Forum dyskusyjne
3 września 2015, 14:51 [cytuj]
Pekniecie to nie tragedia. To chyba lepsze niż złamanie, a złamanie z kolei określają jako znacznie bardziej pozytywne niż skręcenie, gdyż kość się zrasta i raczej nie jest podatna na kolejne złamania, z kolei skręcenie np. kostki to uszkodzenie praktycznie wszystkiego co w niej jest, szczescie w nieszczesciu Marka.
Pekniecie to nie tragedia. To chyba lepsze niż złamanie, a złamanie z kolei określają jako znacznie bardziej pozytywne niż skręcenie, gdyż kość się zrasta i raczej nie jest podatna na kolejne złamania, z kolei skręcenie np. kostki to uszkodzenie praktycznie wszystkiego co w niej jest, szczescie w nieszczesciu Marka.
3 września 2015, 15:57 [cytuj]
Jak dla mnie zamiast Marco powinien zagrać Jonas, nie Januszaj.
Jak dla mnie zamiast Marco powinien zagrać Jonas, nie Januszaj.
3 września 2015, 15:58 [cytuj]
Hofmann i z Iglo i z Herthą mial spory wpływ na gole, asysta i super rajd.
Hofmann w podstawie, Adnan na ostatnie pół godzinki.
Hofmann i z Iglo i z Herthą mial spory wpływ na gole, asysta i super rajd.
Hofmann w podstawie, Adnan na ostatnie pół godzinki.
3 września 2015, 18:04 [cytuj]
"Lexy" powiedział/a:
Jak dla mnie zamiast Marco powinien zagrać Jonas, nie Januszaj.
I tak pewnie będzie. Adnan na pewno tak szybko by nie wyszedł w pierwszym składzie. Nie wiem ile sesji treningowych będą mieli po powrocie z reprezentacji ale to będą właściwie pierwsze treningi z zespołem belga.
I tak pewnie będzie. Adnan na pewno tak szybko by nie wyszedł w pierwszym składzie. Nie wiem ile sesji treningowych będą mieli po powrocie z reprezentacji ale to będą właściwie pierwsze treningi z zespołem belga.
3 września 2015, 18:34 [cytuj]
Może i powinien Jonas, ale ja już nie mogę doczekać się Adnana na boisku :mrgreen:
Może i powinien Jonas, ale ja już nie mogę doczekać się Adnana na boisku :mrgreen:
3 września 2015, 19:13 [cytuj]
Nie tam Jonas nie przekonuje wole żeby grał Januzaj
Nie tam Jonas nie przekonuje wole żeby grał Januzaj
6 listopada 2015, 14:35 [cytuj]
2 tygodnie przerwy, dużo szczęścia mamy przed Revierderby...
2 tygodnie przerwy, dużo szczęścia mamy przed Revierderby...
6 listopada 2015, 18:02 [cytuj]
Szklanka comeback, jak się już rozkręci to zawsze dup kontuzja i wraca niemrawy. Myślę że właśnie dlatego wciąż jest w BVB.
Szklanka comeback, jak się już rozkręci to zawsze dup kontuzja i wraca niemrawy. Myślę że właśnie dlatego wciąż jest w BVB.
13 grudnia 2015, 20:15 [cytuj]
Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, ale od jakichś 3 meczów Reus gra jakby był nowy w tej drużynie, jakby nie rozumiał się z zespołem. Strzelał jakieś bramki, miał jakieś akcje, ale większość czasu na boisku spędza wbiegając za linię obrony, nie otrzymując podania i machając rękami (ewentualnie dostając piłkę już na pozycji spalonej). Jest mało aktywny, bo np. taki Miki ma tę piłkę zdecydowanie częściej.
No i zawsze irytuje się strasznie jak nie dostanie podania, za często widzę u niego rozłożone ręce :-?
Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, ale od jakichś 3 meczów Reus gra jakby był nowy w tej drużynie, jakby nie rozumiał się z zespołem. Strzelał jakieś bramki, miał jakieś akcje, ale większość czasu na boisku spędza wbiegając za linię obrony, nie otrzymując podania i machając rękami (ewentualnie dostając piłkę już na pozycji spalonej). Jest mało aktywny, bo np. taki Miki ma tę piłkę zdecydowanie częściej.
