Sobotnie spotkanie z Freiburgiem okazało się pechowe dla kapitana Borussii Dortmund, Marcela Schmelzera.
Starcie z drużyną dowodzoną przez Christiana Streicha było pierwszym meczem dla lewego obrońcy po wyleczeniu kontuzji.
Niestety 29-latek musiał opuścić murawę już po 30 minutach gry z powodu odnowienia kontuzji więzadła stawu skokowego.
Według diagnozy lekarzy, przerwa Schmelzera potrwa około sześciu tygodni.