10 października 2014, 18:05 [cytuj]
Czy ktoś wie, czy jest dostępna za darmo w internecie książka "Myślę więc gram" Andrei Pirlo?
Czy ktoś wie, czy jest dostępna za darmo w internecie książka "Myślę więc gram" Andrei Pirlo?
20 maja 2015, 17:56 [cytuj]
Ktoś czytał?

i.imgur.com/QNMdAoY.jpg" alt="i.imgur.com/QNMdAoY.jpg" width="98%">
Jakie opinie?
Ktoś czytał?

[img]http://i.imgur.com/QNMdAoY.jpg[/img]
Jakie opinie?
12 lipca 2015, 13:13 [cytuj]
Polskie dziennikarstwo jest żałosne. Zły Real, bo nie zrobił pożegnania Ikerowi. Gdyby tak któryś z tych pajaców przysiadł na dłużej niż minutę to na pewno znalazłby informację o tym, że Casillas sam chciał takiego a nie innego pożegnania. Mógł mieć ceremonię na stadionie przy udziale kibiców i innych zawodników, wybrał cichą konferencję. Za Mourinho zły Real, za Ancelottiego trochę się uspokoiło, teraz znowu zły Real. A bo to chamskie zagrywki, a bo t wydaje dużo na transfery, a bo to nie szanuje własnych legend. I tak w kółko, dlatego wszystkie wygrane puchary smakują podwójnie, nie tylko naprzeciw całemu piłkarskiemu światu a także marnym dziennikarzynon i zawistnym kibicom innych klubów. Od lat Barcelona to było przedstawienie dobra a Real odwrotnie - coś bardzo złego.
Polskie dziennikarstwo jest żałosne. Zły Real, bo nie zrobił pożegnania Ikerowi. Gdyby tak któryś z tych pajaców przysiadł na dłużej niż minutę to na pewno znalazłby informację o tym, że Casillas sam chciał takiego a nie innego pożegnania. Mógł mieć ceremonię na stadionie przy udziale kibiców i innych zawodników, wybrał cichą konferencję. Za Mourinho zły Real, za Ancelottiego trochę się uspokoiło, teraz znowu zły Real. A bo to chamskie zagrywki, a bo t wydaje dużo na transfery, a bo to nie szanuje własnych legend. I tak w kółko, dlatego wszystkie wygrane puchary smakują podwójnie, nie tylko naprzeciw całemu piłkarskiemu światu a także marnym dziennikarzynon i zawistnym kibicom innych klubów. Od lat Barcelona to było przedstawienie dobra a Real odwrotnie - coś bardzo złego.
12 lipca 2015, 13:18 [cytuj]
Ta sama szopka, tyle się pisze o legendach Realu, a wychodzi na to, że gość za 65 mln (Zidane) miał większą klasę niż Raul czy Casillas. Przynajmniej wiedział, kiedy zejść ze sceny, a nie ciągnąć dalej cyrk pt. "Będę coś udowadniał tylko nie wiem co"
Ta sama szopka, tyle się pisze o legendach Realu, a wychodzi na to, że gość za 65 mln (Zidane) miał większą klasę niż Raul czy Casillas. Przynajmniej wiedział, kiedy zejść ze sceny, a nie ciągnąć dalej cyrk pt. "Będę coś udowadniał tylko nie wiem co"