Forum dyskusyjne
3 września 2015, 21:40 [cytuj]
Genialna parada bramkarza!
Genialna parada bramkarza!
4 września 2015, 17:33 [cytuj]
Widzę, że nic o nim nie pisano od maja. Zaliczył świetny początek sezonu, strzelił juz kilka bramek, bardzo dobrze 'wyglada' na boisku. Jesli utrzyma taką formę może mieć najlepszy swój sezon w barwach borussi.
Widzę, że nic o nim nie pisano od maja. Zaliczył świetny początek sezonu, strzelił juz kilka bramek, bardzo dobrze 'wyglada' na boisku. Jesli utrzyma taką formę może mieć najlepszy swój sezon w barwach borussi.
25 października 2015, 18:45 [cytuj]
Dzisiaj w końcu bardzo fajne spotkanie Kagawy, hat-trick asyst :-D
Szkoda tylko, że fatalnie strzela, w tym sezonie 3 bramki, z czego 2 trochę fartowne, po nieczystych strzałach. Dzisiaj także miał 2 super okazje, a strzelił tak jak ja bym strzelił
Auba powinien go poduczyć trochę :-D
Dzisiaj w końcu bardzo fajne spotkanie Kagawy, hat-trick asyst :-D
Szkoda tylko, że fatalnie strzela, w tym sezonie 3 bramki, z czego 2 trochę fartowne, po nieczystych strzałach. Dzisiaj także miał 2 super okazje, a strzelił tak jak ja bym strzelił :D
Auba powinien go poduczyć trochę :-D
25 października 2015, 18:54 [cytuj]
Czy 3 gole to tak przeraźliwie mało? Ja nie mam zastrzeżeń. Kagawa u Tuchela gra dużo bardziej jak 8, niż jak 10, ma dużo więcej zadań w środku pola. Od strzelania mamy innych zawodników, zresztą Samuraj nigdy nie był jakimś wybitnym snajperem.
Czy 3 gole to tak przeraźliwie mało? Ja nie mam zastrzeżeń. Kagawa u Tuchela gra dużo bardziej jak 8, niż jak 10, ma dużo więcej zadań w środku pola. Od strzelania mamy innych zawodników, zresztą Samuraj nigdy nie był jakimś wybitnym snajperem.
25 października 2015, 23:33 [cytuj]
To prawda, że nigdy nie strzelał jakoś dużo tych bramek, ale dzisiaj powinien chociaż jedną zdobyć, obie sytuacje miał dobre: dużo czasu na to by dokładnie sobie przyjąć i przymierzyć. Na szczęście wynik jest bardzo korzystny i można mu to puścić w niepamięć
To prawda, że nigdy nie strzelał jakoś dużo tych bramek, ale dzisiaj powinien chociaż jedną zdobyć, obie sytuacje miał dobre: dużo czasu na to by dokładnie sobie przyjąć i przymierzyć. Na szczęście wynik jest bardzo korzystny i można mu to puścić w niepamięć ;)
26 października 2015, 09:46 [cytuj]
Jak to nigdy nie strzelał dużo bramek. A w latach 10-12?
Jak to nigdy nie strzelał dużo bramek. A w latach 10-12?
26 października 2015, 18:43 [cytuj]
No dobra, może zacznijmy od tego jak kto interpretuje "dużo bramek". Dla mnie to 20+ bramek w sezonie ligowym natomiast Kagawa w sezonach 10-11 i 11-12 strzelił odpowiednio 8 bramek w 18 występach i 13 w 31. Oczywiście jak na pozycję numer 10 dobry wynik, nie można się tu nie zgodzić.
No dobra, może zacznijmy od tego jak kto interpretuje "dużo bramek". Dla mnie to 20+ bramek w sezonie ligowym natomiast Kagawa w sezonach 10-11 i 11-12 strzelił odpowiednio 8 bramek w 18 występach i 13 w 31. Oczywiście jak na pozycję numer 10 dobry wynik, nie można się tu nie zgodzić.
