Forum dyskusyjne
6 grudnia 2010, 22:05 [cytuj]
Nakrecaja sie bo to Polak, a prawde mowiac jest po prostu przecietnym rezerwowym ktorych w NBA pelno, jedyny plus to taki ze malo jest centrow w NBA na chociazby srednim poziomie wiec go trzymaja
Nakrecaja sie bo to Polak, a prawde mowiac jest po prostu przecietnym rezerwowym ktorych w NBA pelno, jedyny plus to taki ze malo jest centrow w NBA na chociazby srednim poziomie wiec go trzymaja :P
7 grudnia 2010, 15:59 [cytuj]
Ja mam wrażenie, że on po nowym kontrakcie spuścił z tonu i te jego gadki o ciężkiej pracy można chyba włożyć między bajki. Na rezerwowych centrów jest w stanie coś zagrać, ale każdy lepszy z podstawy raczej nie ma z nim problemów. Marcin zbiera te piłki i trafi się czasem blok, ale ja oczekuję od centra przede wszystkim uprzykrzania życia innym centrom i utrudniania im gry pod własnym koszem...
Niedawno pojawiły się plotki o wymianie z Pistons, gdzie powędrowałby Gortat + ktoś jeszcze w zamian za Prince'a (którego nie lubię) i "wrak" Bena Wallace'a (który raczej mniej zarabia od Marcina, a nie byłby chyba specjalnie gorszy). Mimo wszystko poszedłbym na taką wymianę, ale mam nadzieję, że tym "dodatkiem" do Gortata byłby ktoś mało znaczący dla Orlando...
Ja mam wrażenie, że on po nowym kontrakcie spuścił z tonu i te jego gadki o ciężkiej pracy można chyba włożyć między bajki. Na rezerwowych centrów jest w stanie coś zagrać, ale każdy lepszy z podstawy raczej nie ma z nim problemów. Marcin zbiera te piłki i trafi się czasem blok, ale ja oczekuję od centra przede wszystkim uprzykrzania życia innym centrom i utrudniania im gry pod własnym koszem...
Niedawno pojawiły się plotki o wymianie z Pistons, gdzie powędrowałby Gortat + ktoś jeszcze w zamian za Prince'a (którego nie lubię) i "wrak" Bena Wallace'a (który raczej mniej zarabia od Marcina, a nie byłby chyba specjalnie gorszy). Mimo wszystko poszedłbym na taką wymianę, ale mam nadzieję, że tym "dodatkiem" do Gortata byłby ktoś mało znaczący dla Orlando...
7 grudnia 2010, 20:41 [cytuj]
Jak juz dojdzie do wymiany to uwierze
Jak na razie spekulacji o przenosinach/wymianach bylo wiecej niz srednia punktow MG
Jak juz dojdzie do wymiany to uwierze :) Jak na razie spekulacji o przenosinach/wymianach bylo wiecej niz srednia punktow MG :)
8 grudnia 2010, 15:22 [cytuj]
Tutaj taka karciana ciekawostka z Gortatem... ;-)
:arrow: cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&rt=nc&nma=true&item=160502777008&si=y%252FcWVQEsdtvSVS9TOAHvOShD1j0%253D&viewitem=
Tutaj taka karciana ciekawostka z Gortatem... ;-)
:arrow: http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&rt=nc&nma=true&item=160502777008&si=y%252FcWVQEsdtvSVS9TOAHvOShD1j0%253D&viewitem=
18 grudnia 2010, 22:02 [cytuj]
CHYBA MAMY REWOLUCJĘ W ORLANDO :!: :!: :!: :-D
Czekałem od paru dni na jakieś "trzęsienie ziemi", bo już niedobrze mi się robiło. Nic na razie więcej nie piszę, bo część informacji jest niepotwierdzona, ale Orlando prawdopodobnie opuszczą ci, których chciałem wykopać (czyli między innymi Gortat)... :-)
W zamian nic z najwyższej półki na Florydę nie trafi (2 solidnych grajków + 2 "zapchajdziury"), ale dla mnie najważniejsze, że coś się zmieniło, bo na niektórych nie można było już liczyć...
