Forum dyskusyjne
11 lutego 2012, 21:05 [cytuj]
Ta cała Polonia Dortmund utwierdziła mnie po raz kolejny w przekonaniu, że Łukasz to prze-sympatyczny gość, co udowodnił z resztą tymi wywiadami na stronę.
Ta cała Polonia Dortmund utwierdziła mnie po raz kolejny w przekonaniu, że Łukasz to prze-sympatyczny gość, co udowodnił z resztą tymi wywiadami na stronę.
11 lutego 2012, 21:07 [cytuj]
nie chciało mi się tego oglądać
mam nadzieję, że będzie to można skądś pobrać.
choć w sumie jutro o 13 i 21:40 powtórki
nie chciało mi się tego oglądać :P mam nadzieję, że będzie to można skądś pobrać.
choć w sumie jutro o 13 i 21:40 powtórki :)
11 lutego 2012, 21:12 [cytuj]
Liczę, że na yt ktos wrzuci, albo vimeo. Takie dokumenty zawsze potem ktoś umieszczał.
Liczę, że na yt ktos wrzuci, albo vimeo. Takie dokumenty zawsze potem ktoś umieszczał.
11 lutego 2012, 21:13 [cytuj]
Jak ktoś coś takiego znajdzie to będę wdzięczny za linka.
Jak ktoś coś takiego znajdzie to będę wdzięczny za linka.
12 lutego 2012, 00:21 [cytuj]
Ja również
Ja również :)
18 lutego 2012, 23:54 [cytuj]
dziendobry.tvn.pl/video/160-tysiecy-euro-miesiecznie-kto-tyle-zarabia,107,newest,35928.html#0_0
http://dziendobry.tvn.pl/video/160-tysiecy-euro-miesiecznie-kto-tyle-zarabia,107,newest,35928.html#0_0
19 lutego 2012, 00:04 [cytuj]
sie Piszczu pochwalił, że kontuzji nie miał ;/
sie Piszczu pochwalił, że kontuzji nie miał ;/
19 lutego 2012, 00:41 [cytuj]
Fajny ten reportaz , ladna ma zone
widac ze w porzadku facet , go jakos najbardziej lubie z tych Polakow u nas (nie tylko dlatego ze jest najlepszy
)
Fajny ten reportaz , ladna ma zone :) widac ze w porzadku facet , go jakos najbardziej lubie z tych Polakow u nas (nie tylko dlatego ze jest najlepszy ;))
19 lutego 2012, 02:00 [cytuj]
Ujawniono zeznania jakie Piszczek złożył w prokuraturze i tu już jest znacznie mniej kolorowo...
Szczegóły choćby tutaj:
[URL=sport.pl/pilka/1,95642,11177326,Zeznania_Piszczka_ujawnione___Rozmawialem_z_Bartczakiem_.html]sport.pl/pilka/1,95642,11177326,Zeznania_Piszczka_ujawnione___Rozmawialem_z_Bartczakiem_.html[/URL]
Jeśli się potwierdzi to okaże się, że Łukasz nie tylko doskonale wiedział, że drużyna zbiera kasę na kupienie meczu, ale jeszcze namawiał do tego później innego zawodnika!
Prawdopodobnie była to jedyna "przygoda" Piszczka z korupcją i taki błąd można wybaczyć każdemu. Ale te późniejsze lamenty, że nic nie wiedział, był młody, przestraszony itd. obecnie wyglądają po prostu żałośnie...
Ujawniono zeznania jakie Piszczek złożył w prokuraturze i tu już jest znacznie mniej kolorowo...
Szczegóły choćby tutaj:
[URL=http://http://www.sport.pl/pilka/1,95642,11177326,Zeznania_Piszczka_ujawnione___Rozmawialem_z_Bartczakiem_.html]http://www.sport.pl/pilka/1,95642,11177326,Zeznania_Piszczka_ujawnione___Rozmawialem_z_Bartczakiem_.html[/URL]
Jeśli się potwierdzi to okaże się, że Łukasz nie tylko doskonale wiedział, że drużyna zbiera kasę na kupienie meczu, ale jeszcze namawiał do tego później innego zawodnika!
