Forum dyskusyjne
28 kwietnia 2016, 18:19 [cytuj]
Póki nie było żadnych oficjalnych komunikatów jakoś szerzej nie chciałem o tym pisać, może nawet sam próbowałem sobie wmówić, że zrozumiałbym gdyby odszedł, bo nie do końca wierzyłem, że to jednak okaże się prawdą. W tej chwili nie widzę powodu dla którego miałbym nie traktować go na równi z gotze. Jednak wydaje mi się, że tym ruchem wyrządzi nam jeszcze większą krzywdę niż gotze. Kapitan odchodzący do największego rywala, ładnie brzmi, moi znajomi już się śmieją. Znów powracają żarty o tym, że jesteśmy filią bajernu. Wizerunkowo mocno na tym ucierpimy. Nie sądziłem, że jeszcze kiedyś poczuje takie samo upokorzenie jak przy odejściu gotze, teraz jednak jest chyba jeszcze gorzej. Najgorszy scenariusz to jeszcze powrót gotze...
Dziś jest ten dzień kiedy hummels splunął nam prosto w twarz.
Póki nie było żadnych oficjalnych komunikatów jakoś szerzej nie chciałem o tym pisać, może nawet sam próbowałem sobie wmówić, że zrozumiałbym gdyby odszedł, bo nie do końca wierzyłem, że to jednak okaże się prawdą. W tej chwili nie widzę powodu dla którego miałbym nie traktować go na równi z gotze. Jednak wydaje mi się, że tym ruchem wyrządzi nam jeszcze większą krzywdę niż gotze. Kapitan odchodzący do największego rywala, ładnie brzmi, moi znajomi już się śmieją. Znów powracają żarty o tym, że jesteśmy filią bajernu. Wizerunkowo mocno na tym ucierpimy. Nie sądziłem, że jeszcze kiedyś poczuje takie samo upokorzenie jak przy odejściu gotze, teraz jednak jest chyba jeszcze gorzej. Najgorszy scenariusz to jeszcze powrót gotze...
Dziś jest ten dzień kiedy hummels splunął nam prosto w twarz.
28 kwietnia 2016, 18:20 [cytuj]
no kurwa az sie we mnie gotuje do chuja ..... a nasz zarząd z uśmiechem zadowolony ...... ja bym tą szmate posadził do 2017 roku na ławce !!!!! i chuj niech rok siedzi a później odbudowuje sobie forme u świń boże jaki nasz zarząd jest frajerski to się w pale nie mieści....
no kurwa az sie we mnie gotuje do chuja ..... a nasz zarząd z uśmiechem zadowolony ...... ja bym tą szmate posadził do 2017 roku na ławce !!!!! i chuj niech rok siedzi a później odbudowuje sobie forme u świń boże jaki nasz zarząd jest frajerski to się w pale nie mieści....
28 kwietnia 2016, 18:24 [cytuj]
Haha, nie wierzę. Ktoś przywołuje osobę Gerrarda? Tego samego co to w którymś z okienek podobno już był dogadany z Chelsea? :lol:
Haha, nie wierzę. Ktoś przywołuje osobę Gerrarda? Tego samego co to w którymś z okienek podobno już był dogadany z Chelsea? :lol:
28 kwietnia 2016, 18:27 [cytuj]
Mógł pójść gdziekolwiek, mógł wybrać zostanie legendą w BVB z mniejszymi szansami na regularne trofea w tej chwili, no to wybrał wzmocnienie największego ligowego rywala. Brawo kapitanie, weź spierdalaj.
Z jakiegoś TT:
Mats Hummels on Mario Götze in 2013:
"I simply do not believe there were any sporting reasons to leave @BVB."
"...Mario got along with all of us very well. That’s why it annoyed me so much."
"I do not understand Gotze’s decision and I have told him just that."
Mógł pójść gdziekolwiek, mógł wybrać zostanie legendą w BVB z mniejszymi szansami na regularne trofea w tej chwili, no to wybrał wzmocnienie największego ligowego rywala. Brawo kapitanie, weź spierdalaj.
