W przeszłości Borussia Dortmund wielokrotnie miewała problemy kadrowe po zgrupowaniach reprezentacji narodowych.
Tym razem żaden z piłkarzy BVB nie nabawił się kontuzji podczas spotkań reprezentacyjnych, a zawodnicy, którzy zmagali się ostatnio z urazami i pozostali w Dortmundzie, wracają do zdrowia.
Wygląda na to, że szkoleniowiec 8-krotnego mistrza Niemiec, Peter Bosz będzie miał problem luksusu przed nadchodzącym meczem z Freiburgiem.
Szczególnie pasjonująca wydaje się być walka o miejsce w środku pola, gdzie w spotkaniu z Herthą Berlin i Wolfsburgiem świetnie radził sobie Nuri Sahin.
29-letni reprezentant Turcji jest w wysokiej formie, ale po 98 dniach przerwy do zdrowia powraca Julian Weigl, który do momentu doznania urazu stawu skokowego był jednym z kluczowych zawodników BVB.
21-latek jest głodny gry i nie widać przeciwwskazań, aby wybiegł na murawę w meczu na Schwarzwald-Stadion.
Bosz w przeciwieństwie do swojego poprzednika, Thomasa Tuchela uparcie trzyma się systemu 4-3-3, dlatego w meczu z Freiburgiem, na murawie będzie mógł zameldować się tylko jeden z dwójki Sahin-Weigl.
Ciekawa sytuacja będzie mieć miejsce także na lewej stronie defensywy, gdzie występował dotychczas młodziutki Dan-Axel Zagadou. Były zawodnik Paris Saint-Germain jest nominalnym środkowym obrońcą, ale potrafił zastąpić kontuzjowanego kapitana, Marcela Schmelzera.
29-latek jest już zdrowy i z pewnością będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu przed Petera Bosza. Ponadto w drużynie jest jeszcze świeżo pozyskany z Hoffenheim, Jeremy Toljan.
Jesli chodzi o lewa obrone to wiadomo ze w dluzszej perspektywie tam beda grac Marcel i Guerreiro. Zagadou to stoper i bedzie dostawal swoje szanse na srodku, teraz byl tylko awaryjna opcja na LO.
Wszedł w trakcie meczu i był solidnym punktem w drużynie, no fajnie, że mamy kim rotować, krok po kroku idziemy do przodu!! :)