Forum dyskusyjne
8 listopada 2008, 18:06 [cytuj]
Co wy gadacie?
Santana, gol z dośrodkowania,
Frei (chyba ze Stuttgartem) - Dośrodkowanie od Lee.
Klimo - Dośrodkowanie od Owo, dzisiaj ;-)
Coś tam strzelamy, więc można już zaryzykować stwierdzenie, że 90% dośrodkowań jest pieprzone :-D
Co wy gadacie?
Santana, gol z dośrodkowania,
Frei (chyba ze Stuttgartem) - Dośrodkowanie od Lee.
Klimo - Dośrodkowanie od Owo, dzisiaj ;-)
Coś tam strzelamy, więc można już zaryzykować stwierdzenie, że 90% dośrodkowań jest pieprzone :-D
8 listopada 2008, 18:08 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
Coś tam strzelamy, więc można już zaryzykować stwierdzenie, że 90% dośrodkowań jest pieprzone
To podziel je przez liczbę spieprzonych, jeśli ją znasz.
To podziel je przez liczbę spieprzonych, jeśli ją znasz.
8 listopada 2008, 18:12 [cytuj]
Zasnąłbym w czasie liczenia. To nawet dobry sposób na zaśnięcie. Zamiast liczyć barany, to włączasz kompa i patrzeć na dośrodkowania BVB :lol:
Zasnąłbym w czasie liczenia. To nawet dobry sposób na zaśnięcie. Zamiast liczyć barany, to włączasz kompa i patrzeć na dośrodkowania BVB :lol:
8 listopada 2008, 18:14 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
Zamiast liczyć barany przed snem, to włączasz kompa i patrzeć na dośrodkowania BVB
Widzę, że gustujesz w horrorach...
Widzę, że gustujesz w horrorach...
6 grudnia 2008, 17:32 [cytuj]
OK pora na kolejne podsumowanie: JEŚLI NIE BĘDZIE KONKRETNYCH WZMOCNIEŃ, to skończymy ten sezon maksymalnie na 8 miejscu.. po ostatnich dwóch meczach, mogę śmiało stwierdzić, że nasz atak to kompletna PADAKA ;/ Życzę sobie DOBREGO i DOŚWIADCZONEGO napastnika (nie jakiegoś 20 letniego cieniasa z Estonii) oraz DOBREGO i DOŚWIADCZONEGO pomocnika (nie jakiejś cioty z TSV), który będzie szarpał grę do przodu - szczególnie preferowałbym kogoś na lewą stronę (w miejsce beznadziejnego Kringe).
Jeśli wzmocnienia będą trafne, tj. napastnik będzie stwarzał zagrożenie pod bramką rywala, (bo tego nie można powiedzieć o Freiu, Klimowiczu i Valdezie) i pomoc będzie dobrze rozprowadzała piłki (nie bezmyślnie wycofywała piłkę do obrony) i żeby ta gra miała jakiś błysk..
Bo póki co tych meczów nie da rady oglądać.. Nawet ta wygrana 4-0 z Eintrachtem.. nuda jak nic (wszystko po stałych fragmentach). Nasi może coś kombinują, próbują z klepy ale nic z tego nie ma.. Tyle. Może ktoś jeszcze coś dopowie.
:-?
@Murzyn:
zgadzam się.. choć w kilku meczach wygraliśmy, bo na to zasłużyliśmy..
do obrony nie mam zastrzeżen nawet mimo kiksów i nieporozumień, które się zdarzają.. Obronę oceniam dobrze, ze względu na to ile goli traciliśmy w zeszłym roku
OK pora na kolejne podsumowanie: JEŚLI NIE BĘDZIE KONKRETNYCH WZMOCNIEŃ, to skończymy ten sezon maksymalnie na 8 miejscu.. po ostatnich dwóch meczach, mogę śmiało stwierdzić, że nasz atak to kompletna PADAKA ;/ Życzę sobie DOBREGO i DOŚWIADCZONEGO napastnika (nie jakiegoś 20 letniego cieniasa z Estonii) oraz DOBREGO i DOŚWIADCZONEGO pomocnika (nie jakiejś cioty z TSV), który będzie szarpał grę do przodu - szczególnie preferowałbym kogoś na lewą stronę (w miejsce beznadziejnego Kringe).
