Forum dyskusyjne
22 kwietnia 2016, 11:22 [cytuj]
Ancelotti podobno chce Koulibaly'ego z Napoli - może to też jest jakaś szansa, że trener ma nieco inny pomysł na linię obrony niż klub. Inna sprawa, że mogą to rozwiązać tak, że wezmą i jednego i drugiego, a Benatię opchną z powrotem do Włoch.
W aspekcie sportowym nie rozumiem trochę tego pisania, że Hummelsa nie zastąpimy. Jak dla mnie jego odejście (a odejście do Bayernu - to już w ogóle) wywołałoby jakąś pustkę mentalną przede wszystkim. Nie widzę Reusa liderującego temu zespołowi - od czasu do czasu pod nieobecność Matsa, jasne, ale tak na dłuższą metę, to nie. Wszyscy wiemy w jakich okolicznościach Reus dostał wicekapitana - jeśli się nie mylę, to przy okazji jego spektakularnego przedłużenia kontraktu. Trochę sytuacja jak z opaskę w reprezentacji: Kuba dostał ją głównie za doświadczenie i zasługi, ale to Lewy jest jednak kluczową postacią w tym zespole. Dobrze, że jest jeszcze Weide, Piszczek, Schmelzer, Bender czy nawet Subo. Niebywałe, jak się ta ekipa z finału na Wembley sypie.
Jeśli chodzi natomiast o aspekt sportowy, to moim zdaniem niektórym się po prostu coś pokićkało. To znaczy: właściwie od momentu kiedy jasnym się stało, że Gundogan nie przedłuży z nami kontraktu, z wielkim zdziwieniem obserwuję pisanie, że bez Niemca sobie poradzimy (że wręcz już pokazujemy, że sobie radzimy!), że przecież jest jeszcze Hummels, a on potrafi kapitalnie rozgrywać. No tak, tylko że Hummels jak na obrońcę to jest ewenement pod względem rozegrania piłki, a pewnym było, że i z jego kontraktem będą przeboje. Nie może być tak, że my liczymy na zastąpienie topowego rozgrywającego na świecie dobrze rozgrywającym stoperem, to by było chore z punktu widzenia funkcjonowania całego zespołu na boisku i systemu gry, nie mówiąc już właśnie o tym, że Mats szykuje się do odejścia i będziemy w czarnej dupie. Gundogan w formie to kosmiczny poziom na 8 i nikogo o zbliżonych umiejętnościach nie kupimy, ale stać nas na kogoś o umiejętnościach wyższych niż Castro. No bo nie oszukujmy się, lubię Gonzalo, ale to średniak, w dodatku nie najmłodszy.
Podstawowym zadaniem stopera jest bronić, a nie rozgrywać. Poza paroma wyjątkami, czyli właśnie Hummels u nas, w ostatnich latach Baoteng w Bayernie (bardzo się pod tym względem rozwinął) i może jeszcze Pique (tutaj odwrotna sytuacja do tej u Boatenga, swój szczyt miał chyba za Guardioli, ostatnie lata już takiego szału nie ma) w Barcelonie, czołowe kluby, nawet Real, nie mają stoperów, którzy by jakoś genialnie wyprowadzali piłkę. I co? Jakoś sobie radzą. Zdobywają trofea. Nie można na tym opierać rozegrania całego zespołu, bo to obłęd. Dobra gra nogami u stopera to może być fantastyczny dodatek, ale nie można wywracać wszystkiego do góry nogami i liczyć, że środkowy obrońca będzie notował po 15 asyst na sezon, a na środku pomocy sobie wystawiać jakichś rzeźników.
Dlatego moim zdaniem, jeśli chodzi o sam aspekt sportowy, to zbyt wiele osób płacze po Matsie z tego względu, że widzieli w nim pewnego rodzaju następce Gundogana, co jest jak dla mnie nienormalne i nielogiczne. Potrzeba nam po prostu porządnego rozgrywającego, młodszego od Castro i utalentowanego. Są tacy na rynku, może nie zatrzęsienie, ale trzeba chociaż z kimś spróbować. Bo mam wrażenie, że zarząd planuje różne transfery, ale akurat żaden na tę pozycję, nie bardzo wiedzieć czemu.