CHYBA MAMY REWOLUCJĘ W ORLANDO :!: :!: :!: :-D
Czekałem od paru dni na jakieś "trzęsienie ziemi", bo już niedobrze mi się robiło. Nic na razie więcej nie piszę, bo część informacji jest niepotwierdzona, ale Orlando prawdopodobnie opuszczą ci, których chciałem wykopać (czyli między innymi Gortat)... :-)
W zamian nic z najwyższej półki na Florydę nie trafi (2 solidnych grajków + 2 "zapchajdziury"), ale dla mnie najważniejsze, że coś się zmieniło, bo na niektórych nie można było już liczyć...
18 grudnia 2010, 23:17 [cytuj]
NBA opublikowała częściowe wyniki głosowania do All-Star Game 2011 w Los Angeles. Mimo akcji „Głosuj na Gortata”, Marcina nie ma w pierwszej 10 centrów ze Wschodu, i dobrze.
Wschód:
Obrońcy:
Dwyane Wade (Heat) 570,489
Rajon Rondo (Celtics) 497,141
Derrick Rose (Bulls) 424,356
Ray Allen (Celtics) 235,977
John Wall (Wizards) 120,284
Vince Carter (Magic) 117,628
Gilbert Arenas (Wizards) 88,599
Brandon Jennings (Bucks) 65,705
Joe Johnson (Hawks) 46,811
Jamal Crawford (Hawks) 31,524
Skrzydłowi:
LeBron James (Heat) 607,994
Kevin Garnett (Celtics) 456,111
Amar’e Stoudemire (Knicks) 327,626
Paul Pierce (Celtics) 235,107
Chris Bosh (Heat) 161,801
Josh Smith (Hawks) 104,713
Carlos Boozer (Bulls) 82,655
Andre Iguodala (Sixers) 71,517
Danny Granger (Pacers) 66,759
Luol Deng (Bulls) 52,398
Centrzy:
Dwight Howard (Magic) 611,561
Shaquille O’Neal (Celtics) 241,782
Joakim Noah (Bulls) 97,163
Andrea Bargnani (Raptors) 53,275
Al Horford (Hawks) 49,098
Andrew Bogut (Bucks) 48,298
Brook Lopez (Nets) 38,103
JaVale McGee (Wizards) 36,227
Roy Hibbert (Pacers) 35,006
Ben Wallace (Pistons) 21,858
Zachód:
Obrońcy:
Kobe Bryant (Lakers) 722,682
Chris Paul (Hornets) 386,649
Manu Ginobili (Spurs) 230,137
Steve Nash (Suns) 190,226
Deron Williams (Jazz) 184,148
Jason Kidd (Mavericks) 141,283
Russell Westbrook (Thunder) 140,519
Eric Gordon (Clippers) 113,510
Tony Parker (Spurs) 103,238,
Derek Fisher (Lakers) 81,088
Skrzydłowi:
Kevin Durant (Thunder) 470,881
Pau Gasol (Lakers) 390,808
Carmelo Anthony (Nuggets) 369,768
Dirk Nowitzki (Mavericks) 264,301
Tim Duncan (Spurs) 247,364
Blake Griffin (Clippers) 245,167
Lamar Odom (Lakers) 134,594
Luis Scola (Rockets) 119,901
Caron Butler (Mavericks) 96,785
Kevin Love (Wolves) 81,865
Centrzy:
Yao Ming (Rockets) 430,984
Andrew Bynum (Lakers) 198,044
Brendan Haywood (Mavericks) 127,375
Marc Gasol (Grizzlies) 120,811
Emeka Okafor (Hornets) 115,647
Nene (Nuggets) 105,747
Chris Kaman (Clippers) 87,536
Marcus Camby (Blazers) 57,046
DeMarcus Cousins (Kings) 37,571
Andris Biedrins (Warriors) 36,655
NBA opublikowała częściowe wyniki głosowania do All-Star Game 2011 w Los Angeles. Mimo akcji „Głosuj na Gortata”, Marcina nie ma w pierwszej 10 centrów ze Wschodu, i dobrze.