Z jakiegoś TT:
Mats Hummels on Mario Götze in 2013:
"I simply do not believe there were any sporting reasons to leave @BVB."
"...Mario got along with all of us very well. That’s why it annoyed me so much."
"I do not understand Gotze’s decision and I have told him just that."
28 kwietnia 2016, 18:32 [cytuj]
No co Ty kowdi, szkoda, że nie widzisz różnicy między nami i Bayernem wtedy, a dziś. Wtedy te słowa miały sens, dziś o niczym nie świadczą. Gotze opuścił nas w momencie, kiedy regularnie laliśmy Bayern i biliśmy Real w półfinale LM. Hummels odchodzi, kiedy z tego okrętu uciekło już kilku przed nim, z Kloppem włącznie, i w momencie, w którym nie jesteśmy dla Bayernu żadną konkurencją.
No co Ty kowdi, szkoda, że nie widzisz różnicy między nami i Bayernem wtedy, a dziś. Wtedy te słowa miały sens, dziś o niczym nie świadczą. Gotze opuścił nas w momencie, kiedy regularnie laliśmy Bayern i biliśmy Real w półfinale LM. Hummels odchodzi, kiedy z tego okrętu uciekło już kilku przed nim, z Kloppem włącznie, i w momencie, w którym nie jesteśmy dla Bayernu żadną konkurencją.
28 kwietnia 2016, 18:34 [cytuj]
Hm, czyli zeszmacił się w lepszym momencie, no tak, to nie zmienia faktu że jest prostytutką, po prostu za inną cenę.
Hm, czyli zeszmacił się w lepszym momencie, no tak, to nie zmienia faktu że jest prostytutką, po prostu za inną cenę.
28 kwietnia 2016, 18:35 [cytuj]
Nie widzę żadnej analogii. Nikt Castro nie wyzywał, jak zmieniał Leverkusen na nas. Ciekawe czemu?
Nie widzę żadnej analogii. Nikt Castro nie wyzywał, jak zmieniał Leverkusen na nas. Ciekawe czemu?
28 kwietnia 2016, 18:37 [cytuj]
Brawo, chociaż jeden głos rozsądku.
Brawo, chociaż jeden głos rozsądku.
28 kwietnia 2016, 18:38 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Nie widzę żadnej analogii. Nikt Castro nie wyzywał, jak zmieniał Leverkusen na nas. Ciekawe czemu?
Ponieważ przechodził do nas, więc mieliśmy to w dupie. :mrgreen:
Ponieważ przechodził do nas, więc mieliśmy to w dupie. :mrgreen:
28 kwietnia 2016, 18:41 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
[quote="Bo Warszawa...!"]Nie widzę żadnej analogii. Nikt Castro nie wyzywał, jak zmieniał Leverkusen na nas. Ciekawe czemu?
Ponieważ przechodził do nas, więc mieliśmy to w dupie. :mrgreen:[/quote]
Ja bym się tam nie zdziwił, jakby kibice Neverkusen byli równie rozczarowani przejściem Castro do nas.
Ponieważ przechodził do nas, więc mieliśmy to w dupie. :mrgreen:
28 kwietnia 2016, 18:50 [cytuj]
"Bayern ma z nami problemy od kilku lat. Można to zauważyć w naszych bezpośrednich starciach. Chcą osłabiać każdego rywala, którego traktują poważnie [...]. Fakt, że Bayern ma czas rozmawiać o rzeczach związanych z Dortmundem, jest dla nas największym komplementem [...]. Opuszczenie Bayernu było jednak najlepszym krokiem w mojej karierze."
Mats Hummels, twoja hipokryzja sięgnęła zenitu, najlepiej pakuj już dzisiaj walizki i wypierdalaj do słonecznej Bawarii.
"Bayern ma z nami problemy od kilku lat. Można to zauważyć w naszych bezpośrednich starciach. Chcą osłabiać każdego rywala, którego traktują poważnie [...]. Fakt, że Bayern ma czas rozmawiać o rzeczach związanych z Dortmundem, jest dla nas największym komplementem [...]. Opuszczenie Bayernu było jednak najlepszym krokiem w mojej karierze."
