Borussia Dortmund po raz czwarty z rzędu zamelduje się w finale Pucharu Niemiec. Drużyna z Zagłębia Ruhry liczy na to, że tym razem uda jej się wygrać trofeum.
Dortmundczycy wybierają się do Berlina z wielką wiarą. W sobotni wieczór chcą zatriumfować w finale, w którym mają nadzieję pokonać Eintracht Frankfurt.
? Nie udało nam się wygrać kilku finałów, ale dostaliśmy kolejną szansę. Może udowodnimy, że do czterech razy sztuka ? powiedział na dortmundzkim lotnisku Nuri Sahin, który w sobotę ma zastąpić w składzie kontuzjowanego Juliana Weigla.
Borussia jest faworytem jutrzejszego spotkania, jednak zdaniem reprezentanta Turcji nie zmienia to ich pozycji wyjściowej.
? Wiele finałów w ostatnich latach w ciągu 90 lub 120 minut wykazało, że w takich meczach nie ma faworytów ? powiedział pomocnik i dodał: ? Nie mogę doczekać się meczu i mam nadzieję, że pojawię się na boisku. To mój czwarty finał Pucharu Niemiec, chcę go wygrać.
ps
Z niecierpliwością czekam na to co powie po finale,