Prawdopodobnie była to jedyna "przygoda" Piszczka z korupcją i taki błąd można wybaczyć każdemu. Ale te późniejsze lamenty, że nic nie wiedział, był młody, przestraszony itd. obecnie wyglądają po prostu żałośnie...
19 lutego 2012, 02:02 [cytuj]
Emrod, czy jest sens do tego wracać? Ja nawet nie zamierzam tego czytać. Piszczek sprawia wrażenie przyzwoitej istoty ludzkiej i nie ma co rozdrapywać starych ran. Popełnił błąd w swoim życiu, a teraz znowu chcą przywrócić sensację miesiące po zakończeniu sprawy. Wszystko na jego temat zostało powiedziane.
Emrod, czy jest sens do tego wracać? Ja nawet nie zamierzam tego czytać. Piszczek sprawia wrażenie przyzwoitej istoty ludzkiej i nie ma co rozdrapywać starych ran. Popełnił błąd w swoim życiu, a teraz znowu chcą przywrócić sensację miesiące po zakończeniu sprawy. Wszystko na jego temat zostało powiedziane.
19 lutego 2012, 09:22 [cytuj]
edit;nie zauwazyłem ze już ktoś wkleił
edit;nie zauwazyłem ze już ktoś wkleił
19 lutego 2012, 09:36 [cytuj]
Volvo ale jest roznica miedzy tym co wczesniej mowil a tym co tutaj... poczekajmy na rozwoj wydarzen...
Volvo ale jest roznica miedzy tym co wczesniej mowil a tym co tutaj... poczekajmy na rozwoj wydarzen...
19 lutego 2012, 09:39 [cytuj]
Było minęło a to, że teraz wypływają takie brudy to jest dziadostwo
Było minęło a to, że teraz wypływają takie brudy to jest dziadostwo
19 lutego 2012, 10:02 [cytuj]
dziendobry.tvn.pl/video/160-tysiecy-euro-miesiecznie-kto-tyle-zarabia,107,newest,35928.html#0_0
Polecam obejrzeć drugie video z Dortmundu, Piszczka nie da się nie lubić, jest świetnym piłkarzem, a przeszłość mnie nie interesuje.
http://dziendobry.tvn.pl/video/160-tysiecy-euro-miesiecznie-kto-tyle-zarabia,107,newest,35928.html#0_0
Polecam obejrzeć drugie video z Dortmundu, Piszczka nie da się nie lubić, jest świetnym piłkarzem, a przeszłość mnie nie interesuje.
19 lutego 2012, 12:08 [cytuj]
Widać, że ci prowadzący ni cholery mają pojęcie o piłce. : D Ale generalnie milutko.
Widać, że ci prowadzący ni cholery mają pojęcie o piłce. : D Ale generalnie milutko.
19 lutego 2012, 15:18 [cytuj]
Gdyby Piszczek grał w Schalke to od wczoraj byłby tu jechany równo z góry na dół...
Piszczek został skazany wyrokiem sądowym, zapłacił grzywnę (żenująco niską, równą +/- dwutygodniowych zarobków) i został zawieszony przez PZPN na pół roku, ale realnie na 1-2 nieistotne mecze towarzyskie.
Wszystko wskazuje na to, że Łukasz kupił tylko jeden mecz, więc nie ma co z niego robić głównego winnego korupcji w Polsce.
Taki błąd miał prawo popełnić; poniósł karę, dostał drugą szansę i ok!
Natomiast trzeba było uczciwie powiedzieć "tak, dałem dupy, kupiłem mecz z chłopakami z drużyny, poszedłem na łatwiznę, wstyd mi teraz, przepraszam".
Tymczasem Piszczek jak sprawa wyszła na jaw opowiadał bajeczki o tym, że nic nie wiedział, że nie mógł nic zrobić, że był pod presją itd.
Takie rzeczy opowiadał jednak publicznie, tutaj za kłamstwo żadnej kary się nie ponosi. Ale już w prokuraturze gdzie mógł beknąć za fałszywe zeznania opowiedział prawdę.
I okazuje się, że o wszystkim doskonale wiedział, bo udał się na naradę w sprawie kupienia meczu, a dzień później namawiał jeszcze kumpla z drużyny, żeby się dorzucił!!!
Jakby nie było Piszczek okłamał opinię publiczną, w tym niestety nas...
Każdy ma prawo do błędu, ale jak ma jaja, przyzna się i przeprosi zasługuje na szacunek i drugą szansę.
