Forum dyskusyjne
27 kwietnia 2014, 22:13 [cytuj]
@mDawid - no jeśli autem ma jeździć dwumetrowa osoba to stanowczo odradzam auta klasy C. Sam mam 1.94 i na dłuższą metę auta mniejsze niż klasa D są bardzo niekomfortowe. Głównie mam na myśli nogi, bo za mało miejsca jest.
@Hesus - Lanos jest bardzo pakowny. Kumpel miał i sporo wchodziło (nawet jak jechaliśmy w 5 osób dało radę). Octavia jest najbardziej pakowna, a między liftbackiem i kombi nie ma dużej różnicy jeśli chodzi o pojemność. Ale na pewno w dobrym stanie będzie ciężej dostać i przede wszystkim starsze roczniki. Silnik to tylko SDI (ale strasznie powolny jest) lub benzynka zagazowana. Omega rzeczywiście świetne auto, ale trwałość niestety mizerna. No i jeszcze blacha dochodzi
@mDawid - no jeśli autem ma jeździć dwumetrowa osoba to stanowczo odradzam auta klasy C. Sam mam 1.94 i na dłuższą metę auta mniejsze niż klasa D są bardzo niekomfortowe. Głównie mam na myśli nogi, bo za mało miejsca jest.
@Hesus - Lanos jest bardzo pakowny. Kumpel miał i sporo wchodziło (nawet jak jechaliśmy w 5 osób dało radę). Octavia jest najbardziej pakowna, a między liftbackiem i kombi nie ma dużej różnicy jeśli chodzi o pojemność. Ale na pewno w dobrym stanie będzie ciężej dostać i przede wszystkim starsze roczniki. Silnik to tylko SDI (ale strasznie powolny jest) lub benzynka zagazowana. Omega rzeczywiście świetne auto, ale trwałość niestety mizerna. No i jeszcze blacha dochodzi :P
27 kwietnia 2014, 22:21 [cytuj]
[quote]...jeśli autem ma jeździć dwumetrowa osoba to stanowczo odradzam auta klasy C. Sam mam 1.94 i na dłuższą metę auta mniejsze niż klasa D są bardzo niekomfortowe. Głównie mam na myśli nogi, bo za mało miejsca jest.[/quote]
Również mam 1.94. Parę lat jeździłem Focusem(2004 rocznik)- z przodu jak dla mnie było sporo miejsca. Z tyłu podobnie, tylko lekki problem był z biciem głową o boczne słupki czy sufit, ale wszystkie do wytrzymania. :-P
Głównie zależy mi bym nie musiał trzymać kolan na wysokości brody. 8-)
Również mam 1.94. Parę lat jeździłem Focusem(2004 rocznik)- z przodu jak dla mnie było sporo miejsca. Z tyłu podobnie, tylko lekki problem był z biciem głową o boczne słupki czy sufit, ale wszystkie do wytrzymania. :-P
Głównie zależy mi bym nie musiał trzymać kolan na wysokości brody. 8-)
27 kwietnia 2014, 22:23 [cytuj]
mDawid, Jak sobie Focusa chwalisz? W benzynie czy dieslu?
[b]mDawid[/b], Jak sobie Focusa chwalisz? W benzynie czy dieslu?
27 kwietnia 2014, 22:35 [cytuj]
"Mbuti3" powiedział/a:
mDawid, Jak sobie Focusa chwalisz? W benzynie czy dieslu?
Był to konkretnie Ford Focus I 1.8 TDCi 115KM.
Przez te lata co był u mnie w domu, to jeszcze byłem w wieku nieupoważniającym do prowadzenia. Natomiast jako kierowca załapałem się może na niecały rok jego bytności w rodzinnym garażu.
Przechodząc do sedna, to był to jakiś chyba kiepski egzemplarz, bo rodzice narzekali ile wlezie. A to, że palił jak smok(dużo powyżej [URL=autocentrum.pl/spalanie/ford/focus/i/silnik-diesla-1.8-tdci-115km-2001-2005/]TYCH[/URL] średnich), a prócz tego co chwila coś się w nim psuło, więc trochę budżetu domowego cholera zżerała.