Przecież jak wystawimy dwójkę Bender - Sokratis na środku obrony, to to są dalej gracze o bardzo dużych umiejętnościach rozegrania piłki jak na taką pozycję! Przypomnę, że Sven całe lata grał w środku pomocy i może tam było trochę drewniany, ale na ŚO jego podania też potrafią dużo dać. Sokratis z kolei, z racji tego że grywał na boku obrony i jest bardzo szybki, potrafi wprowadzić piłkę, wbiegając z nią między rywali. No, ale mam wrażenie, że niektórzy i tak by narzekali na rozegranie przy takiej dwójce, bo przecież nie są tak dobrzy jak Hummels. Nie muszą, nikt nie jest pod tym względem tak dobry jak Mats. Chcę tylko powiedzieć, że następca Hummelsa, ktokolwiek by nim nie był (nie wiem jak to rozwiążemy, czy transfer, czy wewnątrz zespołu) będzie miał ciężko i to zupełnie niesłusznie.
Jeśli chodzi o grę obronną, to też nie przeceniałbym Niemca. Oczywiście, ja sam uwielbiam jego elegancki, profesorski styl gry, czyste odbiory, śladowa ilość fauli, o kartkach nie mówiąc. Gdyby dłużej utrzymał formę z tej rundy, to bez wahania znów nazywałbym go najlepszym stoperem świata. Ale patrząc zupełnie obiektywnie, to w cenie obecnie są zupełnie inne rzeczy. Przeglądam sobie różne fora piłkarskie, nie tylko polskie, i poza może bardziej zorientowanymi kibicami, którzy śledzą regularnie Bundesligę, czyli na przykład kibicami Bayernu, większość ma Hummelsa za stopera: 1) przede wszystkim szklanego 2) owszem, bardzo dobrego, ale popełniającego masę głupich baboli 3) powolnego 4) niestabilnego 5) tak, z dobrym wyprowadzeniem piłki. Weźmy sobie teraz takiego Ramosa - przecież to nie jest nic specjalnego, styl gry to właściwie kopia Sokratisa. Rzeźnik, który gra siłowo i prędzej wykosi rywala niż da się przejść. Stabilny, regularny, bo przy takim stylu gry ciężej o błędy, brak formy - wystarczy, żebyś był w pełnej dyspozycji fizycznej i już. Przez wielu uważany za najlepszego stopera świata - czy słusznie, czy nie, to już można dyskutować.
Linia obrony z Hummelsem, jak sami najlepiej wiemy, może być albo świetna, albo śmieszna. Natomiast ciężko o to, żeby była po prostu solidna.
Dlatego jeśli chodzi o aspekt sportowy, to mnie odejście Hummelsa tak strasznie nie martwi. Kupimy sobie Topraka i wraz z Sokratisem stworzą naprawdę bardzo dobry duet. Albo niech tam gra Bender z Grekiem. Jak dla mnie też spoko. To bardzo dobrzy zawodnicy i mają wszystko czego potrzeba, żeby tworzyć linię obrony Borussii.
Dużo większy kłopot pod tym względem to odejście Gundogana. Po Matsie, tak jak mówiłem, pozostanie przede wszystkim jakaś luka i pustka mentalna, psychiczna; skoro czujemy to my, jako kibice z perspektywy kilkuset bądź tysiąca kilometrów, to co powiedzieć o samym klubie czy zespole?
Ancelotti podobno chce Koulibaly'ego z Napoli - może to też jest jakaś szansa, że trener ma nieco inny pomysł na linię obrony niż klub. Inna sprawa, że mogą to rozwiązać tak, że wezmą i jednego i drugiego, a Benatię opchną z powrotem do Włoch.
W aspekcie sportowym nie rozumiem trochę tego pisania, że Hummelsa nie zastąpimy. Jak dla mnie jego odejście (a odejście do Bayernu - to już w ogóle) wywołałoby jakąś pustkę mentalną przede wszystkim. Nie widzę Reusa liderującego temu zespołowi - od czasu do czasu pod nieobecność Matsa, jasne, ale tak na dłuższą metę, to nie. Wszyscy wiemy w jakich okolicznościach Reus dostał wicekapitana - jeśli się nie mylę, to przy okazji jego spektakularnego przedłużenia kontraktu. Trochę sytuacja jak z opaskę w reprezentacji: Kuba dostał ją głównie za doświadczenie i zasługi, ale to Lewy jest jednak kluczową postacią w tym zespole. Dobrze, że jest jeszcze Weide, Piszczek, Schmelzer, Bender czy nawet Subo. Niebywałe, jak się ta ekipa z finału na Wembley sypie.