23 września 2016, 13:35 [cytuj]
Ciekaw jestem strasznie co z Japońcem i czy przypadkiem nie zażąda transferu latem albo nawet już zimą. Na pozycjach na których może grać konkurencja niesamowita: Castro, Guerreiro (czego się chyba nikt nie spodziewał), Gotze, opcjonalnie ktoś z dwójki Rode/Weigl jako bardziej defensywna opcja, a niewykluczone, że po powrocie Reusa i w tym systemie jakim gramy (4-1-4-1) także i Marco będzie ustawiany na którejś z tych centralnych pozycji w drugiej linii; a jeśli nie, to jego gra na lewym skrzydle może sprawić, że któryś z reszty skrzydłowych będzie częściej wykorzystywany w środku pola: Mor/Pulisic albo wręcz obaj. Perspektywy na przyszłość dla Shinjiego nie malują się zbyt kolorowo. Lubię go, fajnie mieć takiego zawodnika w kadrze, na większość meczów ligowych jest cenną opcją rotacyjną, ale na dłuższą metę nie ma moim zdaniem szans z którymkolwiek z wymienionych wyżej zawodników. Kagawa od powrotu z Anglii ogólnie nie gra źle (poza krótkimi okresami, w których bywał tragiczny), ale niestety zalatuje od jego gry przeciętnością, nie potrafi zrobić przewagi na boisku, czym cechuje się praktycznie każdy z wyżej wymienionych, zbyt często statystuje.
Ciekaw jestem strasznie co z Japońcem i czy przypadkiem nie zażąda transferu latem albo nawet już zimą. Na pozycjach na których może grać konkurencja niesamowita: Castro, Guerreiro (czego się chyba nikt nie spodziewał), Gotze, opcjonalnie ktoś z dwójki Rode/Weigl jako bardziej defensywna opcja, a niewykluczone, że po powrocie Reusa i w tym systemie jakim gramy (4-1-4-1) także i Marco będzie ustawiany na którejś z tych centralnych pozycji w drugiej linii; a jeśli nie, to jego gra na lewym skrzydle może sprawić, że któryś z reszty skrzydłowych będzie częściej wykorzystywany w środku pola: Mor/Pulisic albo wręcz obaj. Perspektywy na przyszłość dla Shinjiego nie malują się zbyt kolorowo. Lubię go, fajnie mieć takiego zawodnika w kadrze, na większość meczów ligowych jest cenną opcją rotacyjną, ale na dłuższą metę nie ma moim zdaniem szans z którymkolwiek z wymienionych wyżej zawodników. Kagawa od powrotu z Anglii ogólnie nie gra źle (poza krótkimi okresami, w których bywał tragiczny), ale niestety zalatuje od jego gry przeciętnością, nie potrafi zrobić przewagi na boisku, czym cechuje się praktycznie każdy z wyżej wymienionych, zbyt często statystuje.
23 września 2016, 17:39 [cytuj]
Warto go zatrzymać na mecze z Schalke :mrgreen:
Na dzień dzisiejszy jest nadal lepszą opcją niż Sahin czy Gotze
Warto go zatrzymać na mecze z Schalke :mrgreen:
Na dzień dzisiejszy jest nadal lepszą opcją niż Sahin czy Gotze
23 września 2016, 19:27 [cytuj]
Myślę, że Sahina to z nikim nie można dziś porównać :shock:
Myślę, że Sahina to z nikim nie można dziś porównać :shock:
23 września 2016, 23:34 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Ciekaw jestem strasznie co z Japońcem i czy przypadkiem nie zażąda transferu latem albo nawet już zimą. Na pozycjach na których może grać konkurencja niesamowita: Castro, Guerreiro (czego się chyba nikt nie spodziewał), Gotze, opcjonalnie ktoś z dwójki Rode/Weigl jako bardziej defensywna opcja, a niewykluczone, że po powrocie Reusa i w tym systemie jakim gramy (4-1-4-1) także i Marco będzie ustawiany na którejś z tych centralnych pozycji w drugiej linii; a jeśli nie, to jego gra na lewym skrzydle może sprawić, że któryś z reszty skrzydłowych będzie częściej wykorzystywany w środku pola: Mor/Pulisic albo wręcz obaj. Perspektywy na przyszłość dla Shinjiego nie malują się zbyt kolorowo. Lubię go, fajnie mieć takiego zawodnika w kadrze, na większość meczów ligowych jest cenną opcją rotacyjną, ale na dłuższą metę nie ma moim zdaniem szans z którymkolwiek z wymienionych wyżej zawodników. Kagawa od powrotu z Anglii ogólnie nie gra źle (poza krótkimi okresami, w których bywał tragiczny), ale niestety zalatuje od jego gry przeciętnością, nie potrafi zrobić przewagi na boisku, czym cechuje się praktycznie każdy z wyżej wymienionych, zbyt często statystuje.