Jeśli wzmocnienia będą trafne, tj. napastnik będzie stwarzał zagrożenie pod bramką rywala, (bo tego nie można powiedzieć o Freiu, Klimowiczu i Valdezie) i pomoc będzie dobrze rozprowadzała piłki (nie bezmyślnie wycofywała piłkę do obrony) i żeby ta gra miała jakiś błysk..
Bo póki co tych meczów nie da rady oglądać.. Nawet ta wygrana 4-0 z Eintrachtem.. nuda jak nic (wszystko po stałych fragmentach). Nasi może coś kombinują, próbują z klepy ale nic z tego nie ma.. Tyle. Może ktoś jeszcze coś dopowie.
:-?
@Murzyn:
zgadzam się.. choć w kilku meczach wygraliśmy, bo na to zasłużyliśmy..
do obrony nie mam zastrzeżen nawet mimo kiksów i nieporozumień, które się zdarzają.. Obronę oceniam dobrze, ze względu na to ile goli traciliśmy w zeszłym roku
6 grudnia 2008, 17:43 [cytuj]
...obrona naprawdę daje radę. Nawet z rezerwowymi Owomoyelą i Santaną. Pomoc radzi sobie różnie, nie jest z nią jeszcze tak źle, ale atak to jest katastrofa, a o porządnym napastniku ani widu, ani słychu. Prócz Poldiego oczywiście, ale na jego pozyskanie nie tylko my mamy chrapkę. Nie zdziwię się, jak Zorc zrobi nam niespodziewany prezent pod świerka i kupi nie wiadomo kogo.
A obecne miejsce w tabeli zawdzięczamy nie tyle robocie pana Kloppa, co słabą postawą innych drużyn. Z taką grą powinniśmy być dużo niżej.
...obrona naprawdę daje radę. Nawet z rezerwowymi Owomoyelą i Santaną. Pomoc radzi sobie różnie, nie jest z nią jeszcze tak źle, ale atak to jest katastrofa, a o porządnym napastniku ani widu, ani słychu. Prócz Poldiego oczywiście, ale na jego pozyskanie nie tylko my mamy chrapkę. Nie zdziwię się, jak Zorc zrobi nam niespodziewany prezent pod świerka i kupi nie wiadomo kogo.
A obecne miejsce w tabeli zawdzięczamy nie tyle robocie pana Kloppa, co słabą postawą innych drużyn. Z taką grą powinniśmy być dużo niżej.
6 grudnia 2008, 17:45 [cytuj]
"Murzyn" powiedział/a:
...obrona naprawdę daje radę.
No, no, Murzyn. Widzę, że zaczynasz doceniać Subotica ;-)
No, no, Murzyn. Widzę, że zaczynasz doceniać Subotica ;-)
6 grudnia 2008, 18:30 [cytuj]
qrde liczyłem na 30 pkt. po pierwszej rundzie,a tu lipa... :-/
Mam nadzieję,że w piątek klepniemy Gladbach i skończymy rundę z 29 oczkami co da nam realne szanse na puchary ;-)
qrde liczyłem na 30 pkt. po pierwszej rundzie,a tu lipa... :-/
Mam nadzieję,że w piątek klepniemy Gladbach i skończymy rundę z 29 oczkami co da nam realne szanse na puchary ;-)
6 grudnia 2008, 22:24 [cytuj]
Mam nadzieję, że tak się spotkania ułożą, że będziemy zimować na piątej pozycji ;-)
Mam nadzieję, że tak się spotkania ułożą, że będziemy zimować na piątej pozycji ;-)
7 grudnia 2008, 22:54 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
z GÓWNEM zostaliśmy w tej wymianie...
Wiedziałem o tym zaraz po newsie o zamianie, ale wtedy było 'O nie, nie przesadzaj, daj mu szanse, on pod skrzydłami Kloppa na pewno się rozwinie, to nie był dobry ruch, ale też nie taki najgorszy'. A właśnie, że najgorszy.
8. miejsce w tabeli mnie nie dziwi, bo przewidywałem cosik w granicach 7-13 pozycji. Stuttgart i Werder depczą nam po piętach. Bremeńczycy mają za dobry skład, żeby być tak daleko i prędzej czy później wyjdą z dołka i nas przeskoczą.
Jedyne co wychodzi na plus to obrona, w pozostałych przypadkach nie widzę znaczącej różnicy między pracą Dolla a Kloppa, bo za Dolla mieliśmy atak, a nie było obrony.
A z transferem napadziora też coś czuję, że obudzimy się z ręką w nocniku i nowym wynalazkiem pod pachą.