Ale tak jak mówię, musiał to być pechowy egzemplarz, bo chyba ogólnie Focusy są dość powszechnie cenione i polecane wśród kierowców.
Był to konkretnie Ford Focus I 1.8 TDCi 115KM.
Przez te lata co był u mnie w domu, to jeszcze byłem w wieku nieupoważniającym do prowadzenia. Natomiast jako kierowca załapałem się może na niecały rok jego bytności w rodzinnym garażu.
Przechodząc do sedna, to był to jakiś chyba kiepski egzemplarz, bo rodzice narzekali ile wlezie. A to, że palił jak smok(dużo powyżej [URL=http://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/focus/i/silnik-diesla-1.8-tdci-115km-2001-2005/]TYCH[/URL] średnich), a prócz tego co chwila coś się w nim psuło, więc trochę budżetu domowego cholera zżerała.
Ale tak jak mówię, musiał to być pechowy egzemplarz, bo chyba ogólnie Focusy są dość powszechnie cenione i polecane wśród kierowców.
27 kwietnia 2014, 22:50 [cytuj]
@ Misiek
Oni mi muszą płacić bonusy za to że NS18 wykupili i muszę patrzeć na jego grę ;-)
Na E39 też kiedyś chorowałem ale to jeszcze na studiach wieki temu, zgadzam się że super klimatyczna fura ale jednak swój wiek ma. No i na pewno więcej jak 20-25 tys. bym za nią nie dał.
Sam nie jestem aż tak mega napalony że to musi być to Camaro. BMW F10, Audi A5 Sportback albo Coupe, Mercedes E 250 CGI Coupe, BMW 635 r. 2007, trochę jest tych autek które mi się podobają. Camaro wyróżnia kilka rzeczy - za te pieniądze fabrycznie nowy samochód, 323 km ze spalaniem ok. 10 l , niesamowity wygląd i "dusza" i przede wszystkim - mało elektroniki która najczęściej zawodzi, samochód można w miarę szybko i łatwo naprawić w odróżnieniu od europejskich limuzyn gdzie bez serwisu ani rusz. Dlatego mam zagwozdkę ale chyba jednak to Camaro wygra mój ranking, przy dolarze za 3 zł akurat zmieszczę się w budżecie, jak mocno skoczy to sobie odpuszczę.
I jako Polak go zagazuję, wrzucę 3 wunderbaumy i będę jeździł z zimnym łokciem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: (taki żarcik).
@ Volt
też to widziałem na ich stronie, cudeńko ale to już jednak limuzyna i sporo droższa od Challngera czy Camaro, 30 tys. się ceny zaczynają. Samochód wizualnie genialny, zarówno w śrosku jak i na zewnątrz ale ja nawet o nim nie myślę ;-)
No i się zrobiły dwie dyskusje :-D
@ Misiek
Oni mi muszą płacić bonusy za to że NS18 wykupili i muszę patrzeć na jego grę ;-)
Na E39 też kiedyś chorowałem ale to jeszcze na studiach wieki temu, zgadzam się że super klimatyczna fura ale jednak swój wiek ma. No i na pewno więcej jak 20-25 tys. bym za nią nie dał.
Sam nie jestem aż tak mega napalony że to musi być to Camaro. BMW F10, Audi A5 Sportback albo Coupe, Mercedes E 250 CGI Coupe, BMW 635 r. 2007, trochę jest tych autek które mi się podobają. Camaro wyróżnia kilka rzeczy - za te pieniądze fabrycznie nowy samochód, 323 km ze spalaniem ok. 10 l , niesamowity wygląd i "dusza" i przede wszystkim - mało elektroniki która najczęściej zawodzi, samochód można w miarę szybko i łatwo naprawić w odróżnieniu od europejskich limuzyn gdzie bez serwisu ani rusz. Dlatego mam zagwozdkę ale chyba jednak to Camaro wygra mój ranking, przy dolarze za 3 zł akurat zmieszczę się w budżecie, jak mocno skoczy to sobie odpuszczę.
