Rozpędzony dortmundzki brnie do przodu i powiększa przewagę w Bundeslidze.
Podopieczni Petera Bosza w meczu 6. kolejki Bundesligi zdemolowali na Westfalenstadion w Dortmundzie Borussię M'gladbach 6:1.
Pierwsze minuty meczu były czymś w zasadzie wzajemnego badania się rywali i nic nie wskazywało, że mecz będzie obfitował w tak dużą ilość bramek. Wraz z kolejnymi minutami, BVB zaczęło jednak narzucać swoje warunki gry.
Przewaga Borussii stała się bardzo wyraźna od 28 minuty spotkania, kiedy to po dośrodkowaniu Pierre'a-Emericka Aubameyanga, pięknego gola zdobył Maximilian Philipp.
Dziesięć minut później gospodarze powiększyli przewagę, kiedy po zagraniu Jeremy'ego Toljana, kolejnym pięknym trafieniem popisał się Philipp.
Były zawodnik Freiburga był bardzo aktywny w pierwszej połowie i miał swój udział także przy trzecim golu dla Borussii.
Tuż przed przerwą, pięknym podaniem do 23-latka popisał się Sokratis. Młodzieżowy reprezentant Niemiec szybko dostrzegł Pierre'a-Emericka Aubameyanga i zrewanżował mu się za asystę przy pierwszej bramce, dzięki czemu BVB schodziło na przerwę prowadząc 3:0.
Po zmianie stron, Borussia Dortmund poszła za ciosem i już cztery minuty po wznowieniu gry kolejnego gola zdobył Pierre-Emerick Aubameyang.
Reprezentant Gabonu nie poprzestał na strzeleniu dwóch goli i w 62 minucie skompletował hattrick, strzelając bramkę na 5:0.
Cztery minuty później, goście zdołali odpowiedzieć trafieniem Larsa Stindla, ale ostatnie słowo i tak należało do BVB, kiedy to w 79 minucie wynik meczu ustalił Julian Weigl.
BORUSSIA DORTMUND ? BORUSSIA MÖNCHENGLADBACH 6:1 (3:0)
Borussia Dortmund: Bürki ? Piszczek (69. Zagadou), Sokratis (83. Bartra), Toprak, Toljan ? Weigl ? Dahoud, Götze ? Pulisic (64. Kagawa), Aubameyang, Philipp
Bor. M?gladbach: Sippel ? Elvedi, Ginter, Vestergaard, Wendt ? Johnson (72. Herrmann), Kramer (75. Hofmann), Zakaria, Hazard ? Stindl ? Raffael (61. Cuisance)
Rezerwa: Weidenfeller, Sahin, Yarmolenko, Isak ? Nicolas, Oxford, Jantschke, Bobadilla,
Gole: 1:0 Philipp 28', 2:0 Philipp 38', 3:0 Aubameyang 45', 4:0 Aubameyang 49'), 5:0 Aubameyang 62', 5:1 Stindl 66', 6:1 Weigl 79'
Sędzia: Gräfe (Berlin), Żółte kartki: ? Elvedi
Widzów: 81.360
Teraz czas pokonać Real to 2 miejsce w lidze mistrzów będzie bardziej realne.
Taka borussia z dziś chce oglądać juz zawsze. Heja BVBVB!
Bayern powinien się nas obawiać. Szkoda tego gola na 5:1.
Hattrick Auby (mogło być więcej), Philipp poezja w pierwszej połowie (w drugiej trochę słabiej, mimo to miejsce w XI kolejki gwarantowane) doppelpack i asysta, cudowny gol Julka. Bdb mecz Dahouda i Puliego. Taka paka ma potencjał na mistrza! Nie zapominajmy, że jeszcze czekamy na powrót Raphaela no i oczywiście Marco, którego powrót może być kluczowy (będzie głodny gry, walczy o wyjazd na mundial, jest spragniony trofeów).
Oby tak dalej BVB!
Piszczek coraz częściej będzie oszczędzany,
Yarmolence juz w przerwie powiedzial ze prowadzimy wiec go oszczedzi na LM bo ma doswiadczenie w pucharach,
Puli zszedl bo tez wyjdzie na Real bo Philipp nie ma doswiadczenia w pucharach,
Bartra aby poczul mecz i wyjdzie z Sokratisem w podstawie,
nie wiem czy na Real jednak Zagadou nie wejdzie bo Toljan caly mecz zagral...
no i Sahin odpoczywal a dla Julka 2 mecze w 4 dni to moze byc za duzo po kontuzji...
Oprócz straconej bramki nie ma o co się przyczepić. Piłka chodziła jak po sznurku, grali szybko i kombinacyjnie, a co najważniejsze, bez głupich błędów. Philipp to idealny i godny następca Aubameyanga, gdy ten odejdzie.
Ma wszystko to co on + technikę - szybkość. Nie zdziwie się, jak za rok pół Europy będzie się o niego bić. A już wkrótce Low powinien powołać go do kadry w miejsce chociażby Schurrle.
Fajnie byłoby, żeby tą formę udało się przełożyć na LM - jak stracimy pkt z Realem (a będzie o to bardzo ciężko) to może zrobić się nieciekawie. Ale nawet jak przegramy we wtorek, to wystarczy wygrać 2 razy z APOELEM i Tottenhamem, żeby znów mieć wszystko w naszych rękach.
To co mi utkwiło w pamięci, to złość topraka po końcowym gwizdku. Chłopaki chcieli zagrać na 0. To świadczy o charakterze, o tym że w końcu w chłopakach ktoś odpowiednio buduje morale.
Burki, Auba, Filip, Dahoud, Weigl do 11 kolejki
1. Bayern - 73 ( lata 1970-1974 )
2. Bayern - 43 ( lata 1979-1982 )
Hamburg - 43 ( lata 1981-1983 )
Werder - 43 ( lata 1984-1986 )
5. Dortmund - 41 ( lata 2015-do teraz )
To oznacza, że jeśli nie przegramy jeszcze dwóch meczów u siebie to wyrównamy drugi najlepszy wynik w historii, a jeśli 3 to osiągniemy samotnie drugi taki wynik. Oczywiście do wyrównania rekordu Bayernu brakuje jeszcze niecałych dwóch sezonów :)
Nasze trzy najbliższe mecze w Bundeslidze na SIP to : RB Lipsk, Bayern i Schalke ! Czyli zapowiada się ciekawie :)
Ciekawostka - w tej chwili oczywiście poza naszym wynikiem - 41 meczy bez porażki dwie drużyny budują także ciekawy bilans. Bayern ma w tej chwili 25 takich meczów a Hoffenheim 21.
Ciekawy jestem czy dziś Ci kibice za nim jeszcze tęsknią?
Borussia gra najlepszą piłkę w tej chwili w Bundeslidze i oby tak do końca sezonu.
Nikt z nas nie miałby nic przeciwko temu, aby mecze z bayernem, schaisse oraz z lipskiem zakończyły się zwycięstwami, a co za tym kontynuacją serii zwycięstw na własnym obiekcie.