Wiedziałem o tym zaraz po newsie o zamianie, ale wtedy było 'O nie, nie przesadzaj, daj mu szanse, on pod skrzydłami Kloppa na pewno się rozwinie, to nie był dobry ruch, ale też nie taki najgorszy'. A właśnie, że najgorszy.
8. miejsce w tabeli mnie nie dziwi, bo przewidywałem cosik w granicach 7-13 pozycji. Stuttgart i Werder depczą nam po piętach. Bremeńczycy mają za dobry skład, żeby być tak daleko i prędzej czy później wyjdą z dołka i nas przeskoczą.
Jedyne co wychodzi na plus to obrona, w pozostałych przypadkach nie widzę znaczącej różnicy między pracą Dolla a Kloppa, bo za Dolla mieliśmy atak, a nie było obrony.
A z transferem napadziora też coś czuję, że obudzimy się z ręką w nocniku i nowym wynalazkiem pod pachą.
8 grudnia 2008, 01:19 [cytuj]
Hehe zajmujemy 8 miejsce w tabeli czyli tak jak wg transfermarkt wg wartości klubu (piłkarzy) :-P
Hehe zajmujemy 8 miejsce w tabeli czyli tak jak wg transfermarkt wg wartości klubu (piłkarzy) :-P
8 grudnia 2008, 10:27 [cytuj]
"Murzyn" powiedział/a:
A z transferem napadziora też coś czuję, że obudzimy się z ręką w nocniku i nowym wynalazkiem pod pachą.
weź nawet nie krakaj, bo kolejny sezon w środku tabeli mnie zdołuje maksymalnie :-/
weź nawet nie krakaj, bo kolejny sezon w środku tabeli mnie zdołuje maksymalnie :-/
8 grudnia 2008, 13:58 [cytuj]
"Bartek" powiedział/a:
bo kolejny sezon w środku tabeli mnie zdołuje maksymalnie
Mnie nie, bo jestem na to przygotowany. Gdy został Zorc, przyszedł Klopp od razu wiedziałem, że nie ma co liczyć na czołówkę. Od Dolla praktycznie się nie różni. Jedyne co można przyznać panu Jurgenowi, to stworzenie (przez przypadek) solidnej obrony (piszę przypadek, bo gdyby nie kontuzja Dede, to na światło dzienne nie wyszedłby talent Schmelzera, nie ściągnęlibyśmy też Lee. Do tego należy dodać powrót do formy Kovaca).
Nie trzeba być genialnym taktykiem, żeby stwierdzić, co naszemu klubowi potrzeba, a czego nie. Zorc z Kloppem na razie tego nie widzą i nie wiedzą.
Teraz ktoś może napisać, że wszystko jeszcze przed nami, bo już niedługo zimowe okienko transferowe, ale RAZ - pewnie skończy się to niewypałem, DWA - kto nam odda stracone przez rundę jesienną punkty wynikające z rozpieprzenia naszego ataku?
Za Dolla jedyne czego nam brakowało to dobrej obrony i jakiegoś pomocnika. Teraz brakuje nam porządnej ofensywy i kogoś do pomocy. Jesteśmy niemal w tym samym punkcie.
Wszystko zależy od transferów w zimie. Jeśli skończy się niewypałem, nie mamy co liczyć na PUEFA, jeśli będzie klasowy napastnik, to i będzie walka o puchary, ale ciężka i na pewno nieskazana z góry na sukces.
Mnie nie, bo jestem na to przygotowany. Gdy został Zorc, przyszedł Klopp od razu wiedziałem, że nie ma co liczyć na czołówkę. Od Dolla praktycznie się nie różni. Jedyne co można przyznać panu Jurgenowi, to stworzenie (przez przypadek) solidnej obrony (piszę przypadek, bo gdyby nie kontuzja Dede, to na światło dzienne nie wyszedłby talent Schmelzera, nie ściągnęlibyśmy też Lee. Do tego należy dodać powrót do formy Kovaca).
Nie trzeba być genialnym taktykiem, żeby stwierdzić, co naszemu klubowi potrzeba, a czego nie. Zorc z Kloppem na razie tego nie widzą i nie wiedzą.
Teraz ktoś może napisać, że wszystko jeszcze przed nami, bo już niedługo zimowe okienko transferowe, ale RAZ - pewnie skończy się to niewypałem, DWA - kto nam odda stracone przez rundę jesienną punkty wynikające z rozpieprzenia naszego ataku?