I jako Polak go zagazuję, wrzucę 3 wunderbaumy i będę jeździł z zimnym łokciem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: (taki żarcik).
@ Volt
też to widziałem na ich stronie, cudeńko ale to już jednak limuzyna i sporo droższa od Challngera czy Camaro, 30 tys. się ceny zaczynają. Samochód wizualnie genialny, zarówno w śrosku jak i na zewnątrz ale ja nawet o nim nie myślę ;-)
No i się zrobiły dwie dyskusje :-D
2 października 2014, 17:46 [cytuj]
Miał ktoś stycznosc z Toyotą Celicą VII gen.?
Za kilka miesięcy kupuje samochód... i chyba się zauroczyłem -,-
W dodatku podobno mało awaryjna i spalanie też nie za duże.
Miał ktoś stycznosc z Toyotą Celicą VII gen.?
Za kilka miesięcy kupuje samochód... i chyba się zauroczyłem -,-
W dodatku podobno mało awaryjna i spalanie też nie za duże.
19 października 2014, 19:55 [cytuj]
Miałem napisać pod koniec wakacji, piszę dopiero teraz bo całkowicie zapomniałem o tym temacie.
Niestety plan z muscle carem spalił na panewce, po rozważeniu wszystkich za i przeciw - zbyt dużo rzeczy było na minus.
Po pierwsze cena - prawie 40 tys. USD za najbiedniejszą wersję z czego prawie połowa to cena samochodu a reszta to podatki i dodatkowe koszty.
Drugie - samochód jak dla mnie chyba zbyt kozacki (Camaro);
3. ubogie wyposażenie
4. nasze drogi i opony 265 ...
Stanęło w końcu na Audi A5 2010 2.7 Tdi S-Line. Szukam teraz fajnych felg 17 do niego na zimę, ktoś mógłby coś doradzić do 400 zł ?
Miałem napisać pod koniec wakacji, piszę dopiero teraz bo całkowicie zapomniałem o tym temacie.
Niestety plan z muscle carem spalił na panewce, po rozważeniu wszystkich za i przeciw - zbyt dużo rzeczy było na minus.
Po pierwsze cena - prawie 40 tys. USD za najbiedniejszą wersję z czego prawie połowa to cena samochodu a reszta to podatki i dodatkowe koszty.
Drugie - samochód jak dla mnie chyba zbyt kozacki (Camaro);
3. ubogie wyposażenie
4. nasze drogi i opony 265 ...
Stanęło w końcu na Audi A5 2010 2.7 Tdi S-Line. Szukam teraz fajnych felg 17 do niego na zimę, ktoś mógłby coś doradzić do 400 zł ?
19 października 2014, 20:10 [cytuj]
17 do 400 zł ?? będziesz mieć problem znaleźć ;p ale swoją droga fajna fura Aczkolwiek bałbym się brać 2.7 TDI ;p Jak się zacznie je... psuć to worek bez dna ;p
17 do 400 zł ?? będziesz mieć problem znaleźć ;p ale swoją droga fajna fura :D Aczkolwiek bałbym się brać 2.7 TDI ;p Jak się zacznie je... psuć to worek bez dna ;p
19 października 2014, 20:29 [cytuj]
Już znalazłem , nie znam tej firmy (Carmani) ale on należą do Oxigin więc raczej jakość będzie. Spokojnie można znaleźć w okolicach 400 zł Borbety, Riale, MAMy.
Każdy silnik jak się zacznie ... psuć :-P to kosztuje. Nieważne czy 2.7, 2.0 czy 3.0. Olej wymieniam co 15 000, filtry co drugą wymianę, nie kombinuje nic w sofcie, skrzyni (Multi) staram się nie zarzynać przy starcie, ogólnie ma przjechane 135 000 tys. ale silnik chodzi jak nowy.
Już znalazłem , nie znam tej firmy (Carmani) ale on należą do Oxigin więc raczej jakość będzie. Spokojnie można znaleźć w okolicach 400 zł Borbety, Riale, MAMy.
