W przedostatnim meczu ligowym minionego sezonu Julian Weigl doznał poważnej kontuzji ? 21-latek złamał kostkę. Pewne jest, że młody Niemiec nie zdąży wrócić do pełni sprawności na początek sezonu, choć robi coraz większe postępy.
Pomocnik nie wziął udziału w wygranym przez Borussię Dortmund finale Pucharu Niemiec ani w Pucharze Konfederacji z reprezentacją Niemiec. Teraz jednak wraz z drużyną przebywa na obozie treningowym w Bad Ragaz, gdzie pracuje nad zaplanowanym na wrzesień powrotem na boisko. W rozmowie z dziennikarzami Weigl opowiedział o trudach ostatnich miesięcy.
Julian Weigl o...
...swoich postępach: ? Idzie mi bardzo dobrze. Dziś po raz pierwszy odbyłem jednostkę biegową, co jest krokiem milowym po tak długiej kontuzji. Rehabilitacja przebiegła pomyślnie. Nie pojawiły się żadne komplikacje i wszystko idzie zgodnie z planem. Na początku września odbędzie się przerwa na reprezentacje, po której chciałbym wrócić do drużynowych treningów.
...swojej pierwszej tak poważnej kontuzji: ? Dotychczas najpoważniejszy uraz, z jakim się zmagałem, to co najwyżej naderwanie mięśnia. Ta kontuzja była dla mnie podwójnie trudna do zaakceptowania, bo przeszedł mi koło nosa finał Pucharu Niemiec i udział w Pucharze Konfederacji. To tak, jakby niebo spadło ci na głowę. Od razu wiedziałem, że to coś poważnego. Byłem przygnębiony i miałem negatywne myśli. Ważną rolę odegrali tu jednak moi bliscy ? moja dziewczyna, moja rodzina i moi przyjaciele. Okazali mi mnóstwo wsparcia. To podziałało na mnie pozytywnie. Spędziłem cztery dni w szpitalu, podczas nich odwiedziło mnie mnóstwo osób, również koledzy z drużyny.
...momencie doznania kontuzji: ? Oglądałem ten filmik raz, może dwa. Moja dziewczyna mówiła, że nie może na to patrzeć. Nie oglądałem zdjęć, raczej filmiki. To nic przyjemnego.
...swoim pobycie na obozie treningowym: ? Bardzo się cieszę, że jestem znowu częścią drużyny i mogę chłonąć filozofię trenera. Dzięki temu po powrocie na boisko będę już znał wszystkie wypracowane przez drużynę schematy.