Za Dolla jedyne czego nam brakowało to dobrej obrony i jakiegoś pomocnika. Teraz brakuje nam porządnej ofensywy i kogoś do pomocy. Jesteśmy niemal w tym samym punkcie.
Wszystko zależy od transferów w zimie. Jeśli skończy się niewypałem, nie mamy co liczyć na PUEFA, jeśli będzie klasowy napastnik, to i będzie walka o puchary, ale ciężka i na pewno nieskazana z góry na sukces.
8 grudnia 2008, 20:21 [cytuj]
Czytając niektóre komentarze, nie tylko w tym temacie, ale ogólnie na stronie mam wrażenie, że niektórym się w dupach poprzewracało.
W momencie przyjścia Kloppa byłem na nie, ale obecnie w pełni go popieram!
Przypomnę, że za Dolla całkiem realny był w pewnym momencie spadek! Obecnie wciąż mamy spore szanse na puchary - ja wolę teraźniejszość :-)
Remis w Bielefeld niektórzy uważają za wielki wstyd, a ja przypomnę, że całkiem niedawno roznosił nas na Signal Iduna Duisburg...
Za Dolla mieliśmy najgorszą obronę w lidze, Klopp z grupy dzieciaków zrobił czołową defensywę ligi!!!
Roman i Kovac grali rok temu jak amatorzy, teraz (zwłaszcza Weidenfeller) prezentują się bardzo dobrze.
Trzymamy się blisko czołówki mimo tego, że nasi trzej czołowi gracze ciągle mają kłopoty ze zdrowiem; Dede wypadł nawet na stałe!
Czyja to zasługa? Układu planet?
Najeżdżanie na Zorca też jest mocno przesadzone! Hummels, Subotic, Kuba, Hajnal za jedyne 1.2 mln, Lee tylko za 500 tys. - sami się do Dortmundu sprowadzili??
Błędem było oczywiście kupienie Rukaviny i Owo, ale który klub ma 100% trafnych transferów?
Jęczenie o Petrica też już jest drażniące. Szczegółów odejścia nie znamy, ale wiem jedno - można gracza z długim kontraktem na siłę zatrzymać w klubie (patrz Cristiano Ronaldo), ale nie da się go na siłę sprzedać!!
Mladen grał u nas jeden sezon, a traktuje się go jak legendę klubu, którą Klopp z Zorciem wyrzucili na zbity pysk.
Prawda jest taka, że przyszła oferta z HSV, Petric wolał grać z kumplem Olicem i w klubie który teoretycznie ma znacznie wyższe aspiracje niż BVB!
I tak zarobiliśmy na nim bańkę i Zidana.
Przegraliśmy 2 mecze na 16, mamy drugą z kolei najlepszą obronę w lidze, a niektórym ciągle mało...
Rozumiem jakbyśmy od 5 lat grali w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, ale przypominam, że od kilku lat walczymy co najwyżej o wejście do górnej połówki tabeli...
Ciut więcej realizmu i pokory panowie.
Czytając niektóre komentarze, nie tylko w tym temacie, ale ogólnie na stronie mam wrażenie, że niektórym się w dupach poprzewracało.
W momencie przyjścia Kloppa byłem na nie, ale obecnie w pełni go popieram!
Przypomnę, że za Dolla całkiem realny był w pewnym momencie spadek! Obecnie wciąż mamy spore szanse na puchary - ja wolę teraźniejszość :-)
Remis w Bielefeld niektórzy uważają za wielki wstyd, a ja przypomnę, że całkiem niedawno roznosił nas na Signal Iduna Duisburg...
Za Dolla mieliśmy najgorszą obronę w lidze, Klopp z grupy dzieciaków zrobił czołową defensywę ligi!!!
Roman i Kovac grali rok temu jak amatorzy, teraz (zwłaszcza Weidenfeller) prezentują się bardzo dobrze.
Trzymamy się blisko czołówki mimo tego, że nasi trzej czołowi gracze ciągle mają kłopoty ze zdrowiem; Dede wypadł nawet na stałe!
Czyja to zasługa? Układu planet?
Najeżdżanie na Zorca też jest mocno przesadzone! Hummels, Subotic, Kuba, Hajnal za jedyne 1.2 mln, Lee tylko za 500 tys. - sami się do Dortmundu sprowadzili??
Błędem było oczywiście kupienie Rukaviny i Owo, ale który klub ma 100% trafnych transferów?