Wschód:
Obrońcy:
Dwyane Wade (Heat) 570,489
Rajon Rondo (Celtics) 497,141
Derrick Rose (Bulls) 424,356
Ray Allen (Celtics) 235,977
John Wall (Wizards) 120,284
Vince Carter (Magic) 117,628
Gilbert Arenas (Wizards) 88,599
Brandon Jennings (Bucks) 65,705
Joe Johnson (Hawks) 46,811
Jamal Crawford (Hawks) 31,524
Skrzydłowi:
LeBron James (Heat) 607,994
Kevin Garnett (Celtics) 456,111
Amar’e Stoudemire (Knicks) 327,626
Paul Pierce (Celtics) 235,107
Chris Bosh (Heat) 161,801
Josh Smith (Hawks) 104,713
Carlos Boozer (Bulls) 82,655
Andre Iguodala (Sixers) 71,517
Danny Granger (Pacers) 66,759
Luol Deng (Bulls) 52,398
Centrzy:
Dwight Howard (Magic) 611,561
Shaquille O’Neal (Celtics) 241,782
Joakim Noah (Bulls) 97,163
Andrea Bargnani (Raptors) 53,275
Al Horford (Hawks) 49,098
Andrew Bogut (Bucks) 48,298
Brook Lopez (Nets) 38,103
JaVale McGee (Wizards) 36,227
Roy Hibbert (Pacers) 35,006
Ben Wallace (Pistons) 21,858
Zachód:
Obrońcy:
Kobe Bryant (Lakers) 722,682
Chris Paul (Hornets) 386,649
Manu Ginobili (Spurs) 230,137
Steve Nash (Suns) 190,226
Deron Williams (Jazz) 184,148
Jason Kidd (Mavericks) 141,283
Russell Westbrook (Thunder) 140,519
Eric Gordon (Clippers) 113,510
Tony Parker (Spurs) 103,238,
Derek Fisher (Lakers) 81,088
Skrzydłowi:
Kevin Durant (Thunder) 470,881
Pau Gasol (Lakers) 390,808
Carmelo Anthony (Nuggets) 369,768
Dirk Nowitzki (Mavericks) 264,301
Tim Duncan (Spurs) 247,364
Blake Griffin (Clippers) 245,167
Lamar Odom (Lakers) 134,594
Luis Scola (Rockets) 119,901
Caron Butler (Mavericks) 96,785
Kevin Love (Wolves) 81,865
Centrzy:
Yao Ming (Rockets) 430,984
Andrew Bynum (Lakers) 198,044
Brendan Haywood (Mavericks) 127,375
Marc Gasol (Grizzlies) 120,811
Emeka Okafor (Hornets) 115,647
Nene (Nuggets) 105,747
Chris Kaman (Clippers) 87,536
Marcus Camby (Blazers) 57,046
DeMarcus Cousins (Kings) 37,571
Andris Biedrins (Warriors) 36,655
18 grudnia 2010, 23:21 [cytuj]
Już się chyba nic nie zmieni. A więc...
Do Orlando trafiają: Gilbert Arenas (Wizards), Jason Richardson, Hedo Turkoglu i Earl Clark (Suns)
Orlando opuszczają: Rashard Lewis (Wizards), Vince Carter, Mickael Pietrus i Marcin Gortat (Suns)...
Najbardziej mi szkoda walczaka Pietrusa. Pozostałych chciałem się pozbyć (szczególnie Ryśka) i nie będę po nich płakał... :-) Mam nadzieję, że Arenas i J-Rich wniosą wiele dobrego do tej drużyny, bo pozostała dwójka to "mięso armatnie"... ;-)
Żegnajcie, "Gortatowcy"! 8-)
Już się chyba nic nie zmieni. A więc...
Do Orlando trafiają: Gilbert Arenas (Wizards), Jason Richardson, Hedo Turkoglu i Earl Clark (Suns)
Orlando opuszczają: Rashard Lewis (Wizards), Vince Carter, Mickael Pietrus i Marcin Gortat (Suns)...
