W szeregach Borussii Dortmund po wygraniu pierwszego od pięciu lat trofeum zapanowała euforia. Wywiadu dla oficjalnej strony klubu udzielił golkiper BVB, Roman Bürki.
Roman, jak bardzo zmęczony jesteś po takim meczu?
Roman Bürki: ? Bardzo zmęczony. Nie tylko po tym meczu, ale po całym sezonie. Mentalnie czuję się bardzo zmęczony. Ale jesteśmy zachwyceni zwieńczeniem tego dobrego sezonu tytułem.
Co działo się w szatni po meczu? Jak wspominasz zdarzenia wokół ciebie?
Roman Bürki: ? To było niesamowite doświadczenie. Relaksowaliśmy się i celebrowaliśmy ze wszystkimi pracownikami klubu. Mam nadzieję, że takie chwile będą zdarzały się częściej.
Co stało się do przerwy? Frankfurt przed przerwą był bliski obrócenia gry na swoją korzyść...
Roman Bürki: ? Mieliśmy świetny start, strzeliliśmy gola, ale później skupiliśmy się już tylko na obronie. To był błąd, o czym powiedział nam w przerwie trener. Mimo to, podjęliśmy walkę, choć w przerwie boisko opuściło dwóch ważnych zawodników. Świeży piłkarze dali z siebie wszystko i pomogli nam wygrać.
Trener powiedział, że fizjoterapeuta, Peter Kuhnt, po raz pierwszy wygłosił przemówienie. Co powiedział?
Roman Bürki: ? Mnóstwo pozytywnych rzeczy. Wiemy, że Peter niestety kończy 23-letnią współpracę z BVB. Jest częścią klubu. To świetny facet, wszyscy mamy z nim dobre relacje. Miło było usłyszeć takie słowa.