Każdy silnik jak się zacznie ... psuć :-P to kosztuje. Nieważne czy 2.7, 2.0 czy 3.0. Olej wymieniam co 15 000, filtry co drugą wymianę, nie kombinuje nic w sofcie, skrzyni (Multi) staram się nie zarzynać przy starcie, ogólnie ma przjechane 135 000 tys. ale silnik chodzi jak nowy.
19 października 2014, 20:39 [cytuj]
Lexy ale chodziło mi raczej o to, że to V6 tdi jest A v6 w dieslu to jest wór bez dna
Sam mam diesla i już raz musiałem wymienić drumase ;p i powiem tyle, że na wiosnę zmieniam auto i na pewno kupie benzynkę i na pewno powyżej 200 KM ;p
Ale to A5 przepiękne chociaż jakbym miał do wyboru camaro a to A5 to chyba bym poszedł na całość i camaro wziął albo mustanga shelby gt 500
Lexy ale chodziło mi raczej o to, że to V6 tdi jest :D A v6 w dieslu to jest wór bez dna :D
Sam mam diesla i już raz musiałem wymienić drumase ;p i powiem tyle, że na wiosnę zmieniam auto i na pewno kupie benzynkę i na pewno powyżej 200 KM ;p
Ale to A5 przepiękne :D chociaż jakbym miał do wyboru camaro a to A5 to chyba bym poszedł na całość i camaro wziął :D albo mustanga shelby gt 500 :D
19 października 2014, 20:47 [cytuj]
No tak, jest V6 ale to dosyć sprawdzone i popularne silniki, nie powinno być raczej problemów z ewentualną naprawą. Tym bardziej że samochód sprowadzony z Holandii, serwisowany do końca (4 lata minęły w sierpniu). Też myślałem nad benzyną w A5, 211 km z turbiną ale tu właśnie bym się bardziej bał ze względu na to turbo.
Za Camaro musiałbym dopłacić z 10 000 zł i w sumie dostaję łysy samochód - tyle że nówkę z salonu. O Shelby bym nawet nie pomyślał, 15 litrów na 100 ? W A5 mam fajne wyposażenie, S-Line wewnętrzny i zewnętrzny, skóry no i prawie w każdym serwisie sobie z tym poradzą, z muscle carem mogłoby by nie być tak łatwo. Nie mówię że następnego gdzieś za 2 lata nie kupię takiego (choć BMW 6 ...) ale póki co jeszcze mnie nie stać na taki samochód :-D
No tak, jest V6 ale to dosyć sprawdzone i popularne silniki, nie powinno być raczej problemów z ewentualną naprawą. Tym bardziej że samochód sprowadzony z Holandii, serwisowany do końca (4 lata minęły w sierpniu). Też myślałem nad benzyną w A5, 211 km z turbiną ale tu właśnie bym się bardziej bał ze względu na to turbo.
Za Camaro musiałbym dopłacić z 10 000 zł i w sumie dostaję łysy samochód - tyle że nówkę z salonu. O Shelby bym nawet nie pomyślał, 15 litrów na 100 ? W A5 mam fajne wyposażenie, S-Line wewnętrzny i zewnętrzny, skóry no i prawie w każdym serwisie sobie z tym poradzą, z muscle carem mogłoby by nie być tak łatwo. Nie mówię że następnego gdzieś za 2 lata nie kupię takiego (choć BMW 6 ...) ale póki co jeszcze mnie nie stać na taki samochód :-D
19 października 2014, 21:02 [cytuj]
Za ile to A5 powinąłeś, Lexy?
Za ile to A5 powinąłeś, Lexy?
