Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią Petera Bosza, Borussia Dortmund wydała komunikat w sprawie sytuacji Ousmane'a Dembelego. To wynik wczorajszego spotkania, na którym podjęta została decyzja.
- Teraz chcemy się skupić i możliwie najlepiej skoncentrować się na nadchodzącej inauguracji sezonu Bundesligi w Wolfsburgu. Ousmane Dembele ma oczywiście możliwość indywidualnego trenowania w odizolowaniu od drużyny - skomentował Michael Zorc.
Dembele został tym samym zawieszony przez klub na czas nieokreślony.
Uważam podobnie. Czekamy na dokładkę z Katalonii.
Dają czas drużynie i gwiazdeczce na ochłoniecie.
Jak nie będzie oferty przyjdzie przeprosi drużynę i będzie grał.
Dodatkowo będąc bardzo krytycznymi wobec umiejętności piłkarzy zgodnie stwierdziliśmy że dembele nie jest wart 150 mln $, a może i nawet 40 mln. O ile strzelił kilka bramek i miał kilkanaście kluczowych podań, to co najmniej dwukrotnie więcej przewracał się o własne nogi, kiedy próbował okiwać cały kosmos, a przydatność w destrukcji praktycznie zerowa. Dla mnie osobiście bardziej wartościowym piłkarzem jest Pulisić.
Przywiązanie do klubu w dzisiejszych czasach jest czysto iluzoryczne. Wiadomo każdy chce mieć jak najlepiej, ale profesjonalizm to coś co powinno cechować piłkarzy.
Dla mnie sprawa jest prosta, rezerwy do co najmniej końca roku, każdy mecz na ławce rezerwowych i wpuszczać w 90 minucie, tak żeby frustracja w gnojku wzrastała. Zero zwolnień na kadrę.
Jeżeli barca da 150 mln, bez zastanowienia wypieprzyć bez sentymentów. Niestety i tak pozostaniemy przegrani. Każdy transfer do nas będzie takoż samo przewartościowany, piłkarz za 20 mln będzie nas kosztował 50-60, bo każdy będzie grał tym samymi kartami co teraz borussia. Nowy ewentualny transfer to stracony czas na wdrożenie się w kadrę i koncepcję trenera.
Ten smarkacz już po roku gry odstawia takie cyrki. Ma ważną umowę. Jeśli bardzo chciał odejść to na spokojnie porozmawiać z zarządem. Może zgodziliby się go puścić nawet za te 90mln z bonusami. Albo musiałbym uszanować decyzję zarzadu, że w połowie sierpnia kiedy rozpoczyna się sezon nie chcą go sprzedawać bo TEN TRANSFER POSTAWIŁ BY W TRUDNEJ SYTUACJI NASZ KLUB PRZED SEZONEM. Jego odejście w tym okresie było by problemowe. Bo co jak co. W zeszłym sezonie dużo dawał nam w ofensywie. I był bardzo ważnym zawodnikiem. I pewnie w tym sezonie byłoby podobnie i z nim szansa na majstra (w końcu po 5 latach) zwiększyłaby się (doświadczenie+ rozwój=lepsze osiągnięcia indywidualne). Rozumiem. Marzy o Barcelonie. Ja to wiem. I godzę się z tym że wkrótce i tak tam odejdzie. Nawet w tym okienku ale nie z takim zachowaniem. Minął dopiero rok jego gry dla BVB. Najlepsze jest to że tydzień przed tymi cyrkami deklarował że nigdzie w tym okienku nie odejdzie i że jest szczęśliwy w Dortmundzie. Zarząd postawił sprawę jasno. 150 mln i do Barcelony. Ta cena ani w procencie nie odzwierciedla jego prawdziwej wartości. Jego wartość to około 50/60 milionów. Te 150 mln wzielo się z kilku czynników:
-jak już wspomniałem sezon już staruje i ciężko będzie znaleźć godne następstwo w jego miejsce
-ma ważny kontrakt jeszcze na cztery lata
-jest ważnym filarem w ofensywie
-młody jest i szybko jego talent piłkarski notuje wzrost
Ja rozumiem. W Barcelonie szansa na trofea są większe, większe zarobki i w końcu Barcelona to jeden z trzech najlepszych klubów w Europie. Ale. No właśnie ALE. Te trzy rzeczy mógł mieć rok wcześniej gdyby zamiast BVB wybrał Barcelonę. Podpisał z nami kontrakt zdając sobie sprawę, że jest zobowiązany mimo wszystko do treningów. W klubie nikt na siłę nikogo nie trzyma. Jak nie chce grać u nas to niech nie gra. Nie będzie grał w ogóle w piłkę jak Barcelona nie zapłaci za niego odpowiedniej sumy. Odejście Neymara otworzyli szansę na stworzenie trio z Messim i Suarezem. Każdy o tym marzy. Ale nie BVB nie jest klubem który można kopnąć w cztery litery kiedy się tylko chcę. To że nie jesteśmy tak utytułowanym klubem ja Barcelona czy finansową potęga jak P$G to czyni nas jakimś tak klubikiem, który można olać? Tracimy przez to miano klubu? Otóż nie. Drogi Ousmane nie wiem, że BVB też jest klubem jak Barcelona gdzie panują zasady, gdzie obowiązują zapaski w kontrakcie, gdzie gra się w piłkę, gdzie 90 tysięcy gardeł na stadionie wykrzykuje dumnie twoje nazwisko po strzeleniu gola, gdzie dumnie występuje w CL, gdzie placi ci kwotę z 6 zerami, gdzie deklarowanie swojego szczęścia w Dortmundzie bierze się na poważnie (zanim się to deklaruje to trzeba pomyśleć dwa razy). Od Barcelony różni nas to, że są bardziej utytułowani, mają więcej pieniędzy i są z Hiszpanii. Ale po za tymi aspektami są takim samym klubem jak my, Bayern, Liverpool, Sandecja Nowy Sącz i inne kluby na świecie gdzie respektuje się zasady i kontrakty.
"kibice" Barcelony uważają nas za pajaców nie puszczając go do nich i jeszcze go zawieszamy. Szkoda że inaczej mówili kiedy Neymar odchodził. Obrzucili go błotem. Bo chciał odejść gdzie więcej zarobi.
PS
P$G i w ogóle Araby zepsuli rynek piłkarki i ogólnie piłkę nożną. 10 lat temu za cenę Neymara można było mieć Messiego i CR7.
Gość jest zawieszony, i widać że łatwo nie popuści klub też nie, więc tak czy inaczej BVB musi szukać godnego zastępcy. Co do jego "fochów" to przy transferze z Rennes do BVB z poprzednim klubem robił podobne cyrki, Więc w pewnym sensie, "wiedziały gały co brały" Dobry zawodnik to fakt, i to głównie dzięki niemu Auba nastukał tyle bramek w poprzednim sezonie, ale gość mimo że młody, to już ma charakter niczym Neymar i gdyby tylko miał bardziej zdecydowanego agenta jakiegoś Raiole czy innego Mendesa to transfer do barcy był by już dopięty, nie ma co się oszukiwać.