E tam. Jeśli dobrze pamiętam, to nie byłeś zbytnio za sprzedażą Leitnera, bo 'nie robi szumu, mało zarabia, nie blokuje nikomu miejsca, a do tego nikt za niego nie wyłoży dużych pieniędzy'. Według mnie ten opis idealnie pasuje właśnie do Kagawy. Japończyk nie inkasuje pewnie dużej sumy, żaden z niego konfliktowy charakter, a do tego potrafi zagrać jeszcze super zawody. Taki ktoś to skarb na ławkę rezerwowych, a i w pierwszej jedenastce się czasami przyda. Gecemu odzyskanie pełni formy zajmie trochę czasu, Rode miewał niedawno częste problemy z kolanem, a dla Reusa sezon jest praktycznie stracony, bo zanim on się wyleczy, a potem nadrobi treningowe zaległości, to miną całe wieki.
Czy Kagawa będzie chciał odejść? Jeśli tak, to nie trzymałbym go za wszelką cenę, ale wątpię w taki scenariusz. Żaden lepszy klub go już pewnie nie pozyska, a w Dortmundzie ma prawo czuć się komfortowo. Jest powszechnie lubiany, szanowany, spędził/spędza tu najlepsze lata sportowej kariery. Ma dopiero 27 lat, czyli obraca się w najlepszym wieku dla piłkarza. Jest co najmniej paru innych grajków w Borussii, dla których nie widzę tutaj miejsca.
E tam. Jeśli dobrze pamiętam, to nie byłeś zbytnio za sprzedażą Leitnera, bo 'nie robi szumu, mało zarabia, nie blokuje nikomu miejsca, a do tego nikt za niego nie wyłoży dużych pieniędzy'. Według mnie ten opis idealnie pasuje właśnie do Kagawy. Japończyk nie inkasuje pewnie dużej sumy, żaden z niego konfliktowy charakter, a do tego potrafi zagrać jeszcze super zawody. Taki ktoś to skarb na ławkę rezerwowych, a i w pierwszej jedenastce się czasami przyda. Gecemu odzyskanie pełni formy zajmie trochę czasu, Rode miewał niedawno częste problemy z kolanem, a dla Reusa sezon jest praktycznie stracony, bo zanim on się wyleczy, a potem nadrobi treningowe zaległości, to miną całe wieki.
Czy Kagawa będzie chciał odejść? Jeśli tak, to nie trzymałbym go za wszelką cenę, ale wątpię w taki scenariusz. Żaden lepszy klub go już pewnie nie pozyska, a w Dortmundzie ma prawo czuć się komfortowo. Jest powszechnie lubiany, szanowany, spędził/spędza tu najlepsze lata sportowej kariery. Ma dopiero 27 lat, czyli obraca się w najlepszym wieku dla piłkarza. Jest co najmniej paru innych grajków w Borussii, dla których nie widzę tutaj miejsca.
23 września 2016, 23:37 [cytuj]
Nie wiem o co Ci chodzi, przecież w całym poście parokrotnie powtarzam, że bardzo go lubię i taki zawodnik na mniej wymagających rywali, do rotacji jest jak złoto, jednak zastanawiam się jak on sam pogodzi się ze zdecydowanie drugoplanową rolą w zespole i czy sam nie poprosi o transfer - co zresztą podchwyciłeś w drugim akapicie. Rozdwojenie jaźni? :mrgreen:
Nie wiem o co Ci chodzi, przecież w całym poście parokrotnie powtarzam, że bardzo go lubię i taki zawodnik na mniej wymagających rywali, do rotacji jest jak złoto, jednak zastanawiam się jak on sam pogodzi się ze zdecydowanie drugoplanową rolą w zespole i czy sam nie poprosi o transfer - co zresztą podchwyciłeś w drugim akapicie. Rozdwojenie jaźni? :mrgreen:
23 września 2016, 23:45 [cytuj]
No nie wiem, może trochę powierzchownie odczytałem tego posta, ale generalnie na stronce wiele osób czepia się o wszystko biednego Japońca, który przecież trzyma w miarę równą formę.
Mam nadzieję, że nie będzie chciał odejść i znowu zdoła ukłuć smerfów ;-)
No nie wiem, może trochę powierzchownie odczytałem tego posta, ale generalnie na stronce wiele osób czepia się o wszystko biednego Japońca, który przecież trzyma w miarę równą formę.
Mam nadzieję, że nie będzie chciał odejść i znowu zdoła ukłuć smerfów ;-)
24 września 2016, 11:07 [cytuj]
No to tu się zgadzamy, ja absolutnie nic do niego nie mam, chodziło mi tylko o to jak sprawa wygląda od jego strony. :-)
No to tu się zgadzamy, ja absolutnie nic do niego nie mam, chodziło mi tylko o to jak sprawa wygląda od jego strony. :-)
14 lutego 2017, 22:58 [cytuj]
Szkoda mi Kagawy, ale dla jego dobra lepiej zeby od nas odszedl. Za Tuchela nie ma szans, zeby odbudowal forme. On potrzebuje zaufania i gry w kilku meczach z rzedu, a u nas tego nie dostanie.