Jeśli chodzi natomiast o aspekt sportowy, to moim zdaniem niektórym się po prostu coś pokićkało. To znaczy: właściwie od momentu kiedy jasnym się stało, że Gundogan nie przedłuży z nami kontraktu, z wielkim zdziwieniem obserwuję pisanie, że bez Niemca sobie poradzimy (że wręcz już pokazujemy, że sobie radzimy!), że przecież jest jeszcze Hummels, a on potrafi kapitalnie rozgrywać. No tak, tylko że Hummels jak na obrońcę to jest ewenement pod względem rozegrania piłki, a pewnym było, że i z jego kontraktem będą przeboje. Nie może być tak, że my liczymy na zastąpienie topowego rozgrywającego na świecie dobrze rozgrywającym stoperem, to by było chore z punktu widzenia funkcjonowania całego zespołu na boisku i systemu gry, nie mówiąc już właśnie o tym, że Mats szykuje się do odejścia i będziemy w czarnej dupie. Gundogan w formie to kosmiczny poziom na 8 i nikogo o zbliżonych umiejętnościach nie kupimy, ale stać nas na kogoś o umiejętnościach wyższych niż Castro. No bo nie oszukujmy się, lubię Gonzalo, ale to średniak, w dodatku nie najmłodszy.
Podstawowym zadaniem stopera jest bronić, a nie rozgrywać. Poza paroma wyjątkami, czyli właśnie Hummels u nas, w ostatnich latach Baoteng w Bayernie (bardzo się pod tym względem rozwinął) i może jeszcze Pique (tutaj odwrotna sytuacja do tej u Boatenga, swój szczyt miał chyba za Guardioli, ostatnie lata już takiego szału nie ma) w Barcelonie, czołowe kluby, nawet Real, nie mają stoperów, którzy by jakoś genialnie wyprowadzali piłkę. I co? Jakoś sobie radzą. Zdobywają trofea. Nie można na tym opierać rozegrania całego zespołu, bo to obłęd. Dobra gra nogami u stopera to może być fantastyczny dodatek, ale nie można wywracać wszystkiego do góry nogami i liczyć, że środkowy obrońca będzie notował po 15 asyst na sezon, a na środku pomocy sobie wystawiać jakichś rzeźników.
Dlatego moim zdaniem, jeśli chodzi o sam aspekt sportowy, to zbyt wiele osób płacze po Matsie z tego względu, że widzieli w nim pewnego rodzaju następce Gundogana, co jest jak dla mnie nienormalne i nielogiczne. Potrzeba nam po prostu porządnego rozgrywającego, młodszego od Castro i utalentowanego. Są tacy na rynku, może nie zatrzęsienie, ale trzeba chociaż z kimś spróbować. Bo mam wrażenie, że zarząd planuje różne transfery, ale akurat żaden na tę pozycję, nie bardzo wiedzieć czemu.
Przecież jak wystawimy dwójkę Bender - Sokratis na środku obrony, to to są dalej gracze o bardzo dużych umiejętnościach rozegrania piłki jak na taką pozycję! Przypomnę, że Sven całe lata grał w środku pomocy i może tam było trochę drewniany, ale na ŚO jego podania też potrafią dużo dać. Sokratis z kolei, z racji tego że grywał na boku obrony i jest bardzo szybki, potrafi wprowadzić piłkę, wbiegając z nią między rywali. No, ale mam wrażenie, że niektórzy i tak by narzekali na rozegranie przy takiej dwójce, bo przecież nie są tak dobrzy jak Hummels. Nie muszą, nikt nie jest pod tym względem tak dobry jak Mats. Chcę tylko powiedzieć, że następca Hummelsa, ktokolwiek by nim nie był (nie wiem jak to rozwiążemy, czy transfer, czy wewnątrz zespołu) będzie miał ciężko i to zupełnie niesłusznie.
