Reprezentacja Francji przegrała na wyjeździe ze Szwecją 1:2 w eliminacyjnym spotkaniu w grupie A.
Podopieczni Didiera Deschampsa od 37 minuty prowadzili w Solnie 1:0 po bramce Oliviera Girouda, ale jeszcze przed przerwą wyrównał Jimmy Durmaz.
Gola na wagę wygranej Szwedów zdobył w 90 minucie Ola Toivonen.
Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział pomocnik Borussii Dortmund, Ousmane Dembele.
Szwecja - Francja 2:1 (1:1)
0:1 Giroud 37'
1:1 Durmaz 43'
2:1 Toivonen 90'
Deschamps i nauczka :DD?? Dobre sobie- facet od lat jest niereformowalny, nie ma chyba trenera który by tak ograniczał potencjał ofensywny swojego zespołu. Biorąc pod uwagę formę graczy i poziom EM2016 Francuzi z tą paka co przyjechała (pomijając już wybory Gignac zamiast Lacazetta itp) powinni się przejechać spacerkiem po rywalach, a tak to były męczarnie i prawie wtopa z Irlandią, oddanie pola zdziesiątkowanym i słabym na swoje standardy Niemcom (uratowała ich głupota Schweinsteigera i kontuzja Boatenga), którzy zdominowali gospodarzy do momentu rzutu karnego, i Portugalia bez Ronaldo, która nie pozwoliła na wiele i wygrała.