Najbardziej mi szkoda walczaka Pietrusa. Pozostałych chciałem się pozbyć (szczególnie Ryśka) i nie będę po nich płakał... :-) Mam nadzieję, że Arenas i J-Rich wniosą wiele dobrego do tej drużyny, bo pozostała dwójka to "mięso armatnie"... ;-)
Żegnajcie, "Gortatowcy"! 8-)
18 grudnia 2010, 23:25 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
Już się chyba nic nie zmieni. A więc...
Do Orlando trafiają: Gilbert Arenas (Wizards), Jason Richardson, Hedo Turkoglu i Earl Clark (Suns)
Orlando opuszczają: Rashard Lewis (Wizards), Vince Carter, Mickael Pietrus i Marcin Gortat (Suns)...
Najbardziej mi szkoda walczaka Pietrusa. Pozostałych chciałem się pozbyć (szczególnie Ryśka) i nie będę po nich płakał... :-) Mam nadzieję, że Arenas i J-Rich wniosą wiele dobrego do tej drużyny, bo pozostała dwójka to "mięso armatnie"... ;-)
Żegnajcie, "Gortatowcy"! 8-)
Oby Oby zobaczymy ile MG jest tak na prawde wart. Ja mysle ze bedzie gral na poziomie Grega Ostertaga 
Chcialbym sie mylic ale MG raczej nie ma szans na 1 piatke przy Lopezie
Oby Oby zobaczymy ile MG jest tak na prawde wart. Ja mysle ze bedzie gral na poziomie Grega Ostertaga :)
Chcialbym sie mylic ale MG raczej nie ma szans na 1 piatke przy Lopezie :)
18 grudnia 2010, 23:34 [cytuj]
Na pewno nie można mówić o jakichś hitowych transferach, ale jak dla mnie to Magic zrobili bardzo dobre manewry!
Richardson i Turkoglu dużo więcej wniosą do gry niż Gortat, Pietrus i regularnie zawodzący Carter. Druga wymiana ciekawi mnie jeszcze bardziej, bo co by nie mówić o Arenasie to jednak cenię go znacznie wyżej od Lewisa.
Liczę, że Orlando dostanie dzięki tym manewrom kopa, bo inaczej na Wschodzie może być nudnawo w play-off.
Choć nie ukrywam, że zdecydowanie wierzę w końcowy triumf Bostonu :-D
PS Gortat wyszedł na tym marnie, bo Suns jak na jego możliwości grają chyba ciut za szybko...
Na pewno nie można mówić o jakichś hitowych transferach, ale jak dla mnie to Magic zrobili bardzo dobre manewry!
Richardson i Turkoglu dużo więcej wniosą do gry niż Gortat, Pietrus i regularnie zawodzący Carter. Druga wymiana ciekawi mnie jeszcze bardziej, bo co by nie mówić o Arenasie to jednak cenię go znacznie wyżej od Lewisa.
Liczę, że Orlando dostanie dzięki tym manewrom kopa, bo inaczej na Wschodzie może być nudnawo w play-off.
Choć nie ukrywam, że zdecydowanie wierzę w końcowy triumf Bostonu :-D
PS Gortat wyszedł na tym marnie, bo Suns jak na jego możliwości grają chyba ciut za szybko...
18 grudnia 2010, 23:38 [cytuj]
"hesus" powiedział/a:
Chcialbym sie mylic ale MG raczej nie ma szans na 1 piatke przy Lopezie

Lopez podobno ma kontuzję kostki. Nie wiem czy to prawda. W każdym razie "Gortatowcy" radośnie pieją o pierwszej "5" i nie mogą się doczekać pierwszego występu w Phoenix... ;-)
"Emrod" powiedział/a:
PS Gortat wyszedł na tym marnie, bo Suns jak na jego możliwości grają chyba ciut za szybko...
Fani Gortata chyba o tym zapomnieli... :lol: Mi on też nie pasuje do szybkiej koszykówki...