No i zawsze irytuje się strasznie jak nie dostanie podania, za często widzę u niego rozłożone ręce :-?
13 grudnia 2015, 23:19 [cytuj]
Wiadomo coś dlaczego zszedł tak szybko w dzisiejszym meczu? Widać było, że skarży się na jakiś dyskomfort ale czy to uraz czy coś innego?
Wiadomo coś dlaczego zszedł tak szybko w dzisiejszym meczu? Widać było, że skarży się na jakiś dyskomfort ale czy to uraz czy coś innego?
15 grudnia 2015, 22:34 [cytuj]
"divide" powiedział/a:
Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, ale od jakichś 3 meczów Reus gra jakby był nowy w tej drużynie, jakby nie rozumiał się z zespołem. Strzelał jakieś bramki, miał jakieś akcje, ale większość czasu na boisku spędza wbiegając za linię obrony, nie otrzymując podania i machając rękami (ewentualnie dostając piłkę już na pozycji spalonej). Jest mało aktywny, bo np. taki Miki ma tę piłkę zdecydowanie częściej.
No i zawsze irytuje się strasznie jak nie dostanie podania, za często widzę u niego rozłożone ręce :-?
Tak, też mi się to rzuciło w oczy. Patrząc na obecny sezon to mnie się wydaje, że Reusowi nie sprzyja system narzucony przez Tuchela. Jemu chyba bardziej pasowałaby gra z kontry, z pierwszej piłki, a nie dominacja nad przeciwnikiem i mozolne budowanie akcji. Obecnie jego rola ogranicza się do asystowania albo wykańczania akcji. To jest gość, który lubi kreować akcje, a na chwilę obecną za tworzenie sytuacji odpowiada Kagawa, Gundo czy Castro. Nie wiem czy to z tego powodu czy przez dolegające bóle, ale chłopak jest bardzo pod formą. Niby nastrzelał 8 goli, ale nie ma tej radości z gry.
Tak, też mi się to rzuciło w oczy. Patrząc na obecny sezon to mnie się wydaje, że Reusowi nie sprzyja system narzucony przez Tuchela. Jemu chyba bardziej pasowałaby gra z kontry, z pierwszej piłki, a nie dominacja nad przeciwnikiem i mozolne budowanie akcji. Obecnie jego rola ogranicza się do asystowania albo wykańczania akcji. To jest gość, który lubi kreować akcje, a na chwilę obecną za tworzenie sytuacji odpowiada Kagawa, Gundo czy Castro. Nie wiem czy to z tego powodu czy przez dolegające bóle, ale chłopak jest bardzo pod formą. Niby nastrzelał 8 goli, ale nie ma tej radości z gry.
16 grudnia 2015, 00:18 [cytuj]
Wydaje mi się że kontuzje powodują że nie może się odnaleźć w taktyce. Jak pogra więcej niż miesiąc to pogadamy, bo póki co to gra po parę meczy i kontuzja.
Widać że Tuchel przykłada dużo wagi do schematów ćwiczonych na treningach. Dlatego Reus nie może się odnaleźć :-P
Wydaje mi się że kontuzje powodują że nie może się odnaleźć w taktyce. Jak pogra więcej niż miesiąc to pogadamy, bo póki co to gra po parę meczy i kontuzja.
Widać że Tuchel przykłada dużo wagi do schematów ćwiczonych na treningach. Dlatego Reus nie może się odnaleźć :-P
16 grudnia 2015, 01:10 [cytuj]
Z drugiej strony źle nie gra. 13 spotkań w BL, 8 bramek, we wszystkich rozgrywkach 21 spotkań i 13 goli. Półtora tysiąca rozegranych minut, dramatu nie ma. Oczywiście zawsze mogłoby być lepiej, ale z naszym Marco to chyba niemożliwe.
Z drugiej strony źle nie gra. 13 spotkań w BL, 8 bramek, we wszystkich rozgrywkach 21 spotkań i 13 goli. Półtora tysiąca rozegranych minut, dramatu nie ma. Oczywiście zawsze mogłoby być lepiej, ale z naszym Marco to chyba niemożliwe.