Jeśli chodzi o grę obronną, to też nie przeceniałbym Niemca. Oczywiście, ja sam uwielbiam jego elegancki, profesorski styl gry, czyste odbiory, śladowa ilość fauli, o kartkach nie mówiąc. Gdyby dłużej utrzymał formę z tej rundy, to bez wahania znów nazywałbym go najlepszym stoperem świata. Ale patrząc zupełnie obiektywnie, to w cenie obecnie są zupełnie inne rzeczy. Przeglądam sobie różne fora piłkarskie, nie tylko polskie, i poza może bardziej zorientowanymi kibicami, którzy śledzą regularnie Bundesligę, czyli na przykład kibicami Bayernu, większość ma Hummelsa za stopera: 1) przede wszystkim szklanego 2) owszem, bardzo dobrego, ale popełniającego masę głupich baboli 3) powolnego 4) niestabilnego 5) tak, z dobrym wyprowadzeniem piłki. Weźmy sobie teraz takiego Ramosa - przecież to nie jest nic specjalnego, styl gry to właściwie kopia Sokratisa. Rzeźnik, który gra siłowo i prędzej wykosi rywala niż da się przejść. Stabilny, regularny, bo przy takim stylu gry ciężej o błędy, brak formy - wystarczy, żebyś był w pełnej dyspozycji fizycznej i już. Przez wielu uważany za najlepszego stopera świata - czy słusznie, czy nie, to już można dyskutować.
Linia obrony z Hummelsem, jak sami najlepiej wiemy, może być albo świetna, albo śmieszna. Natomiast ciężko o to, żeby była po prostu solidna.
Dlatego jeśli chodzi o aspekt sportowy, to mnie odejście Hummelsa tak strasznie nie martwi. Kupimy sobie Topraka i wraz z Sokratisem stworzą naprawdę bardzo dobry duet. Albo niech tam gra Bender z Grekiem. Jak dla mnie też spoko. To bardzo dobrzy zawodnicy i mają wszystko czego potrzeba, żeby tworzyć linię obrony Borussii.
Dużo większy kłopot pod tym względem to odejście Gundogana. Po Matsie, tak jak mówiłem, pozostanie przede wszystkim jakaś luka i pustka mentalna, psychiczna; skoro czujemy to my, jako kibice z perspektywy kilkuset bądź tysiąca kilometrów, to co powiedzieć o samym klubie czy zespole?
22 kwietnia 2016, 12:14 [cytuj]
Juz jest sprostowanie Ojca Hummelsa,jak dla mnie wynika ze jesli odejdzie od nas, do City
Juz jest sprostowanie Ojca Hummelsa,jak dla mnie wynika ze jesli odejdzie od nas, do City
22 kwietnia 2016, 12:26 [cytuj]
Pepcio uwielbia naszych zawodników - najpierw judasz, potem Lewy, teraz turas i Mats ... genialnie.
Pepcio uwielbia naszych zawodników - najpierw judasz, potem Lewy, teraz turas i Mats ... genialnie.
22 kwietnia 2016, 12:40 [cytuj]
Nie zadne sprostowanie tylko ze City TEZ BYLOBY dobra alternatywa. No ale, mam andzieje ze pepciu sciagnei do siebie i Ilkaya i Matsa choc Mats mi jakos tam nie pasuje.
Nie zadne sprostowanie tylko ze City TEZ BYLOBY dobra alternatywa. No ale, mam andzieje ze pepciu sciagnei do siebie i Ilkaya i Matsa choc Mats mi jakos tam nie pasuje.
22 kwietnia 2016, 14:20 [cytuj]
"Bowar...!" powiedział/a:
Może nie chcą wychowywać syna za granicą? Przecież to dosyć oczywista sprawa.
Dosyć oczywista? Co jest złego w wychowywaniu dziecka w takiej Hiszpanii czy Anglii? Przecież nie jadą do Zimbabwe czy Syrii.
Jeśli jednak rzeczywiście to chochlik to nie ma tematu.
A co do transferu do chlewika, to jego ojciec już prostuje swoje słowa, ale znowu Bild wyskakuje z informacją, jakoby jednak rozmawiali. Nie będę jednak tego komentował, bo póki co ciężko odsiać ploty od prawdy.
Swego czasu pisałem, że za dobrą sumkę pożegnałbym się z Matsem bez większego żalu, ale miał on wtedy formę pod kreską. Teraz już od ładnych kilku m-cy gra rewelacyjnie i co najważniejsze - stabilnie. Szkoda byłoby się go pozbywać.