Lopez podobno ma kontuzję kostki. Nie wiem czy to prawda. W każdym razie "Gortatowcy" radośnie pieją o pierwszej "5" i nie mogą się doczekać pierwszego występu w Phoenix... ;-)
[quote="Emrod"]PS Gortat wyszedł na tym marnie, bo Suns jak na jego możliwości grają chyba ciut za szybko...
18 grudnia 2010, 23:42 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
Lopez podobno ma kontuzję kostki. Nie wiem czy to prawda. W każdym razie "Gortatowcy" radośnie pieją o pierwszej "5" i nie mogą się doczekać pierwszego występu w Phoenix... ;-)
Nie mozna zapomniec o Frye ktory tez mozna od biedy grac na centrze
MG pewnie znow czeka lawa, moze z 5 min wiecej srednio zagra. Zalezy jak bedzie z tymi kontuzjami w Suns, ale tak jak pisales, jest zdecydowanie za wolny na styl Phoenix
Nie mozna zapomniec o Frye ktory tez mozna od biedy grac na centrze :P MG pewnie znow czeka lawa, moze z 5 min wiecej srednio zagra. Zalezy jak bedzie z tymi kontuzjami w Suns, ale tak jak pisales, jest zdecydowanie za wolny na styl Phoenix
18 grudnia 2010, 23:46 [cytuj]
Rockets też byli zdesperowani (w końcu Yao znowu im wypadł z gry) i proponowali dziś Kevina Martina za Gortata. Ciekawa opcja (dla mnie i pewnie dla Marcina), ale najwyraźniej deal z Suns był już mocno zaawansowany...
Rockets też byli zdesperowani (w końcu Yao znowu im wypadł z gry) i proponowali dziś Kevina Martina za Gortata. Ciekawa opcja (dla mnie i pewnie dla Marcina), ale najwyraźniej deal z Suns był już mocno zaawansowany...
20 grudnia 2010, 02:57 [cytuj]
Media w Polsce są oczywiście zachwycone przenosinami Gortata do Phoenix. Ale jak dobrze pamiętamy to transfer Smolarka do Santander też miał być dla niego wielkim rozwojem :lol:
Na początku naprawdę kibicowałem karierze Gortata, bo zawsze cenię graczy, którzy może nie mają wielkiego talentu, ale ciężką pracą nadrabiają swoje braki. Marcin tak właśnie robił, ale w ostatnim czasie trochę mu ambicje wyrosły na wyrost...
Jako zmiennik najlepszego centra ligi (który z powodu fauli trochę minut w meczu odpuszcza) mógł się załapać na spore sukcesy, bo wokół Howarda można zbudować świetny zespół, ale zdecydowanie nie z graczami typu Lewis czy Carter.
Teraz trafia do Suns, gdzie za kolegę będzie miał inną gwiazdę Nasha. Tylko, że Kanadyjczyk za niedługo kończy 37 lat, a bez niego Phoenix widzę mizernie.
Wydawało się, że Bogut pokazał Gortatowi miejsce w szeregu, ale ten na siłę chce pokazać, że potrafi więcej. Problem w tym, że chyba jednak nie potrafi...
Poza tym Polaka teraz czeka walka nie o finały konferencji, ale o załapanie się do play-off!
PS A Boston tymczasem notuje 13 wygraną z rzędu, czyli rekord w tym sezonie :-)
Media w Polsce są oczywiście zachwycone przenosinami Gortata do Phoenix. Ale jak dobrze pamiętamy to transfer Smolarka do Santander też miał być dla niego wielkim rozwojem :lol:
Na początku naprawdę kibicowałem karierze Gortata, bo zawsze cenię graczy, którzy może nie mają wielkiego talentu, ale ciężką pracą nadrabiają swoje braki. Marcin tak właśnie robił, ale w ostatnim czasie trochę mu ambicje wyrosły na wyrost...
Jako zmiennik najlepszego centra ligi (który z powodu fauli trochę minut w meczu odpuszcza) mógł się załapać na spore sukcesy, bo wokół Howarda można zbudować świetny zespół, ale zdecydowanie nie z graczami typu Lewis czy Carter.