16 grudnia 2015, 01:43 [cytuj]
Patrząc na jego statystyki można tylko się zastanawiać, co by było gdyby był w formie :-D
Może to my teraz mielibyśmy pięć punktów przewagi nad Bayernem... :-P
Póki co Reus się nie odnajduje w drużynie. Liczę że po zimowej przerwie będzie lepiej :-)
Patrząc na jego statystyki można tylko się zastanawiać, co by było gdyby był w formie :-D
Może to my teraz mielibyśmy pięć punktów przewagi nad Bayernem... :-P
Póki co Reus się nie odnajduje w drużynie. Liczę że po zimowej przerwie będzie lepiej :-)
16 grudnia 2015, 10:48 [cytuj]
Też mam takie wrażenie, że większość czasu Reus "nie odnajduje się" w taktyce. Pół meczu widać go jak próbuje wybiec za linię obrońców i macha rękami jak mu się nie poda. Z drugiej strony jak już mu się w końcu dokładnie poda albo jak przez drugie pół meczu stara się grać inaczej to potrafi sobie niezłe statystyki zrobić. Głównym problemem jest to, że nie może on grać, bo ciągle jakaś kontuzja mu w tym przeszkadza, więc nie ma jak złapać rytmu meczowego oraz lepiej dogadać się z resztą zespołu na boisku.
Też mam takie wrażenie, że większość czasu Reus "nie odnajduje się" w taktyce. Pół meczu widać go jak próbuje wybiec za linię obrońców i macha rękami jak mu się nie poda. Z drugiej strony jak już mu się w końcu dokładnie poda albo jak przez drugie pół meczu stara się grać inaczej to potrafi sobie niezłe statystyki zrobić. Głównym problemem jest to, że nie może on grać, bo ciągle jakaś kontuzja mu w tym przeszkadza, więc nie ma jak złapać rytmu meczowego oraz lepiej dogadać się z resztą zespołu na boisku.
16 grudnia 2015, 10:54 [cytuj]
To, że Reus się trochę nie odnajduje w drużynie moim zdaniem nie jest kompletnie winą Tuchela. Reus po prostu gra za mało. Jeśli jest zdrowy to zagra kilka spotkań, w pierwszych jest przeciętnie, w następnych już dużo lepiej ale co z tego skoro znowu łapie kontuzje i od nowa trzeba budować formę. Często na boisku macha rękami itp, mnie też to trochę irytuje ale może on sam wie, że znowu może mu się przytrafić jakiś uraz i chce jak najbardziej wykorzystać czas spędzony na murawie.
Na szczęście zespół radzie sobie bez Marco i nie jest on osobą niezbędną do zdobywania punktów. Drużyna nie jest uzależniona od jednego zawodnika i to jest bardzo dobre. Z drugiej strony jednak szkoda, że gość z takim potencjałem nie może w pełni pokazać się, ponieważ cały czas musi robić sobie przerwy :-/
Może przez zimę jego organizm się zregeneruje i na wiosnę uda mu się zagrać trochę więcej razy zanim znowu złapie kontuzje.
To, że Reus się trochę nie odnajduje w drużynie moim zdaniem nie jest kompletnie winą Tuchela. Reus po prostu gra za mało. Jeśli jest zdrowy to zagra kilka spotkań, w pierwszych jest przeciętnie, w następnych już dużo lepiej ale co z tego skoro znowu łapie kontuzje i od nowa trzeba budować formę. Często na boisku macha rękami itp, mnie też to trochę irytuje ale może on sam wie, że znowu może mu się przytrafić jakiś uraz i chce jak najbardziej wykorzystać czas spędzony na murawie.
Na szczęście zespół radzie sobie bez Marco i nie jest on osobą niezbędną do zdobywania punktów. Drużyna nie jest uzależniona od jednego zawodnika i to jest bardzo dobre. Z drugiej strony jednak szkoda, że gość z takim potencjałem nie może w pełni pokazać się, ponieważ cały czas musi robić sobie przerwy :-/
Może przez zimę jego organizm się zregeneruje i na wiosnę uda mu się zagrać trochę więcej razy zanim znowu złapie kontuzje.
