Forum dyskusyjne
8 kwietnia 2014, 23:09 [cytuj]
"Siwy" powiedział/a:
zgłoś się do laryngologa bo chyba coś nie tak z twoim słuchem, wyraźnie napisałem ci że nie będę odpowiadał na twoje ZACZEPKI bo widać gołym okiem że po tym co napisałem w wiadomym temacie starasz mi się dowalić przy każdej okazji.
:mrgreen:
:mrgreen:
8 kwietnia 2014, 23:16 [cytuj]
Tak, dałem mu się nawinąć bo wkurza mnie takie pieprzenie, wszyscy zrozumieli o co mi chodziło z wyjątkiem jego a ten jeszcze ma czelność to wypominać :roll:
Tak, dałem mu się nawinąć bo wkurza mnie takie pieprzenie, wszyscy zrozumieli o co mi chodziło z wyjątkiem jego a ten jeszcze ma czelność to wypominać :roll:
25 kwietnia 2014, 02:15 [cytuj]
[quote] Mortis napisał/a:
Myślę, że nawet Siwy kibicował dziś Realowi i posmyrałby po jajkach Madrisso za wygraną [/quote]
5 maja 2014, 13:24 [cytuj]
"Laurent" powiedział/a:
Jeszcze jedna sprawa - Mitrovic, ktory byl do nas przymierzany to jakiś psychol.
Za czerwone kartki w tym sezonie był już zawieszony lacznie na 6 spotkań. Ostatnio dostał kolejką za celowe kopnięcie w głowę rywala...
:shock: :lol:
:shock: :lol:
2 czerwca 2014, 21:10 [cytuj]
"Lexy" powiedział/a:
zawiodłem się na nim choć pamiętając o jego genetycznie wrodzonej dysfunkcji (kebaboza) za wiele nie oczekiwałem
:mrgreen: :lol:
"Lexy" powiedział/a:
Krzyż (półksiężyć/rogalik) na drogę.
Niepotrzebne skreślić? :mrgreen: Haha :-D
"mroz" powiedział/a:
Przeglądarka nawet nie poprawia jak pisze turek z małej litery
O ludzie, co tu się ostatnio dzieje na forum slizg.eu/images/smilies/icon_bowdown.gif" alt="slizg.eu/images/smilies/icon_bowdown.gif" width="98%"> :lol:
:mrgreen: :lol:
[quote="Lexy"]Krzyż (półksiężyć/rogalik) na drogę.
2 czerwca 2014, 21:33 [cytuj]
Omg :mrgreen: :mrgreen:
"Lexy" powiedział/a:
Nawet z g?by wida? ?e W?och ma cojones, wysoko nosi g?ow?, chodzi wyprostowany, z kolei Ormianin jak taki przygarbiony siu?fon z peronu na centralnym. Reszta analizy dla Tomka (wybacz, nie mog?em si? powstrzyma? ;-) ).
3 czerwca 2014, 06:17 [cytuj]
Nie wiem jak wy, ale ja czekam z zapartym tchem na Lexykon :-P
Nie wiem jak wy, ale ja czekam z zapartym tchem na Lexykon :-P
3 czerwca 2014, 07:40 [cytuj]
"13" powiedział/a:
Nie wiem jak wy, ale ja czekam z zapartym tchem na Lexykon :-P
Najpierw bedzie forumowa rebelia, potem krucjata nad Bosfor. A "Lexykon" bedzie niczym "Moja walka" wujka z wasem.
:mrgreen:
Najpierw bedzie forumowa rebelia, potem krucjata nad Bosfor. A "Lexykon" bedzie niczym "Moja walka" wujka z wasem.
:mrgreen:
7 września 2014, 23:22 [cytuj]
Obowiązkowo ląduje tutaj:
"JackDanielsBoy" powiedział/a:
facebook.com/BVB/photos/a.196395950372393.49458.134904013188254/976942915651022/?type=1&theater
Nie wiem czy to ma jakiś związek zwłaszcza że nie podoba mi się forma fingers crossed no ale wrzucam bo może się przydać.
Dobrze to tłumaczę? Zwichnięte palce? Że niby u stóp?
8 września 2014, 17:29 [cytuj]
Mistrzowskie, chyba jedno z lepszych tutaj :-D
Mistrzowskie, chyba jedno z lepszych tutaj :-D
8 września 2014, 19:58 [cytuj]
Ojeju, czepiacie się :-P Przyznam, że jest zabawne, ale dajcie spokój, nie każdy zna języki obce :mrgreen:
Ojeju, czepiacie się :-P Przyznam, że jest zabawne, ale dajcie spokój, nie każdy zna języki obce :mrgreen:
8 września 2014, 20:01 [cytuj]
Hehe, też jak zobaczyłem rano to zdj. jak szybko fb przewijałem i mi mignęło coś "finger", to byłem pewien, że Reus ma złamany palec w stopie. :-P
Hehe, też jak zobaczyłem rano to zdj. jak szybko fb przewijałem i mi mignęło coś "finger", to byłem pewien, że Reus ma złamany palec w stopie. :-P
8 września 2014, 20:03 [cytuj]
Mistrzostwo :lol:
Mistrzostwo :lol:
10 września 2014, 10:22 [cytuj]
"Lexy" powiedział/a:
Znając nasze szczęście Auba przywiezie ze sobą ebolę.
