Bramkarz Borussii Dortmund, Roman Bürki stwierdził po zakończeniu meczu z Bayernem Monachium, że jego drużyna nie powinna dopuścić do serii rzutów karnych.
Dortmundczycy w drugiej odsłonie meczu zdominowali grę, by ostatecznie stracić gola na dwie minuty przed końcem gry.
- To spotkanie nie powinno dojść do etapu rzutów karnych. W drugiej połowie w zasadzie cały czas byliśmy pod grą. Dziwny gol stracony w 88 minucie jest oczywiście niezwykle irytujący dla nas - powiedział Roman Bürki po zakończeniu spotkania.
- Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, nie mogę powiedzieć dokładnie, co zrobiliśmy źle. Wideo asystent stwierdził, że wszystko było zgodne z przepisami. Tak czy inaczej: Ten mecz nie powinien potrwać do etapu rzutów karnych.