19 października 2014, 21:12 [cytuj]
Łącznie z akcyzą (ta wyższą), opłatami itd. ok 95 000 zł
oi58.tinypic.com/k2zf55.jpg" alt="oi58.tinypic.com/k2zf55.jpg" width="98%">
Łącznie z akcyzą (ta wyższą), opłatami itd. ok 95 000 zł
[img]http://oi58.tinypic.com/k2zf55.jpg[/img]
19 października 2014, 21:26 [cytuj]
Nie no fura naprawdę super Fele git majonez tylko czemu boisz się o turbo w benzynie ?? Przecież w tym 2.7 też masz turbo Ale do mnie ta furcia trochę nie pasuję Ja raczej w coś takiego będę celować To auto to moja bratnia dusza xD allegro.pl/ford-focus-rs-2010-i4685736454.html Taki Szajbus
Nie no fura naprawdę super :) Fele git majonez :D tylko czemu boisz się o turbo w benzynie ?? Przecież w tym 2.7 też masz turbo :D Ale do mnie ta furcia trochę nie pasuję :D Ja raczej w coś takiego będę celować :D To auto to moja bratnia dusza xD http://allegro.pl/ford-focus-rs-2010-i4685736454.html Taki Szajbus :D
19 października 2014, 21:37 [cytuj]
Te fele to 19 ale mam je na lato, w zimę wolę 17 ;-)
Turbo w dieslu a w benzynie to całkowicie inna bajka, inna zasada działania, fabrycznie montują je dopiero od niedawna i jak się coś zepsuje to dopiero może pociągnąć po kieszeni.
Fordzik zacny, taki bolid. Ja chciałem coś dużego i wygodnego, przy moim 187 cm trochę dziwnie bym się czył w Focusie. No i lakier elegancki, moc potężna, będziesz częstym gościem na CPNach :-)
Te fele to 19 ale mam je na lato, w zimę wolę 17 ;-)
Turbo w dieslu a w benzynie to całkowicie inna bajka, inna zasada działania, fabrycznie montują je dopiero od niedawna i jak się coś zepsuje to dopiero może pociągnąć po kieszeni.
Fordzik zacny, taki bolid. Ja chciałem coś dużego i wygodnego, przy moim 187 cm trochę dziwnie bym się czył w Focusie. No i lakier elegancki, moc potężna, będziesz częstym gościem na CPNach :-)
19 października 2014, 21:52 [cytuj]
Kozackie auto, gdzie żeś sie nakradł żeby je kupić? Zartuje, zajebista fura, kozacki kolor. Te fele to 17? :shock:
Kozackie auto, gdzie żeś sie nakradł żeby je kupić? Zartuje, zajebista fura, kozacki kolor. Te fele to 17? :shock:
19 października 2014, 22:07 [cytuj]
Dzięki, nakradłem na biednym ludziom i rolnikom :-D
To są 19 (opona 255/35), teraz na zimę kupuję 17. Co do koloru to taki jak widać ale jak jest mniej światła to wpada w czerń, taki mega ciemny granat.
Dzięki, nakradłem na biednym ludziom i rolnikom :-D
To są 19 (opona 255/35), teraz na zimę kupuję 17. Co do koloru to taki jak widać ale jak jest mniej światła to wpada w czerń, taki mega ciemny granat.
19 października 2014, 22:10 [cytuj]
Lexy na zimę 17 to jest max jaki można mieć sam mam teraz na zimę 17 tylko ja mam yachty do swojego lh3.googleusercontent.com/proxy/TlbdMhUXmZW2uxsguzIOtCHr8Z8a49TZ50H49Ap5dQG6nx7XttWRNIsmF9ArXepAPA4aCD-u9qSoQzlwkR9aJRq5AU9tD69tcW9eo0uYEp4JBZzf6qymB1cEIUMl-64w1ycCHAKuWMAQAao=w500-h495-nc
Lexy na zimę 17 to jest max jaki można mieć sam mam teraz na zimę 17 :D tylko ja mam yachty do swojego :D https://lh3.googleusercontent.com/proxy/TlbdMhUXmZW2uxsguzIOtCHr8Z8a49TZ50H49Ap5dQG6nx7XttWRNIsmF9ArXepAPA4aCD-u9qSoQzlwkR9aJRq5AU9tD69tcW9eo0uYEp4JBZzf6qymB1cEIUMl-64w1ycCHAKuWMAQAao=w500-h495-nc
19 października 2014, 22:15 [cytuj]
No u mnie w sumie nic mniejszego jak 16 i tak się nie da wstawić :-P
Myśłałem o nich , świetne są AEZy, do mojego 600 zl sztuka no i muszą być dystanse bo 28ET mam na standardzie a te mają 35. No i jestem zakochany w czarnych :-D
No u mnie w sumie nic mniejszego jak 16 i tak się nie da wstawić :-P
Myśłałem o nich , świetne są AEZy, do mojego 600 zl sztuka no i muszą być dystanse bo 28ET mam na standardzie a te mają 35. No i jestem zakochany w czarnych :-D
20 października 2014, 00:24 [cytuj]
"Lexy" powiedział/a:
Turbo w dieslu a w benzynie to całkowicie inna bajka, inna zasada działania, fabrycznie montują je dopiero od niedawna i jak się coś zepsuje to dopiero może pociągnąć po kieszeni.