Ale jak ktoś do końca kręci, bajeruje, próbuje się wybielać to niestety u mnie nie ma co liczyć na dobrą opinię.
To, że się jest klasowym piłkarzem nie oznacza jeszcze, że jest się człowiekiem z klasą...
Gdyby Piszczek grał w Schalke to od wczoraj byłby tu jechany równo z góry na dół...
Piszczek został skazany wyrokiem sądowym, zapłacił grzywnę (żenująco niską, równą +/- dwutygodniowych zarobków) i został zawieszony przez PZPN na pół roku, ale realnie na 1-2 nieistotne mecze towarzyskie.
Wszystko wskazuje na to, że Łukasz kupił tylko jeden mecz, więc nie ma co z niego robić głównego winnego korupcji w Polsce.
Taki błąd miał prawo popełnić; poniósł karę, dostał drugą szansę i ok!
Natomiast trzeba było uczciwie powiedzieć "tak, dałem dupy, kupiłem mecz z chłopakami z drużyny, poszedłem na łatwiznę, wstyd mi teraz, przepraszam".
Tymczasem Piszczek jak sprawa wyszła na jaw opowiadał bajeczki o tym, że nic nie wiedział, że nie mógł nic zrobić, że był pod presją itd.
Takie rzeczy opowiadał jednak publicznie, tutaj za kłamstwo żadnej kary się nie ponosi. Ale już w prokuraturze gdzie mógł beknąć za fałszywe zeznania opowiedział prawdę.
I okazuje się, że o wszystkim doskonale wiedział, bo udał się na naradę w sprawie kupienia meczu, a dzień później namawiał jeszcze kumpla z drużyny, żeby się dorzucił!!!
Jakby nie było Piszczek okłamał opinię publiczną, w tym niestety nas...
Każdy ma prawo do błędu, ale jak ma jaja, przyzna się i przeprosi zasługuje na szacunek i drugą szansę.
Ale jak ktoś do końca kręci, bajeruje, próbuje się wybielać to niestety u mnie nie ma co liczyć na dobrą opinię.
To, że się jest klasowym piłkarzem nie oznacza jeszcze, że jest się człowiekiem z klasą...
19 lutego 2012, 15:29 [cytuj]
Mam nadzieję, że jesteś osamotniony w tej opinii. Jak człowiek jest młody to popełnia błędy, a jakiej skali to są błędy nie zależy od niego tylko od otoczenia, w którym dorasta. Przyszło mu stawiać pierwsze kroki piłkarskie w najgorszym polskim bagnie i stało się. Nie potrafię trzymać do niego urazy za te wydarzenia. Nie on to zainicjował i to mi wystarczy.
Mam nadzieję, że jesteś osamotniony w tej opinii. Jak człowiek jest młody to popełnia błędy, a jakiej skali to są błędy nie zależy od niego tylko od otoczenia, w którym dorasta. Przyszło mu stawiać pierwsze kroki piłkarskie w najgorszym polskim bagnie i stało się. Nie potrafię trzymać do niego urazy za te wydarzenia. Nie on to zainicjował i to mi wystarczy.
19 lutego 2012, 15:35 [cytuj]
Przez piszczka nie miałem okazji cieszyć się z mistrzostwa Legii. Tego mu nie wybaczę, ale jeżeli przyzna się tak jak mówi Emrod to będzie to już lepiej wyglądać, chociaż nigdy nie można mu tego zapomnieć. Był młody, była presja i gdyby nie zrobił tego co zrobił nie byłoby teraz u nas. Trochę go rozumiem bo nie miał wyjścia, ale zrobił chujowo.
Przez piszczka nie miałem okazji cieszyć się z mistrzostwa Legii. Tego mu nie wybaczę, ale jeżeli przyzna się tak jak mówi Emrod to będzie to już lepiej wyglądać, chociaż nigdy nie można mu tego zapomnieć. Był młody, była presja i gdyby nie zrobił tego co zrobił nie byłoby teraz u nas. Trochę go rozumiem bo nie miał wyjścia, ale zrobił chujowo.
19 lutego 2012, 15:46 [cytuj]
Sorry, ale ja nie będę faceta wybielał tylko dlatego, że jest ważnym ogniwem naszej drużyny.