Dosyć oczywista? Co jest złego w wychowywaniu dziecka w takiej Hiszpanii czy Anglii? Przecież nie jadą do Zimbabwe czy Syrii.
Jeśli jednak rzeczywiście to chochlik to nie ma tematu.
A co do transferu do chlewika, to jego ojciec już prostuje swoje słowa, ale znowu Bild wyskakuje z informacją, jakoby jednak rozmawiali. Nie będę jednak tego komentował, bo póki co ciężko odsiać ploty od prawdy.
Swego czasu pisałem, że za dobrą sumkę pożegnałbym się z Matsem bez większego żalu, ale miał on wtedy formę pod kreską. Teraz już od ładnych kilku m-cy gra rewelacyjnie i co najważniejsze - stabilnie. Szkoda byłoby się go pozbywać.
22 kwietnia 2016, 16:01 [cytuj]
Dla mnie nic, powiedziałbym wręcz, że jak się ma taką kasę, to same profity płyną z czegoś takiego, ale przecież nie każdy musi mieć takie podejście.
Dla mnie nic, powiedziałbym wręcz, że jak się ma taką kasę, to same profity płyną z czegoś takiego, ale przecież nie każdy musi mieć takie podejście.
22 kwietnia 2016, 18:24 [cytuj]
Straszna lipa może wyjść z tej sytuacji z Hummelsem. Powoli się oswajam z tym, że odejdzie i w pełni to rozumiem. Nie można mieć do niego pretensji i tak już dla klubu zrobił bardzo dużo. Ale... naprawdę śmierdzi mi już tym transferem do Monachium i mimo, że wiem czemu by chciał (jeżeli to wszystko co się piszę w prasie okaże się prawdą) tam odejść, to chyba tego nie będę mógł mu wybaczyć. Mats to piłkarz, do którego już mocno się przywiązałem i powoli nie tylko jego ta decyzja kosztuje dziennie 30 minut snu. Oby jak najszybciej się to wyjaśniło i oby nie spełnił się ten najgorszy scenariusz.
Straszna lipa może wyjść z tej sytuacji z Hummelsem. Powoli się oswajam z tym, że odejdzie i w pełni to rozumiem. Nie można mieć do niego pretensji i tak już dla klubu zrobił bardzo dużo. Ale... naprawdę śmierdzi mi już tym transferem do Monachium i mimo, że wiem czemu by chciał (jeżeli to wszystko co się piszę w prasie okaże się prawdą) tam odejść, to chyba tego nie będę mógł mu wybaczyć. Mats to piłkarz, do którego już mocno się przywiązałem i powoli nie tylko jego ta decyzja kosztuje dziennie 30 minut snu. Oby jak najszybciej się to wyjaśniło i oby nie spełnił się ten najgorszy scenariusz.
22 kwietnia 2016, 19:08 [cytuj]
"Lexy" powiedział/a:
Pepcio uwielbia naszych zawodników - najpierw judasz, potem Lewy, teraz turas i Mats ... genialnie.
Co ma Pep do tego ewentualnego transferu?
Co ma Pep do tego ewentualnego transferu?
22 kwietnia 2016, 19:55 [cytuj]
Tyle ze City jest dla Matsa również prawdopodobną opcją.
Tyle ze City jest dla Matsa również prawdopodobną opcją.
22 kwietnia 2016, 20:34 [cytuj]
Aha, myślałem że chodzi o przejście Hummelsa do FCB. Tak czy inaczej, to nie byłaby dla BVB aż tak smutna opcja jak Bayern.
Aha, myślałem że chodzi o przejście Hummelsa do FCB. Tak czy inaczej, to nie byłaby dla BVB aż tak smutna opcja jak Bayern.
23 kwietnia 2016, 08:48 [cytuj]
Jak odejdzie, to trudno. Nie można mieć pretensji do każdego zawodnika, który chce spróbować swoich sił w innym klubie. Humcio był swego czasu niedoceniany u Prosiaków, więc trafił do nas. Jaka była satysfakcja, gdy strzelał gole w chlewie, zwłaszcza w tym pamiętnym sezonie, w którym miażdżyliśmy wszystkich. W dodatku ta mała aferka z jego ojcem zwolnionym z chlewika właśnie.