Szkoda mi Kagawy, ale dla jego dobra lepiej zeby od nas odszedl. Za Tuchela nie ma szans, zeby odbudowal forme. On potrzebuje zaufania i gry w kilku meczach z rzedu, a u nas tego nie dostanie.
15 lutego 2017, 01:51 [cytuj]
No to jest akurat ten zawodnik którego Tuchel nie lubi. i podobnie z Mario też według mnie zrobił sobie krzywdę wybierając powrót do BVB kosztem LFC u Kloppa z pewnością dostałby więcej minut, tym bardziej że obecnie LFC wcale nie jest gorszym klubem od BVB jedyny duży plus Mario nad Kagawą jest taki, że Gotze zna perfekcyjnie niemiecki a co za tym idzie może porozmawiać z trenerem, i z czasem pewnie szanse dostanie, Kagawa bez języka będzie miał lipę aby szanse otrzymać, bo Tuchel to nie Klopp.
No to jest akurat ten zawodnik którego Tuchel nie lubi. i podobnie z Mario też według mnie zrobił sobie krzywdę wybierając powrót do BVB kosztem LFC u Kloppa z pewnością dostałby więcej minut, tym bardziej że obecnie LFC wcale nie jest gorszym klubem od BVB jedyny duży plus Mario nad Kagawą jest taki, że Gotze zna perfekcyjnie niemiecki a co za tym idzie może porozmawiać z trenerem, i z czasem pewnie szanse dostanie, Kagawa bez języka będzie miał lipę aby szanse otrzymać, bo Tuchel to nie Klopp.
15 lutego 2017, 19:29 [cytuj]
"ayufan" powiedział/a:
No to jest akurat ten zawodnik którego Tuchel nie lubi.
Przecież w poprzednim sezonie Kagawa zagrał więcej minut niż w ostatnim sezonie Kloppa i w dodatku miał lepsze statystyki...
Gotze przecież też w tym sezonie zagrał 10 razy w pierwszym składzie na 16 spotkań. Dodając do tego to że na początku sezonu przyjechał po Mistrzostwach i w dodatku gruby to i tak bardzo dobry wynik. W ostatnich meczach też na pewno by dostał szansę gdyby tylko był zdolny do gry.
Pokazał pod koniec rundy(Gotze) że potrafi dobrze rozgrywać z głębi pola, a jest to coś czego teraz bardzo brakuje.
Kagwa również nie gra przez to że nie potrafi porozmawiać z trenerem( :shock: ) tylko dlatego, że ma wahania formy. Fakt też lubię gościa bardzo ale potrzebuje stabilizacji i rozkręcenia się, a w zespole jest zbyt duża konkurencja żeby mógł cieniować kilka spotkań.
Nadal ma w sobie to coś ale nie jest tak, że grzeje bo go ktoś nie lubi. Cierpi bardziej też, że gramy ostatnio jednym rozgrywającym a nie dwoma.
Przecież w poprzednim sezonie Kagawa zagrał więcej minut niż w ostatnim sezonie Kloppa i w dodatku miał lepsze statystyki...
Gotze przecież też w tym sezonie zagrał 10 razy w pierwszym składzie na 16 spotkań. Dodając do tego to że na początku sezonu przyjechał po Mistrzostwach i w dodatku gruby to i tak bardzo dobry wynik. W ostatnich meczach też na pewno by dostał szansę gdyby tylko był zdolny do gry.
Pokazał pod koniec rundy(Gotze) że potrafi dobrze rozgrywać z głębi pola, a jest to coś czego teraz bardzo brakuje.
Kagwa również nie gra przez to że nie potrafi porozmawiać z trenerem( :shock: ) tylko dlatego, że ma wahania formy. Fakt też lubię gościa bardzo ale potrzebuje stabilizacji i rozkręcenia się, a w zespole jest zbyt duża konkurencja żeby mógł cieniować kilka spotkań.
Nadal ma w sobie to coś ale nie jest tak, że grzeje bo go ktoś nie lubi. Cierpi bardziej też, że gramy ostatnio jednym rozgrywającym a nie dwoma.
