dobry pierwszy kontakt - zdradził aktualny selekcjoner Amerykanów, Bruce Arena.
Pulisic ze względu na swoje bardzo dobre występy w barwach BVB, znalazł się w gronie nominowanych do prestiżowej nagrody Golden Boy, która przyznawana jest najlepszym młodym zawodnikom młodego pokolenia.
Każdy powinien wypracować sobie własne nazwisko.
Obecnie talentem na skalę Messiego MOŻE być Mbappe, ale to też wątpliwie.
Ale tu nie chodzi o umiejętności piłkarskie dorównujące Messiemu tylko kult gwiazdy. Tak jak jest u nas z Lewandowskim.
Mbappe to też wrodzony talent i luz w graniu. Jeśli już coś, to bliżej Pulisicowi chyba do Krysi, czyli ciężka praca i droga do perfekcji.
Borix, jaki piękny komentarz :)