Ale, ale, miałem nie komentować plotek... :-)
Jak odejdzie, to trudno. Nie można mieć pretensji do każdego zawodnika, który chce spróbować swoich sił w innym klubie. Humcio był swego czasu niedoceniany u Prosiaków, więc trafił do nas. Jaka była satysfakcja, gdy strzelał gole w chlewie, zwłaszcza w tym pamiętnym sezonie, w którym miażdżyliśmy wszystkich. W dodatku ta mała aferka z jego ojcem zwolnionym z chlewika właśnie.
Ale, ale, miałem nie komentować plotek... :-)
23 kwietnia 2016, 16:45 [cytuj]
Pożyjemy zobaczymy. Tak jak napisał Bo Warszawa...!, odejście Hummelsa da się skompensować. Większym problemem będzie odejście Gundo. A Hummels, może odejść gdzie chce. Pytanie ile zrobił zarząd by go zatrzymać.
Pożyjemy zobaczymy. Tak jak napisał Bo Warszawa...!, odejście Hummelsa da się skompensować. Większym problemem będzie odejście Gundo. A Hummels, może odejść gdzie chce. Pytanie ile zrobił zarząd by go zatrzymać.
25 kwietnia 2016, 21:59 [cytuj]
Wygląda to coraz lepiej, już nawet Watzke potwierdza ze Mats chce do chlewu. No cóż, zaczynam juz wymyślać jakieś ładne określenie a naszego "Kapitana".
Wygląda to coraz lepiej, już nawet Watzke potwierdza ze Mats chce do chlewu. No cóż, zaczynam juz wymyślać jakieś ładne określenie a naszego "Kapitana".
25 kwietnia 2016, 22:04 [cytuj]
Kapitanowie tak nie odchodzą, zwykły pies... krzyż mu na drogę, kolejna szma*a to galerii sław...
aaaaa, wielkie brawa dla Wacusia z Michałkiem, nie ma to jak dać się dymać na wszystkie możliwe sposoby. Oni nikogo nie potrafią zatrzymać...
Kapitanowie tak nie odchodzą, zwykły pies... krzyż mu na drogę, kolejna szma*a to galerii sław...
aaaaa, wielkie brawa dla Wacusia z Michałkiem, nie ma to jak dać się dymać na wszystkie możliwe sposoby. Oni nikogo nie potrafią zatrzymać...
25 kwietnia 2016, 22:06 [cytuj]
Myślę że ten szmaciarz zostanie na jeszcze jeden sezon. Bayern nie da za niego 40 mln, a tyle powinniśmy oczekiwać, więc zostanie do końca kontraktu. I Bayern weźmie go za darmo. Genialne zagranie...
Wtedy na miejscu Watzke bym kazał Tuchelowi odebrać mu oficjalnie opaskę kapitańską i zesłać go na ławę pod pozorem spadku formy...
Jak Matsik posiedzi przez rok to zrozumie co znaczy odchodzić do największego rywala...
Myślę że ten szmaciarz zostanie na jeszcze jeden sezon. Bayern nie da za niego 40 mln, a tyle powinniśmy oczekiwać, więc zostanie do końca kontraktu. I Bayern weźmie go za darmo. Genialne zagranie...
Wtedy na miejscu Watzke bym kazał Tuchelowi odebrać mu oficjalnie opaskę kapitańską i zesłać go na ławę pod pozorem spadku formy...
Jak Matsik posiedzi przez rok to zrozumie co znaczy odchodzić do największego rywala...
25 kwietnia 2016, 22:15 [cytuj]
Watzke tak naprawdę spalił przykrywkę Matsa, dlatego ten chyba trochę wcześniej będzie musiał się wytłumaczyć (tak, żeby kibice zrozumieli :roll: ) ze swojego odejścia niż to miał w planach. No, ładnie się dzieje.
Watzke tak naprawdę spalił przykrywkę Matsa, dlatego ten chyba trochę wcześniej będzie musiał się wytłumaczyć (tak, żeby kibice zrozumieli :roll: ) ze swojego odejścia niż to miał w planach. No, ładnie się dzieje.