17 lutego 2017, 11:26 [cytuj]
Roflmilion racja w zespole jest duża konkurencja, ale ja mimo tego wole widzieć na boisku Gotze/Castro/Kagawe nawet jeśli mieliby grać nie na swojej pozycji, i zagrać dwa trzy spotkania słabo, a resztę średnio/dobrze/bardzo dobrze to i tak ci trzej zawodnicy są dużo lepsi piłkarsko, niż Durm a trenerowi po mimo dużej konkurencji w klubie, nie przeszkadza aby jego wystawiać, kosztem lepszych piłkarsko zawodników, a wiadomo że Erik to taki drugi Groskreutz taka zapchaj dziura do wszystkiego i zarazem do niczego, i jeśli ten zawodnik przekroczy kiedykolwiek wartość 10mln na tm to będę mocno zdziwiony, bo obecnie ten zawodnik patrząc czysto piłkarsko, z pewnością nie zasługuje na pierwszy skład, a już na pewno nie kosztem trzech wyżej wymienionych zawodników. bo to trochę tak, jak gdyby Klopp pozyskał do LFC Alexa Teixeire o którego się bardzo starał, a mimo to i tak by wystawiał jakiegoś swojego ulubieńca z bliżej nie wyjaśnionego powodu, i podobnie jest tutaj, Błaszczykowskiego zawodnika lepszego piłkarsko, trener skreślił bardzo szybko, nie dając jemu nawet szansy się pokazać, a Durma wystawia bardzo często i gość gra kolejne spotkanie, bez względu na to, jak zagra, podobnie było i czasem dalej jest np z wesołym który od sezonu 14/15 już nie powinien grać w tym klubie, to Langerak mimo tego że grał solidnie, może nie jakoś wybitnie ale solidnie, został pogoniony z klubu, a wesoły został po mimo tego, że jak BVB gra z nim w bramce, to można postawić wszystkie pieniądze na to, że BVB z nim w składzie, jeżeli tylko ten musi bronić, to nie zagra na zero z tyłu, i mimo tego frazesu kibiców, że w klubie nie ma gry za zasługi dla klubu, to szczególnie przypadek wesołego pokazuje, że niektórzy zawodnicy mają w klubie szczególne przywileje, wiem że sporo osób może się nie zgodzić z moją opinią, ale trzeba być ślepym aby nie widzieć tej zależności. ;-)
Roflmilion racja w zespole jest duża konkurencja, ale ja mimo tego wole widzieć na boisku Gotze/Castro/Kagawe nawet jeśli mieliby grać nie na swojej pozycji, i zagrać dwa trzy spotkania słabo, a resztę średnio/dobrze/bardzo dobrze to i tak ci trzej zawodnicy są dużo lepsi piłkarsko, niż Durm a trenerowi po mimo dużej konkurencji w klubie, nie przeszkadza aby jego wystawiać, kosztem lepszych piłkarsko zawodników, a wiadomo że Erik to taki drugi Groskreutz taka zapchaj dziura do wszystkiego i zarazem do niczego, i jeśli ten zawodnik przekroczy kiedykolwiek wartość 10mln na tm to będę mocno zdziwiony, bo obecnie ten zawodnik patrząc czysto piłkarsko, z pewnością nie zasługuje na pierwszy skład, a już na pewno nie kosztem trzech wyżej wymienionych zawodników. bo to trochę tak, jak gdyby Klopp pozyskał do LFC Alexa Teixeire o którego się bardzo starał, a mimo to i tak by wystawiał jakiegoś swojego ulubieńca z bliżej nie wyjaśnionego powodu, i podobnie jest tutaj, Błaszczykowskiego zawodnika lepszego piłkarsko, trener skreślił bardzo szybko, nie dając jemu nawet szansy się pokazać, a Durma wystawia bardzo często i gość gra kolejne spotkanie, bez względu na to, jak zagra, podobnie było i czasem dalej jest np z wesołym który od sezonu 14/15 już nie powinien grać w tym klubie, to Langerak mimo tego że grał solidnie, może nie jakoś wybitnie ale solidnie, został pogoniony z klubu, a wesoły został po mimo tego, że jak BVB gra z nim w bramce, to można postawić wszystkie pieniądze na to, że BVB z nim w składzie, jeżeli tylko ten musi bronić, to nie zagra na zero z tyłu, i mimo tego frazesu kibiców, że w klubie nie ma gry za zasługi dla klubu, to szczególnie przypadek wesołego pokazuje, że niektórzy zawodnicy mają w klubie szczególne przywileje, wiem że sporo osób może się nie zgodzić z moją opinią, ale trzeba być ślepym aby nie widzieć tej zależności. ;-)