Jęczenie o Petrica też już jest drażniące. Szczegółów odejścia nie znamy, ale wiem jedno - można gracza z długim kontraktem na siłę zatrzymać w klubie (patrz Cristiano Ronaldo), ale nie da się go na siłę sprzedać!!
Mladen grał u nas jeden sezon, a traktuje się go jak legendę klubu, którą Klopp z Zorciem wyrzucili na zbity pysk.
Prawda jest taka, że przyszła oferta z HSV, Petric wolał grać z kumplem Olicem i w klubie który teoretycznie ma znacznie wyższe aspiracje niż BVB!
I tak zarobiliśmy na nim bańkę i Zidana.
Przegraliśmy 2 mecze na 16, mamy drugą z kolei najlepszą obronę w lidze, a niektórym ciągle mało...
Rozumiem jakbyśmy od 5 lat grali w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, ale przypominam, że od kilku lat walczymy co najwyżej o wejście do górnej połówki tabeli...
Ciut więcej realizmu i pokory panowie.
8 grudnia 2008, 20:50 [cytuj]
Sezon 2007/08
16 Spieltag
6-wygranych meczy 3-remisy 7-porażek 26:26-Bramki 0-Podsumowanie bramek 21-Punkty
Miejsce-9 na koniec sezonu miejsce-13
Sezon 2008/09
16 Spieltag
6-wygranych meczy 8-remisów 2-porażki 25:18-Bramki 7-Podsumownie Bremek 26-Punkty
Miejsce-8 na koniec miejsce (??)
Sezon 2007/08
16 Spieltag
6-wygranych meczy 3-remisy 7-porażek 26:26-Bramki 0-Podsumowanie bramek 21-Punkty
Miejsce-9 na koniec sezonu miejsce-13
Sezon 2008/09
16 Spieltag
6-wygranych meczy 8-remisów 2-porażki 25:18-Bramki 7-Podsumownie Bremek 26-Punkty
Miejsce-8 na koniec miejsce (??)
8 grudnia 2008, 20:59 [cytuj]
Zestawienie jakie wkleił Ben13 świetnie obrazuje zmiany jakie nastąpiły w ciągu kilku miesięcy!
Za Dolla mieliśmy świetne mecze, ale też fatalne, gdzie dostawaliśmy ostro w dupę - wspomiany Duisburg u siebie, pogrom na Schalke i na VFL.
Za Kloppa mamy również świetne mecze, ale te przeciętne już nie przegrywamy, a remisujemy - postęp ewidentnie jest!
Daleki jestem od robienia Juergena guru trenerki, ale tym co póki co zrobił zasłużył na kredyt zaufania co najmniej do końca sezonu.
Zestawienie jakie wkleił Ben13 świetnie obrazuje zmiany jakie nastąpiły w ciągu kilku miesięcy!
Za Dolla mieliśmy świetne mecze, ale też fatalne, gdzie dostawaliśmy ostro w dupę - wspomiany Duisburg u siebie, pogrom na Schalke i na VFL.
Za Kloppa mamy również świetne mecze, ale te przeciętne już nie przegrywamy, a remisujemy - postęp ewidentnie jest!
Daleki jestem od robienia Juergena guru trenerki, ale tym co póki co zrobił zasłużył na kredyt zaufania co najmniej do końca sezonu.
9 grudnia 2008, 13:45 [cytuj]
"Ben13" powiedział/a:
Sezon 2007/08, 16. kolejka 9. miejsce
Sezon 2008/2009, 16 kolejka 8. miejsce
"Emrod" powiedział/a:
Zestawienie(...)świetnie obrazuje zmiany jakie nastąpiły w ciągu kilku miesięcy!
Wprost niewiarygodne zmiany...!
[quote="Emrod"]Zestawienie(...)świetnie obrazuje zmiany jakie nastąpiły w ciągu kilku miesięcy!
9 grudnia 2008, 14:17 [cytuj]
Pozycja w tym całym porównaniu jest najmniej ważna. Nie można patrzeć tylko na miejsce w tabeli i ilość punktów po danej kolecje. Trzeba spojrzeć trochę szerzej.
Strata do lidera po 16 kolejkach:
sezon 2007/2008 - 14 punktów
sezon 2008/2009 - 8 punktów
Strata do 5. miejsca:
sezon 2007/2008 - 6 punktów
sezon 2008/2009 - 4 punkty
Przewaga nad strefą spadkową:
sezon 2007/2008 - 7 punktów
sezon 2008/2009 - 14 punktów
Przewaga nad ostatnim zespołem w tabeli:
sezon 2007/2008 - 9 punktów
sezon 2008/2009 - 15 punktów
Statystyki nie kłamią, różnica jest dość duża, co z resztą widać gołym okiem.