19 grudnia 2015, 09:47 [cytuj]
Pewnie nie znajdę tutaj za dużo poparcia dla mojej tezy, ale jakby w lato ktoś chciał sowicie zapłacić(50 mln) za Reusa to ja bardzo proszę. Szanuje, ze przedłużył z nami kontrakt i że okazuje przywiązanie do klubu, ale on praktycznie nie ma wypływu na obecna drużynę. Wolałbym, żeby leczył się gdzieś indziej.
Nie mamy ani dobrego skrzydłowego, ani ofensywnego kota na ławce dzięki niemu, a w przyszłym sezonie w LM bez tego ani rusz. Dlatego też ja bym poważnie rozważył jego odejście, bo gwiazdą to on jest salonową w BVB, ale niestety już dawno nie jest gwiazdą boiskową
Podkreślę, że nie chcę go wyrzucać, ale uważam, że spokojnie sobie BVB poradzi bez niego.
Pewnie nie znajdę tutaj za dużo poparcia dla mojej tezy, ale jakby w lato ktoś chciał sowicie zapłacić(50 mln) za Reusa to ja bardzo proszę. Szanuje, ze przedłużył z nami kontrakt i że okazuje przywiązanie do klubu, ale on praktycznie nie ma wypływu na obecna drużynę. Wolałbym, żeby leczył się gdzieś indziej.
Nie mamy ani dobrego skrzydłowego, ani ofensywnego kota na ławce dzięki niemu, a w przyszłym sezonie w LM bez tego ani rusz. Dlatego też ja bym poważnie rozważył jego odejście, bo gwiazdą to on jest salonową w BVB, ale niestety już dawno nie jest gwiazdą boiskową :(
Podkreślę, że nie chcę go wyrzucać, ale uważam, że spokojnie sobie BVB poradzi bez niego.
19 grudnia 2015, 13:17 [cytuj]
@Mroz - Nikt Cie nie będzie hejtował, dobrze prawisz. Też bardzo, bardzo lubię Reusa, ale on więcej siedzi w szpitalu, niż gra. Gdyby natrafiła się możliwość sprzedania go gdzieś do Anglii za 50mln funtów to moglibyśmy go godnie pożegnać i powitać Alexa Teixeire i jakiegoś grajka na skrzydło, który też by robił różnice. Wiadomo, Hazard jest nie do wyciągnięcia (przynajmniej dla nas), ale ktoś podobny charakterystyką do Depaya już tak - powinniśmy szukać diamentów w Holandii.
Swoją drogą, myślę, że godnym bezpośrednim zastępcą by był Eriksen, to jest gość wg. mnie, wokół którego można budować drużynę.
@Mroz - Nikt Cie nie będzie hejtował, dobrze prawisz. Też bardzo, bardzo lubię Reusa, ale on więcej siedzi w szpitalu, niż gra. Gdyby natrafiła się możliwość sprzedania go gdzieś do Anglii za 50mln funtów to moglibyśmy go godnie pożegnać i powitać Alexa Teixeire i jakiegoś grajka na skrzydło, który też by robił różnice. Wiadomo, Hazard jest nie do wyciągnięcia (przynajmniej dla nas), ale ktoś podobny charakterystyką do Depaya już tak - powinniśmy szukać diamentów w Holandii.
Swoją drogą, myślę, że godnym bezpośrednim zastępcą by był Eriksen, to jest gość wg. mnie, wokół którego można budować drużynę.
19 grudnia 2015, 13:39 [cytuj]
Bodajże 21 spotkań w tym sezonie, w każdym średnio 70 minut - 13 goli i chyba 2 asysty.
Ładny mi słaby sezon...
Sprzedaż Reusa nie ma sensu z kilka względów: po pierwsze hype na niego przez ostatni rok jednak trochę spadł, po drugie wieczne kontuzje, które zaniżają jego wartość i sprawiają, że być może ewentualni nabywcy wcale nie będą się o niego zabijać. Ani bym go nie oddał za 50 milionów, ani też nie wierzę, żeby ktoś się skusił na to, by taką kasę na niego wyłożyć. Wiele mogą zmienić przyszłoroczne mistrzostwa. Osobiście jestem zdania, że z trójki Hummels, Gundogan, Reus to właśnie temu ostatniemu zdecydowanie najdalej do odejścia z Dortmundu. Mam nadzieję, że szybko się wyleczy, przepracuje w spokoju całe zimowe przygotowania i od następnej rundy będziemy znów mogli cieszyć się jego dobrą grą.