25 kwietnia 2016, 22:16 [cytuj]
Uspokójcie się, to póki co nasz kapitan, a Wy go już od szmat i psów wyzywacie. :cry:
Uspokójcie się, to póki co nasz kapitan, a Wy go już od szmat i psów wyzywacie. :cry:
25 kwietnia 2016, 22:21 [cytuj]
"bylokowsky" powiedział/a:
Watzke tak naprawd? spali? przykrywk? Matsa, dlatego ten chyba troch? wcze?niej b?dzie musia? si? wyt?umaczy?
Mysle ze wlasnie o to mu chodzilo, ze chcial niejako wywrzec na nim presje. Aczkolwiek tak czy inaczej mamy po Hummelsie. Szkoda, bo to aktualnie najlepszy obronca, a wzmocni Bayern :-/
Mysle ze wlasnie o to mu chodzilo, ze chcial niejako wywrzec na nim presje. Aczkolwiek tak czy inaczej mamy po Hummelsie. Szkoda, bo to aktualnie najlepszy obronca, a wzmocni Bayern :-/
25 kwietnia 2016, 22:33 [cytuj]
Bo Warszawa...!, Nie wiem jak Ty możesz go bronić. Mógł odejść wszędzie, wiele razy powtarzał, że chciałbym spróbować czegoś innego, City Szejki, REale Zidany i te sprawy. A Tutaj odchodzi tam gdzie nie powinien. Do Bayernu. I to w tak perfidny sposób. Znowu podważa rangę klubu, tacy piłkarze jak Goetze, Hummels, Lewandowski (chociaż on przynajmniej nie obijał w bawełnę) odchodzą z klubu nie dla hajsu, nie dla korzyści tylko dla wygody i pewności, że co sezon zdobędą mistrzostwo, bo na LM to nie koniecznie mają co liczyć. To jest kpina, takie kluby jak BVB, Leverkusen, nawet Schalke dalej będą grały pod dyktando Bayernu, bo oni mogą sobie kupić prawie wszystkich. Na to wychodzi, że nikt z piłkarzy nie wierzy w to, że jakiś klub może pokonać Bayern. A Humcio? Dziwiłem się jak dawali mu opaskę kapitańską. Niby dlaczego? Bo miał najwięcej meczy? Będzie drugim Beckenbauerem? Będzie, ale tak samo jak "Cesarz" piłkarzem Bayernu. Szkoda... naprawdę kto jak kto, ale Hummels powinien wiedzieć czym dla kibiców jest odejście do Bayernu.
[b]Bo Warszawa...![/b], Nie wiem jak Ty możesz go bronić. Mógł odejść wszędzie, wiele razy powtarzał, że chciałbym spróbować czegoś innego, City Szejki, REale Zidany i te sprawy. A Tutaj odchodzi tam gdzie nie powinien. Do Bayernu. I to w tak perfidny sposób. Znowu podważa rangę klubu, tacy piłkarze jak Goetze, Hummels, Lewandowski (chociaż on przynajmniej nie obijał w bawełnę) odchodzą z klubu nie dla hajsu, nie dla korzyści tylko dla wygody i pewności, że co sezon zdobędą mistrzostwo, bo na LM to nie koniecznie mają co liczyć. To jest kpina, takie kluby jak BVB, Leverkusen, nawet Schalke dalej będą grały pod dyktando Bayernu, bo oni mogą sobie kupić prawie wszystkich. Na to wychodzi, że nikt z piłkarzy nie wierzy w to, że jakiś klub może pokonać Bayern. A Humcio? Dziwiłem się jak dawali mu opaskę kapitańską. Niby dlaczego? Bo miał najwięcej meczy? Będzie drugim Beckenbauerem? Będzie, ale tak samo jak "Cesarz" piłkarzem Bayernu. Szkoda... naprawdę kto jak kto, ale Hummels powinien wiedzieć czym dla kibiców jest odejście do Bayernu.
25 kwietnia 2016, 22:42 [cytuj]
Ale gdzie ja go bronię? Ja tylko mówię, żeby go nie wyzywać, bo jest naszym zawodnikiem - ba, kapitanem - i póki co nie wiadomo nam nic o tym, żeby podpisał kontrakt z jakimkolwiek innym klubem.
Ale gdzie ja go bronię? Ja tylko mówię, żeby go nie wyzywać, bo jest naszym zawodnikiem - ba, kapitanem - i póki co nie wiadomo nam nic o tym, żeby podpisał kontrakt z jakimkolwiek innym klubem.
