Forum dyskusyjne
20 listopada 2007, 22:07 [cytuj]
no to by sie nadawalo do "Z Archiwum X"
no to by sie nadawalo do "Z Archiwum X" :P
14 grudnia 2007, 23:11 [cytuj]
"Murzyn" powiedział/a:
Może to jakaś rodzina Zorca albo Rauballa. Innego sesnownego wyjaśnienia nie widzę.
Chyba jedynie to bo ja tez nie widze innego wyjasnienia
Chyba jedynie to bo ja tez nie widze innego wyjasnienia
21 grudnia 2007, 05:00 [cytuj]
Przeceniany wg mnie ostatnio jest Valdez ktorego bym sie pozbyl przy pierwszej lepszej ofercie.. o ile znajdzie sie jakis frajer co wylozy za niego kase ;p
hmm a niedoceniany wg mnie jeszcze jest mimo wszystko troche Tinga chlopak wykonuje kaaawal dobrej roboty w meczach
Przeceniany wg mnie ostatnio jest Valdez ktorego bym sie pozbyl przy pierwszej lepszej ofercie.. o ile znajdzie sie jakis frajer co wylozy za niego kase ;p
hmm a niedoceniany wg mnie jeszcze jest mimo wszystko troche Tinga :) chlopak wykonuje kaaawal dobrej roboty w meczach :)
28 grudnia 2007, 15:45 [cytuj]
Zgadzam się z tobą . Tinga jest jednym z wyróżniających się graczy BvB a bramki też potrafi strzelać .
Zgadzam się z tobą . Tinga jest jednym z wyróżniających się graczy BvB a bramki też potrafi strzelać .
28 grudnia 2007, 15:52 [cytuj]
Czy Tinga jest niedoceniany? Myślę że nie. Regularnie gra w pierwszym składzie, kibice ciepło o nim piszą, zbiera zasłużenie dobre noty. Tak trzymać.
Czy Tinga jest niedoceniany? Myślę że nie. Regularnie gra w pierwszym składzie, kibice ciepło o nim piszą, zbiera zasłużenie dobre noty. Tak trzymać.
31 grudnia 2007, 10:05 [cytuj]
Chodzi mi o to, że nie raz spotykałem się na tej stronie z opiniami jakoby Tinga był tylko średniakiem. Według mnie jest naprawde dobry :-)
Chodzi mi o to, że nie raz spotykałem się na tej stronie z opiniami jakoby Tinga był tylko średniakiem. Według mnie jest naprawde dobry :-)
31 grudnia 2007, 12:26 [cytuj]
dokladnie tak Pudzian ;D na stronce bvb sporo osob uwaza go za sredniaka a wg mnie chłop odwala niesamowita prace w srodku pola czasem zapieprza za 2
dokladnie tak Pudzian ;D na stronce bvb sporo osob uwaza go za sredniaka a wg mnie chłop odwala niesamowita prace w srodku pola :) czasem zapieprza za 2 :)
31 grudnia 2007, 17:13 [cytuj]
Bo niektórzy (pseudofani) patrzą tylko kto bramki strzela, nie zważając kto w środku pola odwala kawał dobrej roboty i skutecznie przeszkadza rywalom... Dlatego może się niektórym wydawać, że Tinga jest przeciętny i nic nie gra...
Bo niektórzy (pseudofani) patrzą tylko kto bramki strzela, nie zważając kto w środku pola odwala kawał dobrej roboty i skutecznie przeszkadza rywalom... Dlatego może się niektórym wydawać, że Tinga jest przeciętny i nic nie gra...
1 stycznia 2008, 14:08 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
Bo niektórzy (pseudofani) patrzą tylko kto bramki strzela, nie zważając kto w środku pola odwala kawał dobrej roboty i skutecznie przeszkadza rywalom... Dlatego może się niektórym wydawać, że Tinga jest przeciętny i nic nie gra...
