Forum dyskusyjne
8 sierpnia 2015, 11:42 [cytuj]
Nie podoba mi się coś takiego. Jak w ogóle można mieć czelność, żeby się wpieprzać w serię zmarłego?
Nie podoba mi się coś takiego. Jak w ogóle można mieć czelność, żeby się wpieprzać w serię zmarłego?
8 sierpnia 2015, 11:45 [cytuj]
A ja mam to gdzieś.
A ja mam to gdzieś.
8 sierpnia 2015, 11:46 [cytuj]
To prawda. Ale rynek jest bezwzględny. Prawa do marki posiada wydawnictwo, wdowa Larssona (chociaż nieformalna, bo wcale nie była jego żoną) nie ma nic do powiedzenia.
Wiesz, też mi się to nie podoba, jak zresztą w przypadku wielu innych rzeczy - chociażby serii Diuna Herberta, ale cóż poradzić!
To prawda. Ale rynek jest bezwzględny. Prawa do marki posiada wydawnictwo, wdowa Larssona (chociaż nieformalna, bo wcale nie była jego żoną) nie ma nic do powiedzenia.
Wiesz, też mi się to nie podoba, jak zresztą w przypadku wielu innych rzeczy - chociażby serii Diuna Herberta, ale cóż poradzić!
8 sierpnia 2015, 11:51 [cytuj]
Czytam sobie "Szmirę", co za gówniana książka. Coś się ciekawego wydarzy, czy takie pierdololo przez całe 130 stron?
Czytam sobie "Szmirę", co za gówniana książka. Coś się ciekawego wydarzy, czy takie pierdololo przez całe 130 stron?
8 sierpnia 2015, 11:53 [cytuj]
Pierdololo całe, nic się nie zmieni :-P
Pierdololo całe, nic się nie zmieni :-P
8 sierpnia 2015, 11:56 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Czytam sobie "Szmirę", co za gówniana książka. Coś się ciekawego wydarzy, czy takie pierdololo przez całe 130 stron?
Akurat Szmira to chyba jedna ze słabszych pozycji Bukowskiego i tzw. "pierdololo" będzie do końca. Jeśli jednak opisujesz tę pozycję jako "gównianą", to resztę ocenisz niewiele lepiej.
Akurat Szmira to chyba jedna ze słabszych pozycji Bukowskiego i tzw. "pierdololo" będzie do końca. Jeśli jednak opisujesz tę pozycję jako "gównianą", to resztę ocenisz niewiele lepiej.
8 sierpnia 2015, 12:05 [cytuj]
Czytam "Najpięknięjszą dziewczynę w mieście" i po 3 stronach jestem zachwycona. Mi Bukowski i jego odjechany styl mocno podpasował.
Czytam "Najpięknięjszą dziewczynę w mieście" i po 3 stronach jestem zachwycona. Mi Bukowski i jego odjechany styl mocno podpasował.
8 sierpnia 2015, 12:10 [cytuj]
Nie no, przeczytać się to da, ale nie wciąga mnie to, bo i w samej powieści nie za bardzo ma co wciągać; ot jakaś wymyślona historyjka, dość przeciętnie opowiedziana. To moje pierwsze zetknięcie z Bukowskim, widziałem, że "Szmira" ma dość słabe oceny, ale nic innego nie było w bibliotece. "Factotum" warto sprawdzić?
Nie no, przeczytać się to da, ale nie wciąga mnie to, bo i w samej powieści nie za bardzo ma co wciągać; ot jakaś wymyślona historyjka, dość przeciętnie opowiedziana. To moje pierwsze zetknięcie z Bukowskim, widziałem, że "Szmira" ma dość słabe oceny, ale nic innego nie było w bibliotece. "Factotum" warto sprawdzić?
8 sierpnia 2015, 12:17 [cytuj]
Zobrazuję to następująco: spodoba ci się, jeśli nie jesteś czytelnikiem, który ma kij w dupie. :mrgreen:
Zobrazuję to następująco: spodoba ci się, jeśli nie jesteś czytelnikiem, który ma kij w dupie. :mrgreen:
8 sierpnia 2015, 12:25 [cytuj]
"Bo Warszawa...!" powiedział/a:
Nie no, przeczytać się to da, ale nie wciąga mnie to, bo i w samej powieści nie za bardzo ma co wciągać; ot jakaś wymyślona historyjka, dość przeciętnie opowiedziana. To moje pierwsze zetknięcie z Bukowskim, widziałem, że "Szmira" ma dość słabe oceny, ale nic innego nie było w bibliotece. "Factotum" warto sprawdzić?