Nie do końca się zgodzę z pojęciem niedawno, bo grupa VAG miała już przy A4 B5 i pokrewnych jednostkę 1.8 T o mocy 150 KM z turbinką. Ponadto Saab (chyba w 9-3, 9-5 pewnie też) wszystkie benzynki "turbinował". Jeśli chodzi jednak o zasadę działania, a raczej użyteczność to zupełnie inna bajka - wolnossące diesle są cholernie wytrzymałe, mają bardzo wysoką kulturę pracy i wytrzymają więcej niż reszta. Ale przy 2.0 wyciągnie się może 70 kilka koni. Przy czym rozpędzanie będzie trwało wieki. Turbina po prostu pozwala skrócić czas dojścia do maksymalnego momentu obrotowego i nawiązać walkę z benzyniakiem. W benzyniakach turbo służy praktycznie tylko do zwiększenia mocy, bo wolnossące jednostki są zazwyczaj na tyle elastyczne, że nie ma problemu z rozpędzaniem się. A spróbuj wyprzedzać w 1.9 SD :-D Pomijam kwestię downsize'ingu, dla mnie to jest porypane wykrzesywać z 1.0 125 KM... Duża moc silnika benzynowego to tylko widlasta ósemka z pojemnością minimum 4 litry. Bez turbinek i innych dodatków :-)
"Lexy" powiedział/a:
Fordzik zacny, taki bolid. Ja chciałem coś dużego i wygodnego, przy moim 187 cm trochę dziwnie bym się czył w Focusie. No i lakier elegancki, moc potężna, będziesz częstym gościem na CPNach :-)
Znam ten ból przy moim 194 :-D Ileż ja się naszukałem.
Nie do końca się zgodzę z pojęciem niedawno, bo grupa VAG miała już przy A4 B5 i pokrewnych jednostkę 1.8 T o mocy 150 KM z turbinką. Ponadto Saab (chyba w 9-3, 9-5 pewnie też) wszystkie benzynki "turbinował". Jeśli chodzi jednak o zasadę działania, a raczej użyteczność to zupełnie inna bajka - wolnossące diesle są cholernie wytrzymałe, mają bardzo wysoką kulturę pracy i wytrzymają więcej niż reszta. Ale przy 2.0 wyciągnie się może 70 kilka koni. Przy czym rozpędzanie będzie trwało wieki. Turbina po prostu pozwala skrócić czas dojścia do maksymalnego momentu obrotowego i nawiązać walkę z benzyniakiem. W benzyniakach turbo służy praktycznie tylko do zwiększenia mocy, bo wolnossące jednostki są zazwyczaj na tyle elastyczne, że nie ma problemu z rozpędzaniem się. A spróbuj wyprzedzać w 1.9 SD :-D Pomijam kwestię downsize'ingu, dla mnie to jest porypane wykrzesywać z 1.0 125 KM... Duża moc silnika benzynowego to tylko widlasta ósemka z pojemnością minimum 4 litry. Bez turbinek i innych dodatków :-)
[quote="Lexy"]
Fordzik zacny, taki bolid. Ja chciałem coś dużego i wygodnego, przy moim 187 cm trochę dziwnie bym się czył w Focusie. No i lakier elegancki, moc potężna, będziesz częstym gościem na CPNach :-)