Bodajże 21 spotkań w tym sezonie, w każdym średnio 70 minut - 13 goli i chyba 2 asysty.
Ładny mi słaby sezon...
Sprzedaż Reusa nie ma sensu z kilka względów: po pierwsze hype na niego przez ostatni rok jednak trochę spadł, po drugie wieczne kontuzje, które zaniżają jego wartość i sprawiają, że być może ewentualni nabywcy wcale nie będą się o niego zabijać. Ani bym go nie oddał za 50 milionów, ani też nie wierzę, żeby ktoś się skusił na to, by taką kasę na niego wyłożyć. Wiele mogą zmienić przyszłoroczne mistrzostwa. Osobiście jestem zdania, że z trójki Hummels, Gundogan, Reus to właśnie temu ostatniemu zdecydowanie najdalej do odejścia z Dortmundu. Mam nadzieję, że szybko się wyleczy, przepracuje w spokoju całe zimowe przygotowania i od następnej rundy będziemy znów mogli cieszyć się jego dobrą grą.
19 grudnia 2015, 14:16 [cytuj]
Też ostatnio zacząłem się zastanawiać nad przyszłością Reusa w Dortmundzie, ale po raz pierwszy myślałem o sprzedaży Marco nie z jego własnej woli, ale raczej z decyzji klubu oraz trenera. Naprawdę szkoda tych wszystkich urazów MR11, ale z drugiej strony zespół póki co radzi sobie bez niego nadspodziewanie dobrze. O ile jeszcze rok temu mógłbym stwierdzić, że kontuzje są skutkiem bardzo ciężkich treningów u Kloppa, to teraz ciężko o taką tezę - przecież reszta drużyny, nawet ta bardziej podatna na urazy jak Hummels, Schmelzer czy Kagawa radzi sobie dobrze przez całą rundę, tylko oczywiście Reus ma wieczne problemy ze zdrowiem.
Mimo tych wszystkich jego przerw w grze, to statystyki Reusa są naprawdę świetne - 13 goli w sezonie, w tym 8 z Bundesligi. Nie zgodzę się więc, że Marco nie jest już gwiazdą na boisku, ale pytanie czy stać nas na piłkarza, który błyszczy tylko od święta, a podczas reszty dni się leczy? Niestety ale nie ma żadnych podstaw, aby sądzić że sytuacja w przyszłości ulegnie poprawie. To jest po prostu szklany piłkarz, tak jak Aguero i mając go w drużynie trzeba liczyć się z tym, iż co roku opuści on określoną ilość meczów w sezonie.
Też ostatnio zacząłem się zastanawiać nad przyszłością Reusa w Dortmundzie, ale po raz pierwszy myślałem o sprzedaży Marco nie z jego własnej woli, ale raczej z decyzji klubu oraz trenera. Naprawdę szkoda tych wszystkich urazów MR11, ale z drugiej strony zespół póki co radzi sobie bez niego nadspodziewanie dobrze. O ile jeszcze rok temu mógłbym stwierdzić, że kontuzje są skutkiem bardzo ciężkich treningów u Kloppa, to teraz ciężko o taką tezę - przecież reszta drużyny, nawet ta bardziej podatna na urazy jak Hummels, Schmelzer czy Kagawa radzi sobie dobrze przez całą rundę, tylko oczywiście Reus ma wieczne problemy ze zdrowiem.
Mimo tych wszystkich jego przerw w grze, to statystyki Reusa są naprawdę świetne - 13 goli w sezonie, w tym 8 z Bundesligi. Nie zgodzę się więc, że Marco nie jest już gwiazdą na boisku, ale pytanie czy stać nas na piłkarza, który błyszczy tylko od święta, a podczas reszty dni się leczy? Niestety ale nie ma żadnych podstaw, aby sądzić że sytuacja w przyszłości ulegnie poprawie. To jest po prostu szklany piłkarz, tak jak Aguero i mając go w drużynie trzeba liczyć się z tym, iż co roku opuści on określoną ilość meczów w sezonie.