"Szmira" jest pastiżem dedykowanym słabemu pisarstwu, więc język, jak i cała historia, z założenia mają być słabe.. Stąd niektórzy dostrzegając to, jak i niektóre mocno prawdziwe przemyślenia autora oceniają "Szmirę" dosyć wysoko, a niektórzy oceniają ją jako szmirę traktując zbyt dosłownie i poważnie :mrgreen:
"Szmira" jest pastiżem dedykowanym słabemu pisarstwu, więc język, jak i cała historia, z założenia mają być słabe.. Stąd niektórzy dostrzegając to, jak i niektóre mocno prawdziwe przemyślenia autora oceniają "Szmirę" dosyć wysoko, a niektórzy oceniają ją jako szmirę traktując zbyt dosłownie i poważnie :mrgreen:
9 sierpnia 2015, 13:31 [cytuj]
Mówiłem czytać Bukowskiego opowiadania, a nie powieści :-D
Factotum czy Szmira to nie są słabe pozycje, ale w porównaniu do wybitnych opowiadań wypadają blado.
Mówiłem czytać Bukowskiego opowiadania, a nie powieści :-D
Factotum czy Szmira to nie są słabe pozycje, ale w porównaniu do wybitnych opowiadań wypadają blado.
9 sierpnia 2015, 21:07 [cytuj]
Jakaś książka, w której zgrabnie i sensownie byłaby opisana historia PRL - moglibyście coś polecić?
Jakaś książka, w której zgrabnie i sensownie byłaby opisana historia PRL - moglibyście coś polecić?
9 sierpnia 2015, 21:42 [cytuj]
Historia PRL to nie, ale początki III RP świetnie, choć mocno subiektywnie, opisał Robert Krasowski w książce "Po południu". Czyta sie jak powieść.
Historia PRL to nie, ale początki III RP świetnie, choć mocno subiektywnie, opisał Robert Krasowski w książce "Po południu". Czyta sie jak powieść.
11 sierpnia 2015, 15:21 [cytuj]
Koledzy, zarzućcie świetną pozycją do przeczytania! Gatunek obojętny, grunt, żeby urywała tyłek.
Koledzy, zarzućcie świetną pozycją do przeczytania! Gatunek obojętny, grunt, żeby urywała tyłek.
12 sierpnia 2015, 13:06 [cytuj]
Człowiek-nietoperz Nesbo jak nie znasz serii to polecisz
Człowiek-nietoperz Nesbo jak nie znasz serii to polecisz
12 sierpnia 2015, 14:21 [cytuj]
"alex01" powiedział/a:
Człowiek-nietoperz Nesbo jak nie znasz serii to polecisz
Z reguły nie czytam powieści, ale ta akurat wpadła w ręce i mogę potwierdzić że jest fantastyczna.
Z reguły nie czytam powieści, ale ta akurat wpadła w ręce i mogę potwierdzić że jest fantastyczna.
12 sierpnia 2015, 14:35 [cytuj]
Ja co prawda nie zaczalem od poczatku, ale przeczytalem Upiory (ot tak mi kiedys wpadla w rece w ksiegarni), to bylo straszne, nudne i powolne. Chociaz zaznaczam ze moze to przez to, ze nie kreci mnie w ogole temat narkotykow w powiesciach.
Ja co prawda nie zaczalem od poczatku, ale przeczytalem Upiory (ot tak mi kiedys wpadla w rece w ksiegarni), to bylo straszne, nudne i powolne. Chociaz zaznaczam ze moze to przez to, ze nie kreci mnie w ogole temat narkotykow w powiesciach.
12 sierpnia 2015, 20:27 [cytuj]
Komuś wpadła może w ręce 'Saga o kotołaku' (Ksin. Początek, Ksin drapieżca) Konrada T. Lewandowskiego ? Zakupiłem obydwa tomy, a jestem ciekaw przed przeczytaniem Waszych opinii jeżeli ktoś miał styczność.
Komuś wpadła może w ręce 'Saga o kotołaku' (Ksin. Początek, Ksin drapieżca) Konrada T. Lewandowskiego ? Zakupiłem obydwa tomy, a jestem ciekaw przed przeczytaniem Waszych opinii jeżeli ktoś miał styczność.
12 sierpnia 2015, 22:23 [cytuj]
Czytam sobie właśnie "Ślepnąć od świateł" Żulczyka i stwierdzam bardzo dobrą lekturę. Ciężko się oderwać.
Czytam sobie właśnie "Ślepnąć od świateł" Żulczyka i stwierdzam bardzo dobrą lekturę. Ciężko się oderwać.
16 sierpnia 2015, 19:58 [cytuj]
Jakaś polska książka godna polecenia z ostatnich lat? Kryminał, sensacja, thriller, dramat.
Poza Krajewskim, Severskim, Miłoszewskim, Żulczykiem.
Jakaś polska książka godna polecenia z ostatnich lat? Kryminał, sensacja, thriller, dramat.
Poza Krajewskim, Severskim, Miłoszewskim, Żulczykiem.