Mats Hummels, twoja hipokryzja sięgnęła zenitu, najlepiej pakuj już dzisiaj walizki i wypierdalaj do słonecznej Bawarii.
28 kwietnia 2016, 18:58 [cytuj]
:arrow:
:arrow:
28 kwietnia 2016, 18:58 [cytuj]
Mi jest przykro i jestem zazenowany,prawda taka ze sie zastanawiam co sie zmienilo ze 3 lata temu wykluczal Bayern teraz sam sie tam pcha,Bayern nas oslabia za kazdym razem jak zblizamy sie do Nich to nas oslabia,wkurwiony jestem ze NASZ KAPITAN idzie akurat tam.Nie ze odchodzi,ale ze odchodzi wlasnie do Monachium,by wzmocnic rywala.Czym oni go przekonali ze tak diametralnie zmienil zdanie???mie miesci mi sie to w glowie po prostu i sadze ze rozmawiala z Nim ta czerwona pajeczyna pewnie od poczatku Tego roku,to nie sprawa ostatnich trzech tygodni a kilka miesiecy
Mi jest przykro i jestem zazenowany,prawda taka ze sie zastanawiam co sie zmienilo ze 3 lata temu wykluczal Bayern teraz sam sie tam pcha,Bayern nas oslabia za kazdym razem jak zblizamy sie do Nich to nas oslabia,wkurwiony jestem ze NASZ KAPITAN idzie akurat tam.Nie ze odchodzi,ale ze odchodzi wlasnie do Monachium,by wzmocnic rywala.Czym oni go przekonali ze tak diametralnie zmienil zdanie???mie miesci mi sie to w glowie po prostu i sadze ze rozmawiala z Nim ta czerwona pajeczyna pewnie od poczatku Tego roku,to nie sprawa ostatnich trzech tygodni a kilka miesiecy
28 kwietnia 2016, 19:08 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Gotze opuścił nas w momencie, kiedy regularnie laliśmy Bayern
Przecież kiedy Goetze odchodził do Bayernu, to był najsilniejszy Bayern ostatnimi laty z Heynckesem, który lał Barcelone 4:0. Wtedy to był najsilniejszy klub świata, byli dużo mocniejsi niż teraz.
Zabawne, że tym którzy się złoszczą zarzuca się hipokryzję, a największego hipokrytę Hummelsa, który pieprzył bzdury przez lata próbuje się usprawiedliwiać.
Przecież kiedy Goetze odchodził do Bayernu, to był najsilniejszy Bayern ostatnimi laty z Heynckesem, który lał Barcelone 4:0. Wtedy to był najsilniejszy klub świata, byli dużo mocniejsi niż teraz.
Zabawne, że tym którzy się złoszczą zarzuca się hipokryzję, a największego hipokrytę Hummelsa, który pieprzył bzdury przez lata próbuje się usprawiedliwiać.
28 kwietnia 2016, 19:16 [cytuj]
Ja mu nie bede ublizal,bo tego nie robie,ale dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla jego Hipokryzji,Kapitan odchodzi do najwiekszego rywala,kolejny któremu sie marzy super klub.Dla mnie jesli zarzad postanowi zostawuc go do konca kontraktu,bede zadoqolony,jesli tak postanowia zanczy ze nas po prostu stac.Tylko wtedy latem zabracu opaske kapitanska by go choc troche upokorzyc,i niech gra jako nie kapitan.
Ja mu nie bede ublizal,bo tego nie robie,ale dla mnie nie ma usprawiedliwienia dla jego Hipokryzji,Kapitan odchodzi do najwiekszego rywala,kolejny któremu sie marzy super klub.Dla mnie jesli zarzad postanowi zostawuc go do konca kontraktu,bede zadoqolony,jesli tak postanowia zanczy ze nas po prostu stac.Tylko wtedy latem zabracu opaske kapitanska by go choc troche upokorzyc,i niech gra jako nie kapitan.
