Polska i Polacy brali czynny udział w tworzeniu Borussii. Przed wojną w Zagłębiu Ruhry mieszkało wielu emigrantów z terenów polskich, pracowali oni w fabrykach, kopalniach i hutach, których było wiele w tym zagłębiu przemysłowym tak ówczesnych jak i dzisiejszych Niemiec. Borussia tak jak i jej regionalny rywal Schalke 04 Gelsenkirchen były klubami założonymi przez mieszkających w okolicy robotników, m.in. Polaków.
Założycielami BVB byli członkowie katolickiej organizacji wspierającej emigrację z polskich terenów (m.in. z Wielkopolski czy z zaboru rosyjskiego). W ówczesnych Niemczech najpopularniejszym sportem była piłka nożna, która zdobywała coraz więcej zwolenników. Polscy emigranci wraz z lokalnymi robotnikami rozgrywali mecze piłkarskie na placu Borsigplatz. Po pewnym okresie czasu młodzi Polacy założyli wraz z innymi mieszkańcami Dortmundu klub piłkarski, który przyjął nazwę Borussii.
Już przed wojną w barwach klubu grał Marian Brezinski, pierwszy pochodzący z Polski gracz w Borussii. W kolejnych latach Polacy stanowili tylko jedną z grup obecnych na stadionie, by w 1977 roku znów ujrzeć polskiego piłkarza w klubie z Dortmundu. Był nim Joachim Siwek, który przeszedł z Polonii Bytom, jednak nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie i po 3 latach i zaledwie jednym meczu w 1 drużynie (w meczu pucharowym, strzelił wówczas dwie bramki) opuścił klub wybierając się do holenderskiego NAC Breda. Po pięciu latach, w 1985 roku do BVB trafił piłkarz innego klubu z Bytomia, Szombierek Tadeusz Krafft. Jemu także nie poszczęściło się w drużynie z Westfalii. Zdołał zagrać tylko w 3 meczach ligowych i jednym pucharowym i już po roku odszedł do Rot-Weiss Essen. Po kolejnych 10 latach do klubu prowadzonego przez Ottmara Hitzfelda trafił Arkadiusz Grad, który spędził w klubie sporo czasu, jednakże grając tylko w drużynach juniorskich. Pod koniec XX wieku do klubu trafił Tomasz Kosztowniak, który występował w drużynie amatorów.
W 2005 na Westfalenstadion przeniósł się syn znanego polskiego piłkarza Włodzimierza Smolarka, Euzebiusz. Od swojego przybycia szybko zdobył zaufanie kolegów z drużyny i fanów, stając się czołowym graczem drużyny. Po dwóch latach gry w Dortmundzie odszedł do Racingu Santander. W 2007 roku do BVB dołączył Jakub Błaszczykowski, a przed początkiem sezonu 2010/11 polską kolonię powiększyli Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek.
Poza nimi w Borussii, w okresie największych sukcesów pracował Anton Krawietz. Urodzony w Siemianowicach Śląskich Krawietz był przez długi czas kierowcą autobusu klubowego, następnie w 2002 roku został kierownikiem drużyny a od 2004 roku zajmuje się organizacją drużyn (m.in. organizacją obozów i meczów, transportu). W drużynach juniorskich występuje lub występowało w ostatnich latach kilku graczy z Polski - m.in. Wojciech Pollok, Sebastian Tyrala czy Michael Oscislawski.
W drużynie Borussii występowali także potomkowie emigrantów tak z XIX wieku jak i emigracji powojennej, m.in. jedni z najlepszych piłkarzy w historii BVB Alfred Kelbassa i Alfred Niepieklo, pochodzący z rodzin wielkopolskich. Czuli się oni jednak Niemcami, chociaż z dumą mówili o swoich powiązaniach z polskimi rodzinami.
W 2014 roku Robert Lewandowski po czterech owocnych latach i wywalczeniu korony króla strzelców Bundesligi przeniósł się do Bayernu Monachium. Dwa lata później z klubem pożegnał się ulubieniec dortmundzkiej publiczności, Jakub Błaszczykowski. Po wspaniałych ośmiu latach, reprezentant Polski przeniósł się do VfL Wolfsburg. W 2021 roku kolejny zasłużony reprezentant Polski, Łukasz Piszczek, zakończył profesjonalną karierę. Obrońca wrócił do LKS-u Goczałkowice-Zdrój, gdzie grał na początku swojej kariery.