:mrgreen:
:mrgreen:
11 września 2014, 21:24 [cytuj]
To nie może zaginąć :-D
"Volverin" powiedział/a:
To by wyjaśniało tą dziwną zależność, że nim szersza kadra, tym więcej kontuzji.
Czekajcie, czekajcie, przemyślmy to dogłębnie... Kto korzysta na tych kontuzjach?...
... No tak, przecież! Kevin Grosskreutz! Zauważcie, taka czarna owca w naszym składzie, od lat odsuwany od pierwszego składu, ale jakimś sposobem rok w rok gra regularnie. Wydawało nam się, że to przypadek, to musi być przypadek. Ale przypatrzmy się sytuacji...
Sezon 12/13, Kevin grał coraz mniej i mniej. Nagle, ni stąd ni zowąd, kontuzji doznał Jakub Błaszczykowski! Grosskreutz wskoczył do składu i zaczął grać o wiele częściej. Występował też jako defensywny pomocnik, a jakimś dziwnym trafem, przed finałem LM kontuzji doznał Gotze i kto go zastąpił? GROSSKREUTZ!
Nadszedł sezon 13/14, przyszło dwóch graczy, wydawało się, że będzie fajna rywalizacja. Kevin Grosskreutz zastąpił Łukasza Piszczka na prawej obronie i wszystko było fantastycznie... Aż do momentu, w którym Piszczek nie zaczął wracać do zdrowia. Nagle, niby przypadkiem, zaczął nam się sypać skład. Kevin od miesięcy przygotowywał się na ten moment. W pierwszym meczu rundy rewanżowej dodał specjalne środki do wody mineralnej Kuby i kontuzjował go na pół roku, samemu wskakując do składu.
Potem jeszcze wrzucał środki nasenne do porannej kawy Aubameyangowi i Mikiemu, żeby Ci grali słabo, a Kevin mógł utrzymać miejsce w jedenastce. Skończył się kolejny sezon i kolejny już raz Kevin zaliczył dużo występów.
Wielkie okienko transferowe Borussii Dortmund nadeszło latem tego roku, kupiono dwóch napastników, Kagawę, Gintera, żeby jeszcze bardziej zwiększyć rywalizację. Grosskreutz był w kropce - "Co robić?" mówił do siebie, myśląc nad kolejnym spiskiem. Nie zagrał w Superpucharze, mimo braku Reusa czy Kuby, uznał więc, że pora pozbyć się Hofmanna. Szepnął Zorcowi do ucha, że Jonas chciałby pograć na wypożyczeniu, a ten, ufając opinii Kevina i nie pytając o nic Hofmanna, posłał go do Mainz.
Niestety dla Grosskreutza, przyszedł Kagawa. Tego się nie spodziewał - po spojrzeniu na kadrę zespołu zorientował się, że prawie nic nie pogra w tym sezonie, jeśli nie podejmie drastycznych środków. Zadzwonił do szkockiego piłkarza i jednocześnie swojego dobrego przyjaciela, Murglewa i ułożył z nim misterny plan, żeby pozbył się Reusa w najbliższym meczu kadry. Trzeba było zrobić też coś z Kubą, bo jego powrót zbliżał się wielkimi krokami - na treningu, niby przypadkiem, sfaulował go - działanie okazało się skutecznie, bo Kevin zyskał kolejne 4 tygodnie. Przyszła pora na Shinijiego, nie udało mu się jednak to samo, co z Błaszczykowskim, gdyż Kagawa wyszedł bez szwanku po starciu na treningu...
Ten bydlak jest gotów poświęcić dobro klubu dla swych własnych celów i musi zostać powstrzymany! Boję się tego, co wykombinuje w najbliższych tygodniach... Jeśli moja teoria jest prawdziwa, to żaden pomocnik nie dozna już kontuzji, dopóki Grosskreutz będzie grał w pierwszym składzie.
28 września 2014, 15:22 [cytuj]
"Morwi" powiedział/a:
Hummels to kreatura piłkarza
28 września 2014, 15:30 [cytuj]
Muszę Ci @Morwi oddać, że pomimo wczorajszego nastroju pojawił mi się na twarzy uśmiech po przeczytaniu powyższego. :mrgreen:
Muszę Ci @Morwi oddać, że pomimo wczorajszego nastroju pojawił mi się na twarzy uśmiech po przeczytaniu powyższego. :mrgreen:
28 września 2014, 17:50 [cytuj]
Pomijając już "kreaturalność" ;-) całej wypowiedzi to obrażanie zawodnika, który od 2008 roku jest naszą absolutnie czołową postacią tylko za to, że zawalił jednego gola zasługuje na honorową odznakę "kibica sukcesu" :-?
Pomijając już "kreaturalność" ;-) całej wypowiedzi to obrażanie zawodnika, który od 2008 roku jest naszą absolutnie czołową postacią tylko za to, że zawalił jednego gola zasługuje na honorową odznakę "kibica sukcesu" :-?
28 września 2014, 19:21 [cytuj]
Proponuję odznakę "kreatury kibica" :mrgreen:
Proponuję odznakę "kreatury kibica" :mrgreen:
28 września 2014, 21:37 [cytuj]
Ja proponuję poczęstować go ostrzeżeniem, w końcu miały nadejść zmiany -> [URL=borussia.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1567&postdays=0&postorder=asc&start=180]klik[/URL]
Ja proponuję poczęstować go ostrzeżeniem, w końcu miały nadejść zmiany -> [URL=http://borussia.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1567&postdays=0&postorder=asc&start=180]klik[/URL]