28 kwietnia 2016, 19:19 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Haha, nie wierzę. Ktoś przywołuje osobę Gerrarda? Tego samego co to w którymś z okienek podobno już był dogadany z Chelsea? :lol:
Krótko, zagrał czy nie zagrał w Chelsea? Podobno - no argument powalający!
Krótko, zagrał czy nie zagrał w Chelsea? Podobno - no argument powalający!
28 kwietnia 2016, 19:23 [cytuj]
Z tego co jeszcze kojarzę, to ten śmieć-kapitan mówił kiedyś, że jeśli odejdzie z Borussii, to przynajmniej da klubowi nieźle zarobić... ostatecznie może się okazać, iż pantofel zwieje do obory za darmoszkę...
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Gotze opuścił nas w momencie, kiedy regularnie laliśmy Bayern
Rzeczywiście, w uj ich laliliśmy, z 25-cio punktową stratą w tabeli ligowej. :lol:
Rzeczywiście, w uj ich laliliśmy, z 25-cio punktową stratą w tabeli ligowej. :lol:
28 kwietnia 2016, 19:59 [cytuj]
Ech, chuj z nim, miałem nadzieję, że to wszystko pierdoły, a Mats nie zrobi czegoś takiego. Przeszedłby gdziekolwiek, to nie miałbym z tym problemu, ale nie, akurat musiał wybrać Bayern. Rzygać mi się chce, nie chcę go już widzieć w koszulce BVB, nawet jeśli będzie to oznaczało przegranie finału PN.
Ech, chuj z nim, miałem nadzieję, że to wszystko pierdoły, a Mats nie zrobi czegoś takiego. Przeszedłby gdziekolwiek, to nie miałbym z tym problemu, ale nie, akurat musiał wybrać Bayern. Rzygać mi się chce, nie chcę go już widzieć w koszulce BVB, nawet jeśli będzie to oznaczało przegranie finału PN.
28 kwietnia 2016, 20:29 [cytuj]
Daj spokój, scantis, nie warto..
Szczerze mówiąc, to chcę mi się powoli rzygać od tych usprawiedliwień, poprawności i wyrozumiałości. W końcu ludzie reagują na daną sytuację w różnoraki sposób i może po prostu niektórzy mają potrzebę, żeby to z siebie wyrzucić? Jasne, że wszystko powinno być robione w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości; z drugiej jednak strony nie oczekujmy też od każdego, że będzie po takiej informacji tryskał w swojej wypowiedzi wyrozumiałością i opanowaniem. W końcu znajdujemy się na forum Borussii Dortmund, a nie na jakiejś postronnej stronie, gdzie należałoby się wypowiadać w pełni obiektywnie. Jeżeli ktoś ma potrzebę wyrzucenia z siebie złych emocji, to - o ile, jak już napisałem, zrobi to w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości - nie widzę nic przeciwko. Ale nie, tutaj zaraz pojawia się obrońca biednych i uciśnionych - Bo Warszawa, który będzie każde jedne zachowanie biednego Matsika usprawiedliwiał, a wtórował mu będzie wojnest (nota bene kibic Borussii, ale tej z Gladbach), który wymaga przy takim obrocie spraw od fanów BVB pełnego obiektywizmu i wyrozumiałości - ja wiem, że Ciebie to ani trochę nie rusza, ale zauważ, że jesteś na forum Borussii Dortmund! Zdaję sobie sprawę z tego, co chcecie przekazać reszcie i że zachowanie Hummelsa jest po części wytłumaczalne; nie jesteście jednak w stanie powstrzymać tego całego shitstormu i dotrzeć do każdej jednej osoby, tłumacząc jej, dlaczego stało się tak, a nie inaczej. Zresztą fani mają jak najbardziej prawo być źli i nie widzę nic złego w tym, żeby to wyrazili..
