Alexander Isak w swojej pierwszej rundzie w Borussii Dortmund zaliczył epizodyczny debiut w Pucharze Niemiec, na boiskach Bundesligi nie dostając ani jednej szansy do zaprezentowania swoich umiejętności. Dla młodego reprezentanta Szwecji brak regularnej gry poskutkował brakiem powołania na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Polsce.
- Jeśli nie zaistnieje w Dortmundzie, Szwedzki Związek Piłki Nożnej nie będzie mógł czerpać z niego żadnych korzyści - powiedział w rozmowie z gazetą Dagens Nyheter trener młodzieżowych reprezentacji Trzech Koron, Claes Eriksson, który brak minut spędzanych na boisku widzi jako poważny problem dla Isaka.
- Niezależnie od poziomu, należy zbierać praktykę meczową. Po raz ostatni Isak grał regularnie w listopadzie 2016 roku. A wszyscy gracze muszą regularnie rozgrywać partie, aby utrzymać swój poziom - powiedział Szwed.
Dotychczas w czarno-żółtych barwach Isak na murawie pojawił się dwukrotnie - w końcówce pucharowego spotkania z SF Lotte (3:0), a także jednokrotnie wziął udział w meczu rezerw dortmundzkiego klubu oraz zespołu U19.