Teraz trafia do Suns, gdzie za kolegę będzie miał inną gwiazdę Nasha. Tylko, że Kanadyjczyk za niedługo kończy 37 lat, a bez niego Phoenix widzę mizernie.
Wydawało się, że Bogut pokazał Gortatowi miejsce w szeregu, ale ten na siłę chce pokazać, że potrafi więcej. Problem w tym, że chyba jednak nie potrafi...
Poza tym Polaka teraz czeka walka nie o finały konferencji, ale o załapanie się do play-off!
PS A Boston tymczasem notuje 13 wygraną z rzędu, czyli rekord w tym sezonie :-)
20 grudnia 2010, 18:28 [cytuj]
[quote]....Trzeba też odnotować dobry występ nowego rywala Gortata w walce o minuty gry na piątce, Lopez miał 19 punktów trafiając 9 z 10 rzutów z gry, ale zebrał tylko 4 piłki...[/quote]
:)
15 lutego 2011, 16:16 [cytuj]
Ciekawa historyjka polskiego fana Sacramento Kings... :-) Warto przeczytać!
:arrow: czwarta-kwarta.com/index.php/2011/02/spelnione-marzenie-fana-kings/
Ciekawa historyjka polskiego fana Sacramento Kings... :-) Warto przeczytać!
:arrow: http://czwarta-kwarta.com/index.php/2011/02/spelnione-marzenie-fana-kings/
15 lutego 2011, 21:13 [cytuj]
Świetna historia!
Fajnie jak się komuś spełniają marzenia, samemu człowiek trochę optymizmu wtedy łapie.
Świetna historia!
Fajnie jak się komuś spełniają marzenia, samemu człowiek trochę optymizmu wtedy łapie.
15 lutego 2011, 22:00 [cytuj]
Przyjemnie się czyta coś takiego. Naprawdę ciekawa i bardzo pozytywna historia.
[quote]Niesamowicie mi się poszczęściło, gdyż mogłem u Patricii zamieszkać przez cały mój pobyt w Sacramento (ponad tydzień). Mieszkałem w najbogatszej dzielnicy miasta, do swojej dyspozycji miałem wille z basenem, byłem nieco zdziwiony , że ona wraz z Jeffem (jej mąż) tak szybko mi zaufali, zostawiając klucze do swojego domu kiedy wyjechali w interesy do Indiany. Traktowali mnie jak członka swojej rodziny, jakbyśmy się znali co najmniej kilkanaście ładnych lat. Naprawdę dało się wyczuć ich sympatie i pozytywne nastawienie do mojej osoby.[/quote]
W ten fragment aż trudno uwierzyć.
W ten fragment aż trudno uwierzyć.
13 marca 2011, 23:19 [cytuj]
Dziś doszło do pierwszego starcia Howarda z Gortatem, na które z utęsknieniem czekałem. Początkowo to Marcin trochę lepiej się prezentował, ale później rządził już Dwight, przerywając przy okazji Polakowi serię spotkań z "double-double"... :-)
Dwight Howard: 26pkt, 15zb, 5bl
Marcin Gortat: 12pkt, 4zb
Dziś doszło do pierwszego starcia Howarda z Gortatem, na które z utęsknieniem czekałem. Początkowo to Marcin trochę lepiej się prezentował, ale później rządził już Dwight, przerywając przy okazji Polakowi serię spotkań z "double-double"... :-)
Dwight Howard: 26pkt, 15zb, 5bl
Marcin Gortat: 12pkt, 4zb
14 marca 2011, 21:35 [cytuj]
Howard wczoraj nie do zdarcia
Howard wczoraj nie do zdarcia
16 marca 2011, 20:59 [cytuj]
JaVale McGee zanotował rzadkie triple-double w postaci 11 punktów, 12 zbiórek i aż 12 bloków!
A przy okazji St. Patrick's Day Bulls zagrali ....... na zielono
JaVale McGee zanotował rzadkie triple-double w postaci 11 punktów, 12 zbiórek i aż 12 bloków!
A przy okazji St. Patrick's Day Bulls zagrali ....... na zielono :)