Pozycja w tym całym porównaniu jest najmniej ważna. Nie można patrzeć tylko na miejsce w tabeli i ilość punktów po danej kolecje. Trzeba spojrzeć trochę szerzej.
[b]Strata do lidera po 16 kolejkach:[/b]
sezon 2007/2008 - 14 punktów
sezon 2008/2009 - 8 punktów
[b]Strata do 5. miejsca:[/b]
sezon 2007/2008 - 6 punktów
sezon 2008/2009 - 4 punkty
[b]Przewaga nad strefą spadkową:[/b]
sezon 2007/2008 - 7 punktów
sezon 2008/2009 - 14 punktów
[b]Przewaga nad ostatnim zespołem w tabeli:[/b]
sezon 2007/2008 - 9 punktów
sezon 2008/2009 - 15 punktów
Statystyki nie kłamią, różnica jest dość duża, co z resztą widać gołym okiem.
9 grudnia 2008, 15:21 [cytuj]
"Murzyn" powiedział/a:
Wprost niewiarygodne zmiany...!
;/ no tak.. najlepiej wszystko krytykować, a potem gadać "a nie mówiłem..?"
:-D
Ja zgadzam się w pełni z tym, co napisał Emrod, choć może trochę przesłodził, bo aż tak kolorowo nie jest. poza tym warto podkreślić, że nie od razu dane nam będzie rywalizować jak równy z równym np. z Frayernem czy z HSV.
Zmiany potrzebują czasu i wszystko powinno się płynnie i powoli polepszać.
No bo kto przy racjonalnym myśleniu liczył na to, że Borussia powalczy o pierwszą trójkę....?
Oczywiście każdy by sobie tego życzył, ale...
;/ no tak.. najlepiej wszystko krytykować, a potem gadać "a nie mówiłem..?"
:-D
Ja zgadzam się w pełni z tym, co napisał Emrod, choć może trochę przesłodził, bo aż tak kolorowo nie jest. poza tym warto podkreślić, że nie od razu dane nam będzie rywalizować jak równy z równym np. z Frayernem czy z HSV.
Zmiany potrzebują czasu i wszystko powinno się płynnie i powoli polepszać.
No bo kto przy racjonalnym myśleniu liczył na to, że Borussia powalczy o pierwszą trójkę....?
Oczywiście każdy by sobie tego życzył, ale...
9 grudnia 2008, 18:31 [cytuj]
Z jednej strony statystyki też są ważne i dużo mogą powiedzieć,. Z drugiej jednak strony taki Bayern stracił już w 16 kolejce tegoż sezonu więcej bramek niż w całym poprzednim, a mają tyle samo punktów co lider, więc wolałbym mieć gorsze statystyki, a lepsze miejsce w tabeli, bo wy sobie możecie pisać, ile to bramek strzelonych, straconych, ile punktów straty do lidera, ile nadwyżki nad strefą spadkową, ale przede wszystkim liczy się miejsce w tabeli. To że jesteśmy drugą drużyną w lidze pod względem najmniejszej ilości straconych bramek nie daje nam miejsca w europejskich pucharach. Klopp ma poprawić tą najważniejszą statystykę, jaką jest pozycja w tabeli, a ta w porównaniu do zeszłego sezonu prawie się nie zmieniła.
Z jednej strony statystyki też są ważne i dużo mogą powiedzieć,. Z drugiej jednak strony taki Bayern stracił już w 16 kolejce tegoż sezonu więcej bramek niż w całym poprzednim, a mają tyle samo punktów co lider, więc wolałbym mieć gorsze statystyki, a lepsze miejsce w tabeli, bo wy sobie możecie pisać, ile to bramek strzelonych, straconych, ile punktów straty do lidera, ile nadwyżki nad strefą spadkową, ale przede wszystkim liczy się miejsce w tabeli. To że jesteśmy drugą drużyną w lidze pod względem najmniejszej ilości straconych bramek nie daje nam miejsca w europejskich pucharach. Klopp ma poprawić tą najważniejszą statystykę, jaką jest pozycja w tabeli, a ta w porównaniu do zeszłego sezonu prawie się nie zmieniła.