Zrozumcie - piłka nożna jest tak wyjątkowa, bo to jedna wielka burza emocjonalna i - DZIĘKI BOGU - nie wszystko w niej zawsze jest przewidywalne i logicznie wytłumaczalne. Podobnie jest z kibicowaniem, którego nieodłącznym elementem są wszelkiego rodzaju - również te negatywne - emocje (oczywiście cały czas mowa o tych zdrowych emocjach, nieprzekraczających pewnego poziomu).
Co do samego Hummelsa, to już powiedziałem, że obierając taki kierunek, pokazał tylko, że opaska kapitana Borussii Dortmund była dla niego gówna warta; z kolei my jako klub po prostu zaufaliśmy niewłaściwej osobie. Ja w każdym razie nie zamierzam tracić na to wszystko nerwów; jak już pisałem wcześniej - nie ma ludzi niezastąpionych, a inna Borussia wcale nie musi automatycznie oznaczać gorsza Borussia.
Daj spokój, scantis, nie warto..
Szczerze mówiąc, to chcę mi się powoli rzygać od tych usprawiedliwień, poprawności i wyrozumiałości. W końcu ludzie reagują na daną sytuację w różnoraki sposób i może po prostu niektórzy mają potrzebę, żeby to z siebie wyrzucić? Jasne, że wszystko powinno być robione w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości; z drugiej jednak strony nie oczekujmy też od każdego, że będzie po takiej informacji tryskał w swojej wypowiedzi wyrozumiałością i opanowaniem. W końcu znajdujemy się na forum Borussii Dortmund, a nie na jakiejś postronnej stronie, gdzie należałoby się wypowiadać w pełni obiektywnie. Jeżeli ktoś ma potrzebę wyrzucenia z siebie złych emocji, to - o ile, jak już napisałem, zrobi to w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości - nie widzę nic przeciwko. Ale nie, tutaj zaraz pojawia się obrońca biednych i uciśnionych - Bo Warszawa, który będzie każde jedne zachowanie biednego Matsika usprawiedliwiał, a wtórował mu będzie wojnest (nota bene kibic Borussii, ale tej z Gladbach), który wymaga przy takim obrocie spraw od fanów BVB pełnego obiektywizmu i wyrozumiałości - ja wiem, że Ciebie to ani trochę nie rusza, ale zauważ, że jesteś na forum Borussii Dortmund! Zdaję sobie sprawę z tego, co chcecie przekazać reszcie i że zachowanie Hummelsa jest po części wytłumaczalne; nie jesteście jednak w stanie powstrzymać tego całego shitstormu i dotrzeć do każdej jednej osoby, tłumacząc jej, dlaczego stało się tak, a nie inaczej. Zresztą fani mają jak najbardziej prawo być źli i nie widzę nic złego w tym, żeby to wyrazili..
Zrozumcie - piłka nożna jest tak wyjątkowa, bo to jedna wielka burza emocjonalna i - DZIĘKI BOGU - nie wszystko w niej zawsze jest przewidywalne i logicznie wytłumaczalne. Podobnie jest z kibicowaniem, którego nieodłącznym elementem są wszelkiego rodzaju - również te negatywne - emocje (oczywiście cały czas mowa o tych zdrowych emocjach, nieprzekraczających pewnego poziomu).
Co do samego Hummelsa, to już powiedziałem, że obierając taki kierunek, pokazał tylko, że opaska kapitana Borussii Dortmund była dla niego gówna warta; z kolei my jako klub po prostu zaufaliśmy niewłaściwej osobie. Ja w każdym razie nie zamierzam tracić na to wszystko nerwów; jak już pisałem wcześniej - nie ma ludzi niezastąpionych, a inna Borussia wcale nie musi automatycznie oznaczać gorsza Borussia.
28 kwietnia 2016, 20:29 [cytuj]
Piz*a nie kapitan, nie chcę już tego pajaca widzieć w naszej koszulce... won Hrumcio! fałszywa, sprzedajna pipo bez honoru!
Piz*a nie kapitan, nie chcę już tego pajaca widzieć w naszej koszulce... won Hrumcio! fałszywa, sprzedajna pipo bez honoru!