dokladnie tak jesli ktos sledzi mecze to wie jak wazny dla zespolu jest Tinga
dokladnie tak :) jesli ktos sledzi mecze to wie jak wazny dla zespolu jest Tinga :)
1 stycznia 2008, 22:31 [cytuj]
No i nie nalezy zapominac ze czesto mimo swego wzrostu potrafi wykorzystac zamieszanie przy rzutach roznych :-) szkoda tylko ze nie jest pare lat mlodszy
No i nie nalezy zapominac ze czesto mimo swego wzrostu potrafi wykorzystac zamieszanie przy rzutach roznych :-) szkoda tylko ze nie jest pare lat mlodszy
2 stycznia 2008, 09:14 [cytuj]
Tak i jest obok Kringe naszym najskuteczniejzym pomocnikiem ale nie musi strzelać bramek żeby się wyróżniać , Wystarczy tutaj powiedzieć, że najlepszymi jego meczami w tym sezonie były mecze w których nie trafił do siatki - mecze z WERDEREM I BAYERNEM
Tak i jest obok Kringe naszym najskuteczniejzym pomocnikiem ale nie musi strzelać bramek żeby się wyróżniać , Wystarczy tutaj powiedzieć, że najlepszymi jego meczami w tym sezonie były mecze w których nie trafił do siatki - mecze z WERDEREM I BAYERNEM
2 stycznia 2008, 10:41 [cytuj]
hmm pracowitoscia i walecznoscia Tinga mi troche przypomina Gattuso tylko,ze jesli mam byc szczery to wg mnie jest zdecydowanie lepszy technicznie od Gennaro
hmm pracowitoscia i walecznoscia Tinga mi troche przypomina Gattuso ;P tylko,ze jesli mam byc szczery to wg mnie jest zdecydowanie lepszy technicznie od Gennaro ;P
2 stycznia 2008, 23:01 [cytuj]
[quote]jest zdecydowanie lepszy technicznie od Gennaro [/quote]
ale za to Gennaro jaka ma siłę walki i potrafi zmobilizować drużynę do ambitnej walki jak trzeba
ale za to Gennaro jaka ma siłę walki i potrafi zmobilizować drużynę do ambitnej walki jak trzeba
2 stycznia 2008, 23:43 [cytuj]
a i owszem ;D nie zaprzeczam :P zawsze tak uwazalem :) w kazdej druzynie przydalby sie taki jeden Gattuso :) zawsze jak nie idzie to taki pilkarz potrafi poderwac nawet najbardziej leniwych pilkarzy ;) hehe pamietacie sytuacje jak Kehl opieprzal Degena w obronie ?? to ciekawe co by Gennaro zrobil ;P
3 stycznia 2008, 12:04 [cytuj]
Lehmann miał dobrą siłę przekonywania. Amoroso zresztą może potwierdzić :lol:
Lehmann miał dobrą siłę przekonywania. Amoroso zresztą może potwierdzić :lol:
3 stycznia 2008, 15:42 [cytuj]
[quote]Lehmann miał dobrą siłę przekonywania. Amoroso zresztą może potwierdzić :lol:[/quote]
Oj tej sytuacji nie zapomnę jak poświęcił się i przebiegł pół boiska. No ale taki "motywator" powinien gdzieś grać w środku pola
Oj tej sytuacji nie zapomnę jak poświęcił się i przebiegł pół boiska. No ale taki "motywator" powinien gdzieś grać w środku pola
3 stycznia 2008, 16:06 [cytuj]
"nietykalny" powiedział/a:
No ale taki "motywator" powinien gdzieś grać w środku pola
no wlasnie ;D najlepiej by było mieć takiego kapitana który by występował na środku pola tak jak Gattuso
no wlasnie ;D najlepiej by było mieć takiego kapitana który by występował na środku pola tak jak Gattuso :)
3 stycznia 2008, 19:52 [cytuj]
A Kehl to niby kto :?: To jest nasz motywator... 8-) Nigdy się nie poddaje i kiedy trzeba krzyczy (lub nawet szarpie :mrgreen: ) na resztę, żeby wzięli się w garść i walczyli... :-D Dlatego tak ważne jest, by przedłużył z nami kontrakt... :roll:
A Kehl to niby kto :?: To jest nasz motywator... 8-) Nigdy się nie poddaje i kiedy trzeba krzyczy (lub nawet szarpie :mrgreen: ) na resztę, żeby wzięli się w garść i walczyli... :-D Dlatego tak ważne jest, by przedłużył z nami kontrakt... :roll:
3 stycznia 2008, 23:26 [cytuj]
no mi sie wydaje,ze Kehlowi pod tym wzgledem troche brakuje, od czasu do czasu kogos opieprzy i to wszystko no ale nie ulega watpliwosci,ze musza z nim przedluzyc kontrakt.. bo to by byla duuuuuuuuza strata :/
no mi sie wydaje,ze Kehlowi pod tym wzgledem troche brakuje, od czasu do czasu kogos opieprzy i to wszystko ;) no ale nie ulega watpliwosci,ze musza z nim przedluzyc kontrakt.. bo to by byla duuuuuuuuza strata :/
4 stycznia 2008, 02:05 [cytuj]
Wolę takie motywacje w stylu Kehl'a (dla mnie motywator nie ma być wrogiem reszty) niż jakiegoś Gattuso, który dla mnie jest ścierwem i burakiem (traktuje rywali na boisku jak śmieci i szczeka do nich jak głupi pies)... :-P
Wolę takie motywacje w stylu Kehl'a (dla mnie motywator nie ma być wrogiem reszty) niż jakiegoś Gattuso, który dla mnie jest ścierwem i burakiem (traktuje rywali na boisku jak śmieci i szczeka do nich jak głupi pies)... :-P