Po pierwsze trzeba było wyznać prawdę i przeprosić, a nie robić z siebie ofiarę. Dla mnie problemem nie jest nawet to, że kupił mecz, ale że do dziś nie ma jaj, żeby przyjąć na siebie odpowiedzialność za winę.
Po drugie bajki o "presji wywieranej na młodego zawodnika" też do mnie nie trafiają! Facet miał prawie 22 lata i był wtedy piłkarzem HERTHY! wypożyczonym do Zagłębia.
Nie groziło mu żadne złamanie kariery! Wystarczył telefon do Berlina, że tutaj mu każą kupować mecze i chłopaka Hertha wypożyczyłaby do innego klubu, do innej ligi.
No ale łatwiej się mecze kupuje niż je wygrywa na boisku...
Czy to naprawdę było tak trudno powiedzieć publicznie "świadomie kupiłem mecz, to był wielki błąd, przepraszam"?
Żadna dodatkowa kara mu nie groziła! Co więcej po takim wyznaniu w moich oczach by wiele zyskał, bo cenię ludzi, którzy potrafią się przyznać do błędu.
Tylko, że Łukasz wybrał opcję robienia z siebie niewiniątka do samego końca. A za hipokryzję szacunek się nie należy...
Sorry, ale ja nie będę faceta wybielał tylko dlatego, że jest ważnym ogniwem naszej drużyny.
Po pierwsze trzeba było wyznać prawdę i przeprosić, a nie robić z siebie ofiarę. Dla mnie problemem nie jest nawet to, że kupił mecz, ale że do dziś nie ma jaj, żeby przyjąć na siebie odpowiedzialność za winę.
Po drugie bajki o "presji wywieranej na młodego zawodnika" też do mnie nie trafiają! Facet miał prawie 22 lata i był wtedy piłkarzem HERTHY! wypożyczonym do Zagłębia.
Nie groziło mu żadne złamanie kariery! Wystarczył telefon do Berlina, że tutaj mu każą kupować mecze i chłopaka Hertha wypożyczyłaby do innego klubu, do innej ligi.
No ale łatwiej się mecze kupuje niż je wygrywa na boisku...
Czy to naprawdę było tak trudno powiedzieć publicznie "świadomie kupiłem mecz, to był wielki błąd, przepraszam"?
Żadna dodatkowa kara mu nie groziła! Co więcej po takim wyznaniu w moich oczach by wiele zyskał, bo cenię ludzi, którzy potrafią się przyznać do błędu.
Tylko, że Łukasz wybrał opcję robienia z siebie niewiniątka do samego końca. A za hipokryzję szacunek się nie należy...
19 lutego 2012, 15:48 [cytuj]
Tak się składa , że Piszczek chyba ani razu nie powiedział że był pod presją, że był młody itp ... Mówili to jego obrońcy (m.in. Borek ) . On z tego co pamiętam tylko jeden raz oficjalnie powiedział , że podda się karze i nic więcej nie mówił. Reszta to były kłótnie między obrońcami i przeciwnikami Łukasza.
"W związku z decyzją Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, w wyniku której zostałem zawieszony w prawach zawodnika Reprezentacji Polski na okres sześciu miesięcy, informuję, że od niniejszej decyzji nie będę się odwoływał i zgodnie z moimi wcześniejszymi słowami dobrowolnie poddam się wymierzonej karze" - napisał Piszczek w przesłanym PAP oświadczeniu.
"Nie czekając na uprawomocnienie się wyroku podjąłem decyzję, że od dziś aż do odbycia kary nie będę uczestniczył w zgrupowaniach kadry narodowej, o czym poinformowałem już Selekcjonera Franciszka Smudę. Jeżeli trener będzie widział mnie w składzie po okresie zawieszenia, to będę do Jego dyspozycji. To jest wszystko, co mam do powiedzenia w tej sprawie i proszę o uszanowanie mojej decyzji" - dodał.
Tak więc pisanie
"Emrod" powiedział/a:
Tymczasem Piszczek jak sprawa wyszła na jaw opowiadał bajeczki o tym, że nic nie wiedział, że nie mógł nic zrobić, że był pod presją itd.
nie ma sensu bo nic takiego nie miało miejsca...
nie ma sensu bo nic takiego nie miało miejsca...